Czy po uderzeniu pioruna antena bazowa ulegnie zniszczeniu? Chodzi mi głownie cewki z drutu miedzianego w antenach 5/8 λ i 1/2 λ, a także o cienkie promienniki aluminiowe. Czy uderzenie pioruna wytrzymają tylko anteny 1/4 λ i to wykonane z grubościennych rurek? Z jednej strony zaleca się uziemiać maszty przewodem o przekroju co najmniej 5 mm, ale to z kolei powoduje że uziemiona antena przyciąga pioruny.
Oczywiście wiem, że w czasie burzy CB radio trzeba odłączać od anteny.
Bezpośredniego uderzenia piorunem nie wytrzymuje żadna antena.
Anteny w których promiennik jest zwarty z masą, uziemieniem, nie są odporne na bezpośrednie uderzenie pioruna.
Podczas bezpośredniego uderzenia, występują takie napięcia i takie prądy że staje się to wtedy nie możliwe.
Anteny zwarte są mniej podatne na wszelkiego rodzaju ładunki elektrostatyczne, np. ładunki które gromadzą się w powietrzu podczas burzy nawet oddalonej od miejsca zainstalowania anteny.
W profesjonalnych antenach 1/4λ, wtedy gdy promiennik jest odizolowany od masztu stosuje się iskrowniki które powodują rozładowanie nagromadzonej się energii, nie chroni to jednak przed bezpośrednim uderzeniem pioruna.
No tu się z Kolegą nie zgodzę. Proszę zerknąć na tą antenę:
http://www.radmor.com.pl/index.php?m_id=175&nr=58&o_g=1&lang=pl Cytat: "Antena jest bezpieczna i odporna odgromowo przy połączeniu jej z instalacją odgromową"
Nawet można sobie zamówić w wykonaniu na pasmo CB.
Dodano po 4 [minuty]:
Kmicic77 wrote:
... ale to z kolei powoduje że uziemiona antena przyciąga pioruny.
... .
A skąd taka wiedza? Skoro tak, to może obrazek Świętej Katarzyny wystawić w okno żeby dla równowagi odpychał pioruny? Tak mi Babcia mówiła.
No tu się z Kolegą nie zgodzę. Proszę zerknąć na tą antenę:
http://www.radmor.com.pl/index.php?m_id=175&nr=58&o_g=1&lang=pl Cytat: "Antena jest bezpieczna i odporna odgromowo przy połączeniu jej z instalacją odgromową"
Nawet można sobie zamówić w wykonaniu na pasmo CB.
Dodano po 4 [minuty]:
Bajki piszą marketingowcy z Radmor S.A. i tyle.Wierzysz w to ?.Papier i strony www producentów wytrzymają wszystko.Czym to jest testowane i w jakim ośrodku badawczym ? Generatorem Van de Graffa czy Tesli może ? .Chyba nawet armia USA nie ma takiego ośrodka do pełnej symulacji wyładowań atmosferycznych i impulsów EM.
No może w tym troszeczkę prawdy jest, bo nie piszą czy wytrzyma wyładowanie 10 kA, 100 kA czy 250 kA i o jakiej stromości i czasie trwania. Ale z drugiej strony miałem okazję oglądać taką antenę (a właściwie jej poprzednika, AFM-842 bodajże) po uderzeniu bezpośrednim. Kabel antenowy przebity, radio do naprawy, promiennik anteny na końcu wyraźnie obtopiony. Ale po założeniu nowego kabla wszystko ruszyło jak by się nic nie stało. Pragne zauważyć że antena ta nie ma żadnych cewek, dławików czy innych "drucików" zwierających do masy (tak jak we wszystkich antenach CB), które by wyparowały pod wpływem takiego impulsu.
Co do testowania udarami piorunowymi - zapraszam do Instytutu Elektrotechniki na Morach w Warszawie. Albo do Gdańska. Może to oni już w latach 60-tych ubiegłego wieku testowali te anteny dla Radmoru (wtedy jeszcze MORS)? Nie podejrzewacie chyba że już wtedy w celach marketingowych kit w internecie sprzedawali. Pewnie nawet tego słowa nie było w słowniku języka polskiego jeszcze (zarówno "internet" jak i "marketing").
Można też ostatecznie zadać samemu pytanie dlaczego mijają się z prawdą, wysyłając mejla pod adres: marketing(_at_)radmor.com.pl
Tu chyba należałoby zapytać producenta co wg. niego kryje się pod pojęciem - "Antena jest bezpieczna i odporna odgromowo przy połączeniu jej z instalacją odgromową" - , chyba to stwierdzenie nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem że antena jest odporna na uderzenia pioruna, i też chyba nie każde uderzenie jest jednakowe.
Miałem okazje widzieć antenę satelitarną po bezpośrednim uderzeniu pioruna, talerz był czarny jakby go ktoś przypalał nad ogniskiem i wyglądał jakby ktoś po nim skakał, a wokoło na dachu było wszystko usmażone.
