Migomat 2 fazowy 180A z MMA

Cześć potrzebny mi schemat twojej regulacji podajnika drutu , też planuje budowę takiej spawarki ala dopiero za kilka miesięcy póki co zbieram wszystko co mogło by się przydać
Dzięki

Mam pytanie odnośnie blach krzemowych, od izolowałeś je żywicą ?? nie odizolowane blachy mają duży wpływ na wydajność i żywotność trafo.
Jakie parametry ma to trafo ??

Schematu na razie nie posiadam robiłem ten regulator kopiując go od kolegi a on kupił go na allegro za ok 70zł regulator posiada moduł IGBT który jest dość drogi i po przeliczeniu wszystkiego plus robota nie wychodzi dużo taniej ale w wolnym czasie zrysuje schemat i mozaike ścieżek i wrzuce je do tematu.Co do blach to nie są pokryte niczym trafo ma rdzeń złożony w połowie z blach L i w połowie z I jego parametry to moc ok 2,5-3kW uzwojenie pierwotne 2x drut 1,7mm odczepy co 10 zw 5sekcji na końcu uzw. wtórne nawinięte 7 drutami 1,9mm skręconymi razem za pomocą wiertarki prąd max. mierzony cęgami na zwarciu to 200A napięcie wtórne 25-36VSa jeszcze 2 napięcia 15 i 27v do zasilania stycznika i podajnika drutu .Co do tych blach to nie ma to ich izolacja nie ma zbyt dużego wpływu na parametry trafo wykonałem już kilka urządzeń spawalniczych i transformatory wykonuje zawsze tak samo i mają dość dobre parametry niektóre pracują już od 8 lat.Co do regulatora podajnika to ten jest bardzo dobry ponieważ nie ma spadków ani skoków napięcia a każdy kto robi migomaty wie że bardzo mważne jest płynne podawanie drutu i dobranie dławika, dobry dławik to połowa sukcesu zastanawiam sie jeszcze nad płynną regulacją na triaku uzwojenia pierwotnego ale z doświadczenia wiem że nie zawsze to dobrze działa ale zrobie próby i dam znać

Mógłbyś podać wymiary rdzenia

Rdzeń wraz z wymiarami:


Początek powstawania obudowy

Podajnik z zamontowanym uchwytem spawalniczym

Wykonuje jeszcze jeden transformator do zasilania stycznika i podajnika ponieważ przy niskim prądzie spawania są spadki na uzwojeniach dodatkowych które miały zasilać podajnik i stycznik, podawanie drutu nie jest już tak stabilne jednak po próbach z osobnym zasilaniem tego obwodu okazało sie że spawa sie o wiele lepiej.

Dodano po 56 [minuty]:

A to moje bazgroły jeżeli kogoś interesuje:

Oto fotka spoin na różnych ustawieniach prądu spawania i wygląd obudowy.

Ostatnia spoina to max.prąd i posów drutu a przed ostatnia to też max.prąd ale mniejszy posów.

Ten płaskownik wyżej służył do prób przy dobieraniu dławika a migomat, który widać w tle to Einchell BT-GW150 na nim wzorowałem sie przy budowie mojego miga jak na sprzęt z biedronki za ok 600 zł to Einchell spawa bardzo dobrze tylko ma trochę mało mocy i ciężko utrzymać równomierny przetop ale używam go już ponad 2lata i działa. Jak poskładam to wszystko do obudowy i wykonam kable do spawania elektrodą to wrzucę foto spoiny wykonanej elektrodą. Wypróbowałem też regulacje triakiem uzwojenia pierwotnego i o dziwo działa dość dobrze być może zastosuje ją na stałe.

