Radiowozy wyposażone w działo EMP niedaleką przyszłością

W Polsce to prędko się nie przyjmie - zbyt dużo jest na naszych drogach pojazdów z wtryskiem tradycyjnym (bez komputera) i benzyniaków ze zwykłym gażnikiem na które to system ten nie zadziała.

Hmm... no dobrze, nie wiem za dokładnie na jakiej zasadzie to działa... a co jeśli elektroniczne układy danego samochodu będą ekranowane i uziemione?

Ciekawe co jeżeli kierowca będzie miał rozrusznik serca. To może być dla niego niebezpieczne.

zorro1 wrote:

W Polsce to prędko się nie przyjmie - zbyt dużo jest na naszych drogach pojazdów z wtryskiem tradycyjnym (bez komputera) i benzyniaków ze zwykłym gażnikiem na które to system ten nie zadziała.

No tak tylko taki samochód raczej nie będzie pędził 200km/h.

Dobry pomysł który powinien już być z 5lat temu wprowadzony.

P.Ryś wrote:

Ciekawe co jeżeli kierowca będzie miał rozrusznik serca. To może być dla niego niebezpieczne.

To będzie jego ewidentna wina po co ucieka?



Piratom samochodowym mówię STOP!

A co będzie jak unieruchomi przy okazji radiowóz??

jarewa - czy jesteś pewien, że samochód beż żadnego komputera nie jest w stanie rozpędzić się do 200km/h? Są samochody typu Muscle Car, całkiem popularne w USA, gdzie jedyna elektryka to alternator, przerywacz i cewka HV

elvis - jest to działo kierunkowe

Jak znam życie to zaraz się pojawią rozwiązania i firmy, które za ułamek ceny tego urządzenia uodpornią samochody zainteresowanych na ten impuls. Ekranowanie plus wielostopniowe "filtry" na transilach, filtrach LC, ekranowane kable i nici będą z urządzenia. Natura nie znosi próżni.

jarewa wrote:

To będzie jego ewidentna wina po co ucieka?

a jezeli pasażerowie będą mieli rozrusznik??
też ich wina bo nie unieruchomili kierowcy.
W takim razie czy porwani przez bandytę pasażerowie też są winni sami sobie, bo dali się steroryzowac i porwać?
przy takim rozwiązaniu powinni wozić ze sobą przy okazji lekarza i sprzęt do reanimacji.

Wszystko fajnie, tylko że samochód po takim "wyłączeniu" ma praktycznie do wymiany całą elektrykę.
Aż żal było patrzeć jak popsuli tą corollę

marchello wrote:

jarewa wrote:

To będzie jego ewidentna wina po co ucieka?

a jezeli pasażerowie będą mieli rozrusznik??
też ich wina bo nie unieruchomili kierowcy.
W takim razie czy porwani przez bandytę pasażerowie też są winni sami sobie, bo dali się steroryzowac i porwać?
przy takim rozwiązaniu powinni wozić ze sobą przy okazji lekarza i sprzęt do reanimacji.

A co jest ważniejsze życie pasażerów? czy życie pieszych? pasażerów może być z 3-6 a grupka młodych ludzi jak i dzieci dużo więcej. Nie jedno juz w Polsce się działo. Zawsze to będzie dylemat. Weź przykład z moich stron. Gdzie pewny nastolatek bez prawka po pjanemu rozjechał grupkę młodzieży (bodajże z czterech nie żywych) kilku rannych. Policja go goniła rozwijał zawrotne prędkości.


Wiem że jedno i drugie jest ważne.



Znajdą sie zwolenicy (to chyba tacy co przestrzegają prawo) i przeciwnicy tacy co chyba łamią prawo.

Przecież coś takiego można uzyskać wykorzysując magnetron z mikrofalówki. Zwykłe działko elektromagnetyczne

Ciekawe co zrobią jak chybią i przypadkiem rozwalą komuś postronnemu samochód np. jadącej z przeciwka 40 tonowej ciężarówce z gazem, która w tym momencie traci wspomaganie kierownicy oraz hamowanie (ABS) powodując zablokowanie jego działania.
Powiedzą sorry ale to on miał dostać a potem zasypią krater w miejscu gdzie rozwaliła się ta cysterna

Kolejna zabawka dla gliniarzy ciekawe ile osob tym " przypadkowo" zamorduja.
To nie jest jego wina... gliniarze sa po to by zatrzymac a nie zabic nie wiem Jarema jakie masz doswiadczenia z tzw wladza ale zapewniam Cie ze nie jest po to by pomagac tylko jest narzedziem represji w dodatku samowola bezmozgich gliniarzy powoduje bardzo duze zagrozenie zycia dla przypadkowych osob. Heh taki lansowany wielki glina szczegolnie w amerykanskich serialach , ktoremu wszystko wolno... to bandyta nie glina.
Za przyadkowe zabicie postronnej osoby powinien odpowiadac podwojnie a nie no szkoda chlopa ale gdzie drwa rabia tam wiory leca.

