Centralny zamek Corsa C-nie otwiera z pilota.

Witam
Jak w tytule. Nie mogę otworzyć samochodu z pilota central zamka. Zamyka się natomiast z pilota bez problemu.

Gdy próbuje otworzyć z pilota, bolec otwierający jedynie podskakuje kilkakrotnie i się zamyka.

Czasem jest też taki objaw; zamki otwarte, drzwi zamknięte, chce otworzyć drzwi klamką i w momencie pociągnięcia za nią, zamki się zamykają.

Kluczykiem zamykam i otwieram bez problemowo.

Trochę to trudno wytłumaczyć więc nagrałem film jak to mniej więcej wygląda;
http://www.youtube.com/watch?v=hEdhfaKOKUI
Powiedzcie mi dlaczego tak się dzieje? I jak to można naprawić?
kilka fotek


Wielkie dzięki za pomoc

Nikt nie wie?

Pęknieta sprężyna w zamku.

goldwinger wrote:

Pęknieta sprężyna w zamku.

Czy ta sprężyna jest wymienialna?
Czy jeżeli wymienię zamek to będę musiał zmienić klucz, imobilajzer?

Witam. Nie jestem pewny... Ale wydaje mi się że to wina zimnych lutów w zamku. Warto to sprawdzić rozkręcając zamek.

Nie rozkręca się, trzeba jednego nita rozwalać jak dobrze pamiętam, ale nie ma potrzeby bo sprężynę widać bez tego. Jeżeli jej nie ma to nie będziesz wiedział jaką i gdzie wsadzić, wyciągnij zamek z drugiej strony i zobacz.
Nie ma żadnych zimnych lutów - z klucza chodzi.

goldwinger wrote:

..., wyciągnij zamek z drugiej strony i zobacz.
Nie ma żadnych zimnych lutów - z klucza chodzi

Tzn; odkręcić od strony gdzie jest mechanizm? (trzy duże śruby)
Dzięki za pomoc jeśli chodzi o zamki i elektronike to jestem zielony

Tak, te 3 torxy.

Odkręciłem te 3 torxy, ale żadnej sprężyny nie widziałem.
Przy okazji zauważyłem że blacha koło zamka jest wgnieciona. Czy to może być przyczyną problemu?

Co radzicie?

Wyciągnąłeś zamek całkowicie?

Koledzy a ja mam inny kłopot otórz w moim combo C rok 2002 coraz częściej nie chce mi zamykać drzwi pasazera. Rygielek delikatnie się schowa ale nie do końca dopuki nie poprawię mu drugi raz wciskając pilot, wtedy siłownik domknie zamek. Wyciągałęm już go i rozbierałem z myślą, że w środku znajdę tak jak w vectrze b styczniki krańcowe. Niestety w moim zamku nie ma niczego takiego. Są tylko dwa silniki elektryczne jeden mały drugi większy. W środku zamka czyściutko, wszystko na miejscu i chodzi lekko, mimo to zamek działa jakby ociążale. Czy ktoś reanimował te zamki? Co niby w nim może się uszkodzić skoro nie ma krańcówek? Zastanawiałem się jak to działa skoro są tylko dwa silniki a brak jest wyłączników krańcowych jak w starszych modelach oplowskich zamków. Proszę o pomoc.

U mnie pomogła tylko wymiana zamka, faktycznie była pęknięta sprężyna.

Juz jestem po zabiegu. W silnik dostała się wazelina techniczna, którą jest wysmarowany zamek w środku. Po rozebraniu i umyciu silnika w srodku sprężonym zmywaczem śmiga już drugi tydzień bez problemu.Wazelina na zimnie kostniała i stawiała duże opory w środku silnika. Zamek działa jak należy.