Witam
Mam kilka pytań blachę na transformator miałeś czy kupowałeś ( gdzie i za ile ) czym ja pociąłeś i jak przebiega budowa transformatora spawalniczego

Więc tak blache na rdzeń miałem własną nabytą kilka lat temu tzn. tata mi załatwił ok.150 kg blach ze starych przekładników wysokonapięciowych i transformatorów energetycznych jako że blacha całe swoje życie spędziła w oleju transformatorowym wygląda prawie jak nowa są to po prostu blachy o różnych wymiarach najwięcej 10x50cm.Obliczyłem jakie trafo ma mieć parametry i te blachy pociołem na mniejsze formaty używając nożyc gilotynowych ręcznych.Pierwsze zaplanowałem wymiary rdzenia miał mieć troche większy przekrój ale po kilku godzinach cięcia miałem dość i stwierdziłem że 50 cm2 wystarczy blachy odrysowywałem od 1 wzornika rusikiem z pilnika iglaka,później uzwojenie pierwotne powstało ono bez karkasu nawijałem je na klocku drewnianym przyciętym na wymiar,który składał sie z dwóch połówek a pomiędzy nimi kliny które po nawinięciu musiałem wyjąć aby ściągnąć uzwojenia które związałem kilkoma taśmami z bawełny następnie całość zaizolowałem kilkoma warstwami tej samej bawełny później sznurek i kilka warstw lakieru celulozowego.Uzw wtórne zacząłem od wykonania karkasu ze sklejki,obliczenia długości potrzebnego drutu nawojowego z zapasem ok. 2m następnie rozciągnołem równolegle 7 drutów 1,9mm na żądaną długość jeden koniec na stałe zamocowałem do haka w garażu a drugi koniec do wkrętarki tak skręciłem ładny warkocz ten zapas właśnie dlatego że podczas skręcania splot sie skraca,pewnie zapytacie dlaczego nie użyłem jednego drutu lub płaskownika otóż kto nawijał trafo drutem grubszym od 4mm wie ile trzeba do tego użyć siły a zwoje i tak nie są ułożone idealnie później tylko złożenie rdzenia ok.2 godzin i trafo gotowe.
A to fotka uzw wtórnego podczas nawijania:

No widać że konstrukcja ładnie wyszła. Gratulacje. No ja nie nażekałem przy nawijaniu płaskownika nawojowego, nawijałem różne od 8mm^ do 55mm^. Wystarczy dobra nawijarka, mocny karkas i ciężki młotek. A jaką szczelinę masz na dławiku tzn. ile mm i czy masz jakąś przekładkę na szczelinie.

Jeszcze jedno transformator ma rdzeń w kształcie O uzwojenia liczy się jak na normalny rdzeniu EI czy tak ?? potem dzieli się je na pół i na wija na dwa karkasy najpierw pierwotny potem wtórny i łączy równolegle czy tak ?? i jaki powinien być kierunek nawijania ??

Spawarka na zwykłym transformatorze sieciowym to takie trywialne i "mało elektroniczne"...
Pomagałem swego czasu koledze przy budowie migomatu zasilanego z 230V, użył w nim transformatora toroidalnego 4kVA z odczepami na pierwotnym, potężnej baterii kondensatorów 20x4700uF/63V (z zaciskami śrubowymi) i dużego dławika (za kondensatorami) o bliżej nieznanych parametrach. Początkowo zamontowaliśmy elektrolity 10x10000uF/63V (z wyprowadzeniami lutowanymi do druku), niestety ugotowały się podczas dłuższego ciągłego spawania. Nie wiem co tam konkretnie zamierzasz zamontować, mogę Ci jedynie powiedzieć, że te 15000uF to stanowczo za mało. Poza tym lepiej jest użyć większej ilości kondensatorów, ale o mniejszej pojemności jednostkowej, gdyż nie są tak wtedy mocno narażone na udary prądowe.