Pociski z EMP zawsze zawieraly material wybuchowy tu pewno zastosowano jakies superkondensatory ktore wrzucaja impuls w obwod rezonansowy antena wyglada na kilkaset MHz o polaryzacji kolowej.

NeoX wrote:

Wszystko fajnie, tylko że samochód po takim "wyłączeniu" ma praktycznie do wymiany całą elektrykę. Aż żal było patrzeć jak popsuli tą corollę

Elektrykę? To chyba po wybuchu jądrowym. Tu chodzi głównie o elektronikę. Już widzę, jak się zmartwił uciekający właściciel powiedzmy dwudziestoletniej Corvetty, któremu przestało działać radio i komórka. Ja bym się od razu poddał
Poza tym faktycznie przy intelekcie policjantów równie dobrze można im dać do ręki bazukę

[quote="jarewa"]

zorro1 wrote:

W Polsce to prędko się nie przyjmie - zbyt dużo jest na naszych drogach pojazdów z wtryskiem tradycyjnym (bez komputera) i benzyniaków ze zwykłym gażnikiem na które to system ten nie zadziała.

No tak tylko taki samochód raczej nie będzie pędził 200km/h.


Będzie będzie
Są samochody gaźnikowe, które mogą jechać grubo ponad 200 na godzinę

A kto powiedział, że to "działko" ma być użyte powyżej 200 km/h Ale się zdziwią, jak im się radiowóz "rozleci", a goniony maluch pojedzie dalej.

I jeszcze jedna ciekawostka.
Jak działo trafi pod strzechy to sobie ktoś kupi stanie w oknie i będzie strzelał do przejeżdżających samochodów drogą...

Moim skromnym zdaniem pomysł durny. Wszystko zależy od mocy tego impulsu i dokładnego określenia co autor miał na myśli pisząc "impuls elektromagnetyczny". Typowy impuls elektromagnetyczny (były robione testy za pomocą testowego urządzenia imitującego tego typu impuls na małym obszarze dosłownie "wypalały" elektronikę samochodu - oglądałem taki materiał).
Nie wyobrażam sobie zastosowania tego w mieście przy samochodzie jadącym chociażby 100 km/h. Wszystko co elektroniczne i znajdzie się w zasięgu (w tym rozruszniki serca) zostanie uszkodzone. Nawet przy założeniu że dobrze wycelują pojazdy obok "ściganego" i jadące z naprzeciwka mogą też oberwać, jadący w pojeździe mają uszkodzoną całą posiadaną elektronikę.
Rano okaże się, że wsiadam do samochodu, który jest martwy, bo Policjant broniący prawa na mojej ulicy źle wycelował, ale nie mogę mieć żalu, bo był na służbie, zresztą nic nie udowodnię, bo jak ?
Albo taki trafiony przy 100 km/h pojazd wbija się w mój samochód, bo nie był w stanie zapanować nad pojazdem (oczywiście wszystko w porządku, obrona prawa najważniejsza), jak siadło wspomaganie hamulców i kierownicy. W zeszły roku kumpel mnie holował (padł mi pasek a jechaliśmy w 2 samochody i nie było sensu poświęcać na zimnie godzinki na wymianę) i nie mając w/w wspomagań przy 40 km/h miałem poważny problem ze skręcaniem i nawet delikatnym hamowaniem.
Pogratulować kolejnego "wspaniałego" pomysłu. Armia byłaby zachwycona (o ile już nie mają czegoś lepszego).
Czekam na wojny uliczne typu kto pierwszy użyje impulsu. Policja ? Czy ścigany, który już zakupił "działko" na czarnym rynku bo i tak będzie jeździł szybko i się nie da złapać.
Gratuluję firmie i tym, którzy to ewentualnie wykorzystają na ulicach "zdrowego rozsądku".

Quote:

a co jeśli elektroniczne układy danego samochodu będą ekranowane i uziemione?

Ekranowanie chroni bardziej przed wpływem pola elektrycznego niż elektromagnetycznego.

PiotrRDiablo: Dopóki silnik się obraca dopóty działa wspomaganie kierownicy i hamulca. Z tego co się orientuje na ustawieniu "D" w automatycznej skrzyni nie ma hamowania silnikiem, więc nie wiem, ale przy manualnej masz wspomaganie cały czas, mimo braku wtrysku paliwa. No, chyba, że wciśniesz sprzęgło.
Od pewnego czasu producenci odchodzą od wspomagania kierownicy za pomocą pompy hydraulicznej na rzecz wspomagania elektrycznego, które to zazwyczaj podłączone do sieci CAN będzie zapewne też uszkadzane tym działkiem.
Moim zdaniem omawiane działko nie powinno być wprowadzone do użytku.