Bezpośredniego uderzenia piorunem nie wytrzymuje żadna antena.
Anteny w których promiennik jest zwarty z masą, uziemieniem, nie są odporne na bezpośrednie uderzenie pioruna. Podczas bezpośredniego uderzenia, występują takie napięcia i takie prądy że staje się to wtedy nie możliwe. Anteny zwarte są mniej podatne na wszelkiego rodzaju ładunki elektrostatyczne, np. ładunki które gromadzą się w powietrzu podczas burzy nawet oddalonej od miejsca zainstalowania anteny. W profesjonalnych antenach 1/4λ, wtedy gdy promiennik jest odizolowany od masztu stosuje się iskrowniki które powodują rozładowanie nagromadzonej się energii, nie chroni to jednak przed bezpośrednim uderzeniem pioruna.
No to Kolega rozminął się z powołaniem - tylko nie wiem czy lepsza by była posada pisarza literatury fantasy czy autora ulotek reklamowych dla producentów pseudo-anten.
Coś kolega słyszał, ale z daleka i niedokładnie. Iskierniki stosuje się czasem MIMO TO że antena jest zwarta dla DC. Indukcyjność 1m prostego przewodu to ok. 1uH a zwiniętego w cewkę znacznie więcej - to jedna z przyczyn, wykorzystanie częsci toru koncentrycznego do zasilania DC - to inna. W/g Kolegi tacy producenci jak Kathrein, Trival, Radmor, Telewave, Radial (można poszukać samemu) - robią anteny bazowe niebezpieczne i nieprofesjonalne... Zanim ten rzekomo bezpieczny w/g Kolegi iskiernik zadziała z radia nie będzie już co zbierać (chyba że to sprzęt w 100% lampowy...)
Owszem, zakładając że obie anteny są zwarte dla DC - antena z cienkiego drutu i/lub z osłonie z tworzywa izolacyjnego jest znacznie mniej odporna na udar bezpośredni niż wykonana z metalu o dużym przekroju. Owszem, można postawić tezę że niektórych udarów bezpośrednich nie wytrzyma nawet antena ze stali o dużym przekroju - podobnie jak nie wytrzymają niektóre budynki i konstrukcje np. metalowy komin. Tylko ze takie sytuacje zdarzają się niesłychanie rzadko, a przytłaczająca większość uszkodzeń (zarówno anten jak i podłączonej do nich elektroniki) to skutki ESD, LEMP, bezsensownej konstrukcji, bezsensownie zrobionych zabezpieczeń lub ich braku - zarówno w antenach stacjonarnych, samochodowych jak i w samolotach !
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic839827.html https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1068385.html https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic998699.html https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic482151.html http://forumsep.pl/viewtopic.php?t=4647 http://ise.pl/forum/viewtopic.php?f=29&t=13251
Piorun jest idealnym źródłem prądu, przed polem magnetycznym jest trudniej się chronić niż przed elektrycznym - stąd pomysły z odizolowywaniem promienników, wykręcaniu wtyczek przed burzą, "oddzielnymi uziemieniami" i połączeniami wyrównawczymi prowadzonymi gdzieś do odległej "cudownej" szyny wyrównawczej - W RAZIE BURZY KOŃCZĄ SIĘ ŹLE.
W szczególnych przypadkach stosuje się tez zwody podniesione które tworzą przestrzeń chroniącą w wysokim stopniu przed udarem bezpośrednim zawarty wewnątrz sprzęt np. anteny (nie tylko SAT ale i naziemne w tym pionowe dookólne), wyrzutnie rakiet, centrum obliczeniowe przy magazynach gazu - i co wcale nie znaczy że te elementy wewnątrz mają być odizolowane !
Zanim ten rzekomo bezpieczny w/g Kolegi iskiernik zadziała z radia nie będzie już co zbierać
Nie che mi się rozwodzić nad tematem ale ja nigdzie nie napisałem że to ochroni w jakiś sposób radio, zresztą nie to dotyczy tematu, jak i nie napisałem że ochroni to antenę przed bezpośrednim uderzeniem pioruna.
kondensator wrote:
Iskierniki stosuje się czasem MIMO TO że antena jest zwarta dla DC.
Antena zwarta dla DC nie oznacza wcale że jest uziemiona i w jakikolwiek sposób połączona galwanicznie z uziemionym masztem.
I nie twierdzę że któryś z producentów produkuje anteny niebezpieczne, ale twierdzę że nie ma anteny która by wytrzymała bezpośrednie uderzenie pioruna.