Może i spawarka czy migomat na transformatorze jest mało elektroniczny ale przedewszystkim jest to skuteczne rozwiązanie i stosunkowo tańsze w wykonaniu od np. spawarki inwerterowej,mój kolega uparł sie że zbuduje właśnie spawarke inwerterową i po kilku porażkach i wydaniu kilkuset zł na tranzystory dał sobie spokój cały projekt leży teraz bezużyteczny,co do kondensatorów to nie chodzi mi o to aby €zyskać na nich jakąś mega moc tylko żeby poprawić niecoparametry urządzenia które i bez kondensatora spawa dobrze dzisiaj kupiłem 4 kondensatory 15000uF/63v jutro to wypróbuje w praktyce.Nie bardzo natomiast rozumie pytanie kolegi:

pio102201
Jeszcze jedno transformator ma rdzeń w kształcie O uzwojenia liczy się jak na normalny rdzeniu EI czy tak ?? potem dzieli się je na pół i na wija na dwa karkasy najpierw pierwotny potem wtórny i łączy równolegle czy tak ?? i jaki powinien być kierunek nawijania ??
Odp.
Mój transformator jest na rdzeniu w kształcie kwadratu i liczy sie go normalnie jak EI,i o co chodzi z tym łączeniem uzwojeń pierwotnego z wtórnym????

Dodano po 2 [minuty]:

A co do mojego dławika to po próbach ze szczeliną stwierdziłem że spawa sie o wiele lepiej bez szczeliny i tak też to zrobiłem Na rdzeniu w kształcie C położona jest belka I bez szczeliny.

Kurcze przepraszam bardzo nie wyraźnie to napisałem chodzi mi oto czy uzwojenie pierwotne dzielisz na pól jedną połówkę nawijasz na jeden karkas a drugom na drugi i łączysz je równolegle i to samo zrobić z wtórnym ??
i czy kierunki nawijania zwojów ma być taki sam na dwóch karkasach ??

Otóż w tym prztypadku nie dzieliłem uzwojeń nawijane są normalnie na osobnym karkasie pierwotne i na osobnym wtórne ale oczywiście można też zrobić tak jak napisałeś tylko wtedy uzwojenie dzieli sie na pół i łączy szeregowo a nie równolegle, kierunek nawijania musi być ten sam.

Musze się przyznać że pierwszy raz spotkałem się z tak nawiniętym rdzeniem możesz powiedzieć czy są jakieś różnice między tak nawiniętymi uzwojeniami a ty co opisałem wyżej. Jest to bardzo ciekawe ponieważ twoje rozwiązanie jest o wiele łatwiejsze i w razie jakiejś awaria łatwo można dostać się do uzwojenia to więc dlaczego większość transformatorów jest nawinięta najpierw pierwotnym a potem wtórnym na jednym karkasie. Mam jeszcze jedną prośbę muszę się przyznać że nie wiem jak powiano wyglądać uzwojenie pierwotne na dwóch fazach jak wygląda regulacja. Przepraszam że zadaje tyle pytań ale myslę nad stworzeniem takiego cuda.
Pozdrawiam

Więc tak rozwiązanie z nawijaniem oddzielnie uzw. pierwotnego i wtórnego w transformatorach spawalniczych jest korzystne ze względu na to że jest lepsze chłodzenie uzwojeń,w razie awarii któregoś uzwojenia nie musimy odwijać całości a różnic nie ma żadnych dla nawijania uzwojenie na uzwojeniu.Natomiast z tym o co pytałeś co do zasilania międzyfazowego to poprostu obliczasz trafo nie na 230V tylko na napięcie międzyfazowe czyli 380-400V,całkiem inaczej wygląda sprawa jeżeli budujesz trafo 3 fazowe wtedy musisz mieć trafo z 3 kolumnami i nawija sie 3 oddzielne uzwojenia pierwotne.

Dodano po 5 [minuty]:

Dzisiaj przerwałem na chwile prace nad migomatem gdyż w garażu jest zimno jak w kostnicy więc postanowiłem wymyślić jakieś ogrzewanie i od rana ze złomu który leży pod domem budowałem piec na razie mam plany na piec w którym można spalić wszystko i który będzie dmuchał ciepłym powietrzem dzisiaj zbudowałem już kocioł jutro pomyśle jakby zrealizować nadmuch,może ten projekt też opisze w jakimś forum. Ale nie piec jest tematem tego forum więc do miga wracam najpóźniej pojutrze,pozostało mi rozebranie wszystkiego kilka szlifów papierem i malowanie.