Oby nie montowali takich działek na fotoradarach ;P Jedziesz za szybko ??? Bach ..... i "zwalniasz"

Szybciej i taniej zastrzelić kierowcę. I problem z papierkami odpada.

Nie do zastosowania- za każdym razem, kiedy użyty byłby ten sprzęt, niszczone byłoby czyjeś mienie- kto za to ponosiłby koszty? Samochód- narzędzie powiedzmy przestępstwa, ok, ale komórki, aparaty, laptopy, rozruszniki serca, stracone dane?
Zastosowanie chyba faktycznie tylko dla armii...

Ja jestem ciekaw czy można by odbić taką wiązkę...

6 calowa płyta ołowiana zamiast bagażnika xD. A tak na seri to ołów chroni przed promieniowaniem magnetycznym czy nie bo nie jestem pewien?

W moim "poldku" 1.6 jak zgaśnie silnik (mimo, że się dalej obraca) siada wspomaganie kierownicy - przetestowane jak czasami gasł na gazie (wymiana reduktora załatwiła sprawę).

submariner nie przesadzaj, wszędzie tylko teorie spiskowe...
Jakby nie było już normalnych ludzi na świecie, wszędzie tylko ONI i grupy trzymające władzę. Za dużo filmów. Nie odnieś tego do siebie, piszę ogólnikowo, ale był nawet artykuł, gdzie pisało, dlaczego ludzie wszędzie szukają takich właśnie teorii tłumaczących im wszechświat...

Jarewa ma całkowitą rację. Jeżeli ktoś łamie prawo, to jego wina. Powinien się zatrzymać. Nie? To na własną odpowiedzialność, trudno. I tak pewnie by się rozwalił na jakimś zakręcie. Ma hamulce, niech hamuje. To, że bez ABS'u, trudno. Działko jest kierunkowe, także policjanci będą uważać, czy w linii mniej-więcej prostej nie znajduje się np tir. Ludzie, nie przesadzajcie. Trochę zdrowego rozsądku. Ileż to ludzi ginie w wypadkach, jak ktoś ucieka? Samochody wjeżdżające w pieszych, zderzenia czołowe etc...
I ilu ma rozruszniki serca? Jaka jest szansa, że znajdą się w pobliżu? Bo szansa na rozwałkę jest stanowczo zbyt duża. Druga rzecz, że bandyci pewnie uodpornią samochody, ale chodzi tu też o idiotów, którzy myślą, że są "fajni", zabijając przy okazji innych. A drobni złodziejaszkowie nie będą się bawić w
transile i ekranowane obwody.
schredder a ilu ma radzieckie rpg i strzela z okna? Zapewniam Cię, że takie coś można kupić na czarnym rynku o kilka rzędów wielkości taniej, a jaki efekt...
Po kija jakiś idiota miałby to robić, skąd miałby tyle pieniędzy...
Zastanów się, zanim coś napiszesz, a nie tylko po to, żeby coś było...

Zresztą jak często byłoby to używane? Przecież nie za każdym razem, gdy komuś nie świecą światła...
Co do tirów bandyci i tak mają broń. Biedni z tego nie skorzystają a bogaci i tak dają sobie radę bez...
Odnośnie cudzego mienia, wystarczyłby przepis o obowiązku wypłaty przez samych przestępców.

A co do karania policjantów podwójnie za zabicie kogoś niewinnego... najgorsze, co może być. Policjanci już teraz boją się zrobić cokolwiek, bo prawo, niestety, jest takie, że bandyta może ich pozwać do sądu. Że uciekał i się nie zatrzymał, będąc winnym? Kogo to obchodzi. Został ranny i ma okazję wyciągnąć kasę. Przepisy są takie, że trzeba najpierw krzyknąć, strzelić w powietrze etc...
W dodatku są sprawy typu starszego dziadka, który odciął włamywaczowi rękę, a ten podał go do sądu...
Jeżeli przestępcy będą mieli więcej praw od policjantów, to życzę powodzenia...
Jeżeli policjant będzie się bał wystrzelić, żeby przypadkiem nie zranić kogoś innego, albo nie zabić bandyty... również życzę powodzenia... wiadomo, że jak wśród ludzi, wszędzie są idioci, tam również...
ale co to za policja, która w przeciwieństwie do gangsterów nie może nawet de facto wystrzelić, bo nie wiadomo, czy nie pójdzie siedzieć na więcej?


A tak na poważnie, to jak mają się te dwa laptopy i komórka do życia tylu ludzi rozwalonych na strzępy samochodami?

Chyba są pewne priorytety...