Witam koledzy. Mam problem z autkiem mojego dziadka (ford fiesta 2) z silnikiem gaźnikowym 1,0. Na gazie odpala jeździ i pali ok, problem jest na benzynie. Odpalić odpala, ale chodzi bardzo nie równo, na obroty wchodzi ale kopci na czarno, świece po kilku minutach są czarne i mokre do tego nie ma mocy. Gaźnik ogólnie jest prosty w konstrukcji ale nie mam doświadczenia. Dodam jeszcze że regulacja składu mieszanki nie daje nic. Włączenie ssania tylko pogarsza sprawę. Prosiłbym o jakieś wskazówki, co i gdzie może być nie tak.
Oznaczenie gaźnika to Ford VV
Oznaczenie gaźnika to Ford VV