Wiem że twoje rozwiązanie jest lepsze tylko dlaczego większość transformatorów jest zrobione tym drugim sposobem??
Muszę się przyznać że nigdy nie spotkałem się z zasilaniem transformatora dwoma fazami i nie jestem pewien jak powinien być on połączony czy powinno to wyglądać tak jak na schemacie ??? Jak coś proszę o poprawienie mnie

Między każdą fazą jest 400V ten rysunek maż trochę źle, narysowałem nowy tylko przepraszam za estetykę (paint)


Ty stworzyłeś tak jakby na 1 rdzeniu połączenie 3 faz, mój rysunek masz poprawny, też buduję migomata i mam na forum temat, i właśnie nawinołem trafo zasilane między fazowo.

Ymekk dzięki tylko jak to jest z tymi uzwojeniami

Kolegi rozwiązanie jest mniej efektywne, nawijanie jednego uzwojenia na drugim podnosi nieco sprawność urządzenia.

No właśnie więc chyba lepiej jest nawinąć transformator jedno uzwojenie na drugim a czy ktoś wie jak duża jest różnica sprawności miedzy tymi sposobami nawijań ??

pio102201 uzwojenie między fazowe nawijasz tak sao jak uzwojenie sieciowe z ta różnicą że zamiast zera dajesz drugą faze, prąd zmienia swoją wartość napięcia o pierwiastek z trzech ( 230x√3=398,1) i tak to działa, jak chcesz budować migomat na rdzeniu w kształcie O to masz dwa sposoby nawiniecia go , pierwszy to nawinąć uzwojenie pierwotne na pierwszej kolumnie a wtórne na drugiej, a drugi to nawinięcie połowy uzojenia pierwotnego na pierwszej i drugiej połowy na drugiej kolumnie przy połączeniu szeregowym.
Napisz jaki masz rdzeń, jaki typ (kształt- O, EI, U ) podaj wymiary tego rdzenia, przekrój kolumny przekroj okien itd

pio102201 wrote:

No właśnie więc chyba lepiej jest nawinąć transformator jedno uzwojenie na drugim a czy ktoś wie jak duża jest różnica sprawności miedzy tymi sposobami nawijań ??

Witam
Uzwojenie nawinięte jedno na drugim-charakterystyka transformatora " twarda"i tak bym nawinął trafo do miga.
Uzwojenie nawinięte obok siebie- charakterystyka transformatora "miękka"- raczej do spawania tylko elektrodą.
Spodziewam się, trafo przeznaczone do wszystkiego to wszystkim dobrze spawać nie będzie.
pozdrawiam

Witam kolegów dzisiaj znowu ruszyły prace przy migomacie w garażu mam już bardzo cieplutko więc siedze tam cały dzień a to za sprawą mojego piecyka który powstał na rzecz prac przy migomacie dla zainteresowanych https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1559732.html .Wiec do rzeczy przy migu nie wiele sie zmieniło poza tym żezarobiłem kilka końcówek prądowych i wykonałem kable do spawania elektrodą,po podłączeniu kondensatorów15000uF/63V tzn. na razie jednego stwierdziłem że jest różnica na plus po dodaniu kolejnego spawa sie jeszcze lepiej z tym że kondensatory nieznacznie się nagrzewają przy ciągłym spawaniu i nie wiem jak długo pociągną,jutro kolejne próby i przygotowanie do malowania.Pozdrawiam

Ostateczna wersja miga to płynna regulacja rądu spawania na triaku sterowanym U2008 uzwojenia pierwotnego i kondensator 15000uF63V przed dławikiem,zastosowałem bardzo duży gabarytowo kondensator ELWA śr.63mm wys.130mm spawa sie z nim duuużo lepiej jest większy przetop i nie pryska po wyspawaniu ok.0,5 kg drutu na pełnej mocy praktycznie bez przerwy w migu minimalnie nagrzało sie uzw. wtórne było ledwo letnie więc zrezygnuje ze stosowania wentylatora.

zigiss wklej jeszcze jakieś zdjęcie jak migomat wygląda pomalowany cały gotowy i ukończony.

