cześć mam punto 1 55s z 97r 1,1 LPG i nie chce odpalić... kreci lecz nie załapuje ,wcześniej palił na dotyk ale rozebrałem przepustnice by dostać się do krokowego(przeczyścić bo obroty na postoju się bujały) lecz nie moglem śrub odkręcić wiec skręciłem i tak auto 3dni stało bez rozruchu po czym chciałem odpalić auto ju nie odpaliło 1dnia zero, sam rozrusznik wczoraj troszkę łapało i dziś to samo 4razy przekręcę i akumulator pada .... pompa podaje bo słychać ja w zbiorniku , przekaźnik tez słychać z pod maski wtrysk się zapala i gaśnie pala się tylko olej o aku. Kable wymieniane niedawno co może być przyczyna ......
A i ciekawostka jeszcze wychodzi czarny wężyk z pokrywy gdzie są bezpieczniki (przekaźnik ,bezp.układu wtrysk.zapłonowego) i jest skierowany w dol i zakończony wkręcona nakrętka w wylot(zaślepiony)....co to???
Przyznam się ze auto sprzedaje i nie mam co ładować kasy w niego.