witam,jest to lodówa szwagra, ja jako tako kumaty z elektryki zostałem mimowolnie poproszony o zdiagnozowanie uszkodzenia i ewentualną naprawę,o ile proste lodówki z lat 80, 90 nie przysparzały kłopotu z naprawą elektryki o tyle , terażniejsze z którymi nie miałem bliższej styczności i braku schematu[tym bardziej że na razie nie wyciągałem tej lodówy, i nie zaglądałem od tyłu,tak że nie mogę powiedzić czy jest 1 agregat czy dwa ,czy termostat jest elektroniczy czy nie,jak stwierdziła szwagierka[rzecz święta],lodówa pracuje normalnie,tylko czasami się sama odszrania[jak być powinno] a czasami nie.wiem że urządzenia polaru to nie ostatni krzyk techniki,szukając w internecie nie znalazłem potrzebnych informacji,takoż zwróciłem się o pomoc na forum.lodówkozamrażarka czp 346 polar. nie chcąc zbłażnić się przed rodziną proszę kolegów o wskazówki na co mam zwrócić szczególną uwagę jak zabiorę się do tej lodówy o tyłu.pozdrawiam