Witam kolegów po dłuższej przerwie ale nie miałem za bardzo czasu rzeczywiście dodałem dużo fotek migomatu podczas budowy a nie dodałem ani jednej fotki ukończonego,więc robie to teraz ,dodam że świetnie sie sprawuje i jestem z niego zadowolony,we wcześniejszym poście pisałem że przy zastosowaniu 2 kondensatorów nagrzewają sie powodem był wadliwy jeden kondensator który miał zwarcie po jego wymianie zastosowałem 2 kondensatory, a co do regulacji to zastosowałem jednak przełącznik 5 pozycyjny gdyż podczas dłuższego spawania na płynnej regulacji łuk był niestabilny przy spawaniu elektrodą,zamontowałem też zabezpieczenie termiczne na uzwojeniu wtórnym które wyłącza transformator przy temp.100 stopni.Mam teraz plany zbudować jeszcze jednego miga jeżeli znajde wolny czas tym razem planuje coś 3 fazowego z funkcją spawania punktowego być może ok.300A z uchwytem chłodzonym cieczą ale to na razie tylko plany jeżeli zdecyduje sie na budowe prawdopodobnie sprzedam ten wykonany teraz a to jego fotki.



Tutaj zamieszczam link do piecyka który wykonałem dla potrzeb ogrzania garażu podczas budowy migomatu https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1559732.html

zigiss ile masz nawiniętych zwojów na pierwotnym a ile na wtórnym (jeśli pamiętasz). piszesz że uzwojenie wtóre masz zrobione ze splotki 7drutów 1,9mm a to przecież daje w sumie ~19,8mm2 (trochę mało żeby było 200A ale mogę się mylić, wszystko zależy od gęstości prądu w przekładni transformatorowej) pierwotne 2x 1,7mm~4,5mm2 ~tak jak jeden drut śr 2,4mm. Zrobiłem obliczenia tego transformatora i ma on 2,25kVA. Napisz coś więcej o tym transformatorze głównym, jak można prosić. Pozdrawiam

Witam co do mojego trafo to tak: uzw.pierwotne 342zw. pełna moc i później jest jeszcze dowinięte 5x po 15zw co stanowi dodatkowe 5 odczepów do regulacji prądu, wtórne to 35zw. co do wtórnego to rzeczywiście ma ono niecałe 20mm2 ale daje rade przy spawaniu na położeniu migomat prawie wcale sie nie nagrzewa nawet przy długich spawach przy spawaniu MMA elektrodą 3,25mm nagrzewa sie troche ale nie jest źle można spokojnie wyspawać 5 elektrod bez przerwy i dopiero wtedy staje sie dość ciepłe ale zamontowałem na tym uzw. wyłącznik termiczny który w razie przekroczenia temp 100 stopni odłączy trafo,a prądy które mieżyłem cęgami to na zwarciu 200A,przy spawaniu elektrodą ok 120-140A,a przy migu 80-100A drutem 0.8mm. Dodam że w moim oryginalnym Migu einhell wtorne ma przekrój 10mm2 a prąd spawania osiąga 120A na tabliczce w cyklu 10%w rzeczywistości przy spawaniu zapiołem cęgi i było ok 70A dlatego nie wiem jak w oryginalnych migach obliczają te prady,które są na tabliczkach znam..Przy budowie tego miga kierowałem sie tym żeby było tanio i nawijałem trafo tym co miałem,ogólnie koszt budowy całego urządzenia w moim przypadku to 200zł. jest to koszt kabli prądowych,blachy na obudowe,kondensatorów i uchwytu spawalniczego sherman,reszte miałem,czas budowy to ok. 10 dni po kilka godzin dziennie.