Cześć wszystkim. Posiadam Toshibe Equium. Laptop nie reaguje na nic, zupełny trup. Zasilacz i bateria ok. Zastanawiam sie czy to nie coś z układem zasilania.
Poniżej zamieszczam zdjęcie cześci płyty odpowiedzialnej za zasilanie.
Będe wdzięczny za udzielenie informacji które z elementów powinienem pomierzyć żeby wyeliminować że to coś z tej sekcji zasilania. Mistrzem miernika to ja nie jestem więc będe wdzięczny za w miare proste wytłumaczenie, czyli co nastawić na mierniku i co zmierzyć.
Dodano po 20 [minuty]:
Zrobilem juz jakies pomiary i z tego co widze po podlaczeniu zasilania na stykach od baterii jest zasilanie 4,6-4,7 V. Czyli na ładowanie baterii coś idzie. Zmierzyłem też napiecie na tym białym bezpieczniku w prawym dolnym rogu zdjęcia, i w chwili próby włączenia laptopa napiecie jest jakies znikome coś 0,005V i zaraz znika. Mierzyłem też podobny bezpiecznik na sprawnej płycie od Toshiby i tam też jest w chwili włączenia cos koło tej wartości tyle że tam to napięcie po wlaczeniu utrzymuje sie już cały czas. No chyba że źle coś mierze. Zaznaczam jeszcze że na tej uszkodzonej płycie nie pali sie żadna dioda, czy to w spoczynku czy przy próbie włączenia.
Dodano po 55 [minuty]:
Kolejne moje spostrzezenia. Mianowicie układ zasilania raczej już wyeliminowałem napiecia są. Inna sprawa i nie wiem czemu nie dosłyszałem tego wcześniej no ale lepiej póżno niż wcale. Chodzi o to że w momencie podłączania wtyczki zasilania słychać krótkie takie cyknięcie w obszarze jak na zdjęciu poniżej. Szczerze powiem że probowałem już sie wsłuchiwać dokładnie ale nie wiem który element wywołuje ten dźwięk. Zrobiłem zdjęcie tego obszaru z jednej i drugiej strony.
Naprawde nie wiem co to moze cykać, już czasem mi się wydaje że wiem skąd a zaraz już mi się wydaje że z innego miejsca. Czasami brzmi jak z mostka południowego lub w tym obszarze ale głowy nie dam a może z drugiej strony.
Dodano po 3 [godziny] 47 [minuty]:
Coś czuje że do reballingu jest albo mostek południowy albo północny. Dziwi mnie tylko że żadna dioda sie nie pali bo chyba coś powinno chociaż od tego że się bateria ładuje.
Poniżej zamieszczam zdjęcie cześci płyty odpowiedzialnej za zasilanie.

Będe wdzięczny za udzielenie informacji które z elementów powinienem pomierzyć żeby wyeliminować że to coś z tej sekcji zasilania. Mistrzem miernika to ja nie jestem więc będe wdzięczny za w miare proste wytłumaczenie, czyli co nastawić na mierniku i co zmierzyć.
Dodano po 20 [minuty]:
Zrobilem juz jakies pomiary i z tego co widze po podlaczeniu zasilania na stykach od baterii jest zasilanie 4,6-4,7 V. Czyli na ładowanie baterii coś idzie. Zmierzyłem też napiecie na tym białym bezpieczniku w prawym dolnym rogu zdjęcia, i w chwili próby włączenia laptopa napiecie jest jakies znikome coś 0,005V i zaraz znika. Mierzyłem też podobny bezpiecznik na sprawnej płycie od Toshiby i tam też jest w chwili włączenia cos koło tej wartości tyle że tam to napięcie po wlaczeniu utrzymuje sie już cały czas. No chyba że źle coś mierze. Zaznaczam jeszcze że na tej uszkodzonej płycie nie pali sie żadna dioda, czy to w spoczynku czy przy próbie włączenia.
Dodano po 55 [minuty]:
Kolejne moje spostrzezenia. Mianowicie układ zasilania raczej już wyeliminowałem napiecia są. Inna sprawa i nie wiem czemu nie dosłyszałem tego wcześniej no ale lepiej póżno niż wcale. Chodzi o to że w momencie podłączania wtyczki zasilania słychać krótkie takie cyknięcie w obszarze jak na zdjęciu poniżej. Szczerze powiem że probowałem już sie wsłuchiwać dokładnie ale nie wiem który element wywołuje ten dźwięk. Zrobiłem zdjęcie tego obszaru z jednej i drugiej strony.


Naprawde nie wiem co to moze cykać, już czasem mi się wydaje że wiem skąd a zaraz już mi się wydaje że z innego miejsca. Czasami brzmi jak z mostka południowego lub w tym obszarze ale głowy nie dam a może z drugiej strony.
Dodano po 3 [godziny] 47 [minuty]:
Coś czuje że do reballingu jest albo mostek południowy albo północny. Dziwi mnie tylko że żadna dioda sie nie pali bo chyba coś powinno chociaż od tego że się bateria ładuje.