Witam i proszę o radę.
Seat cordoba 2000r 1,6 b ,75KM,kod silnika ALM,bez gazu
Od kilku dni borykam się z problemem.Aby uruchomić zimny silnik muszę dodać trochę gazu.Potem aby nie zgasł muszę trzymać nogę na gazie i trzymać go tak na 1200(jak na ssaniu).Gdy jadę to ręka na ręcznym żeby nie zdejmować nogi z gazu bo zdechnie.
Gdy silnik się nagrzeje do 90stopni (może nawet mniej) to jedzie bez problemu,nie ma szarpania ani strat mocy(na zimnym też nie szarpie). Jedynie gdy dojeżdżam do świateł i wyłączam sprzęgło to obroty spadają do ok 500 po czym oscylują w granicach 750(przed awarią obroty na biegu jałowym ok 850).Problem występuje tylko gdy wyłączam sprzęgło jadąc na wyższych biegach, bo gdy jadę na dwójce wolno to po wyłączeniu sprzęgła nic z obrotami się nie dzieje.
Uwaga!!!!!
Sonda lambda ok,przepustnica wyczyszczona,czujnik temperatury ok.
Czy może to być coś ze sterownikiem przepustnicy?Czytałem na forum że można wgrać nowy program dla tego sterownika (ciekawe czy poza serwisem też?)
Pomóżcie w miarę swoich możliwości bo znam dobrego mechanika ale to jest straszny ździerca i policzy jak za zboże,a przy okazji lubi jeszcze przyciąć kasę na czymś czego faktycznie nie zrobił.Fakt że jak z naprawą to tylko do niego bo inni jak nie dadzą rady to do niego odsyłają.
Pozdrawiam i proszę o pomysły.
Seat cordoba 2000r 1,6 b ,75KM,kod silnika ALM,bez gazu
Od kilku dni borykam się z problemem.Aby uruchomić zimny silnik muszę dodać trochę gazu.Potem aby nie zgasł muszę trzymać nogę na gazie i trzymać go tak na 1200(jak na ssaniu).Gdy jadę to ręka na ręcznym żeby nie zdejmować nogi z gazu bo zdechnie.
Gdy silnik się nagrzeje do 90stopni (może nawet mniej) to jedzie bez problemu,nie ma szarpania ani strat mocy(na zimnym też nie szarpie). Jedynie gdy dojeżdżam do świateł i wyłączam sprzęgło to obroty spadają do ok 500 po czym oscylują w granicach 750(przed awarią obroty na biegu jałowym ok 850).Problem występuje tylko gdy wyłączam sprzęgło jadąc na wyższych biegach, bo gdy jadę na dwójce wolno to po wyłączeniu sprzęgła nic z obrotami się nie dzieje.
Uwaga!!!!!
Sonda lambda ok,przepustnica wyczyszczona,czujnik temperatury ok.
Czy może to być coś ze sterownikiem przepustnicy?Czytałem na forum że można wgrać nowy program dla tego sterownika (ciekawe czy poza serwisem też?)
Pomóżcie w miarę swoich możliwości bo znam dobrego mechanika ale to jest straszny ździerca i policzy jak za zboże,a przy okazji lubi jeszcze przyciąć kasę na czymś czego faktycznie nie zrobił.Fakt że jak z naprawą to tylko do niego bo inni jak nie dadzą rady to do niego odsyłają.
Pozdrawiam i proszę o pomysły.