A posadę pisarza już mam, nie ważne jakiego ważne że dochodowy to interes
Witam
No a ja do kolegi WCX. Z tym obrazkiem to lekka przesada, twierdzenie, że uziemienie anteny "przyciąga" pioruny ma głęboki sens fizyczny - odsyłam do zagadnienia wyładowania, gdzie powstaje, co to różnica potencjałów - wnioski na pewno kolega wyniesie trafne i te jedyne prawdziwe. Jest to zjawisko na tyle nie zbadane, że wydawanie opinii, że coś jest odporne na wyładowanie, stanowi niekonsekwencję braku wiedzy i możliwości poznawczych. Pozdrawiam
Zanim ten rzekomo bezpieczny w/g Kolegi iskiernik zadziała z radia nie będzie już co zbierać
Nie che mi się rozwodzić nad tematem ale ja nigdzie nie napisałem że to ochroni w jakiś sposób radio, zresztą nie to dotyczy tematu, jak i nie napisałem że ochroni to antenę przed bezpośrednim uderzeniem pioruna.
Tak się jakoś składa, że zwykle antena jest podłączona do urządzenia radiowego, a znacznie rzadziej występuje "luzem" wiec IMHO trzeba rozpatrywać całość instalacji (łącznie z układem zasilania tego radia - rzadko jest to akumulator przy radiu), także w przypadku gdy w torze antenowym są przełączniki, przekaźniki itd.
Adik wrote:
kondensator wrote:
Iskierniki stosuje się czasem MIMO TO że antena jest zwarta dla DC.
Antena zwarta dla DC nie oznacza wcale że jest uziemiona i w jakikolwiek sposób połączona galwanicznie z uziemionym masztem.
Nie zawsze jest uziemiona - np. w pojazdach - a pioruny nie mają na rękawie opasek "uderzam tylko w anteny stacjonarne" Link z cytatem dotyczącym anten samolotowych był nieprzypadkowo.
Jedną z przyczyn wykonywania anten profesjonalnych ze stali cynkowanej lub nierdzewnej a nie z aluminium jest zwiększa trudność ich stopienia w przypadku udaru bezpośredniego.
Zawsze może Kolega zrobić ochronę cennej anteny ze zwodów podniesionych - nawet na masztach balastowych, byle wszystkie masy połączone razem a nie odizolowane - przypominam o Rozporządzeniu o WT budynków (było znowelizowane takze pod kątem ekwipotencjalizacji urządzeń telekomunikacyjnych).
Owszem, można postawić tezę że niektórych udarów bezpośrednich nie wytrzyma nawet antena ze stali o dużym przekroju - podobnie jak nie wytrzymają niektóre budynki i konstrukcje np. metalowy komin.
Tym stwierdzeniem kolega potwierdził mój pogląd że nie ma anteny odpornej na uderzenia pioruna.
Bo to nie jest ważne czy takie wyładowanie nastąpi raz na 100 lat, czy będzie to mocny udar czy słaby, żaden producent mi tego nie zapewni że takiego uderzenia nie będzie.
Dodano po 7 [minuty]:
kondensator wrote:
Tak się jakoś składa, że zwykle antena jest podłączona do urządzenia radiowego, a znacznie rzadziej występuje "luzem" wiec IMHO trzeba rozpatrywać całość instalacji (łącznie z układem zasilania tego radia - rzadko jest to akumulator przy radiu), także w przypadku gdy w torze antenowym są przełączniki, przekaźniki itd.
Tak się składa że każdy nadawca wie, i nie tylko nadawca, albo powinien wiedzieć że najlepszym zabezpieczeniem podczas burzy jest odłączenie i uziemienie anten.
Autor tematu pisze wyraźnie "uderzenia piorunów" , a osobnym tematem jest zabezpieczenie anteny i instalacji antenowej przed ładunkami elektrostatycznymi.
kondensator wrote:
Jedną z przyczyn wykonywania anten profesjonalnych ze stali cynkowanej lub nierdzewnej a nie z aluminium jest zwiększa trudność ich stopienia w przypadku udaru bezpośredniego.
Tak zgodzę się ze stwierdzeniem "zwiększona trudność ich stopienia" , ale nie całkowicie odporna na uderzenia, jak uderzenie pioruna potrafi powalić jakąś stalową kratownice, czy komin to takiej antence nie da rady.
Tym stwierdzeniem kolega potwierdził mój pogląd że nie ma anteny odpornej na uderzenia pioruna. Bo to nie jest ważne czy takie wyładowanie nastąpi raz na 100 lat, czy będzie to mocny udar czy słaby, żaden producent mi tego nie zapewni że takiego uderzenia nie będzie.
W ten sam sposób argumentując nie ma budynków w 100% odpornych na uderzenie pioruna ani ludzi w 100% odpornych na choroby...
Adik wrote:
Tak się składa że każdy nadawca wie, albo powinien wiedzieć że najlepszym zabezpieczeniem podczas burzy jest odłączenie i uziemienie anten.
Chyba nie wszyscy o tym wiedzą - powinien Kolega jak najszybciej ich o tym poinformować - m.in. Emitel, TPSA, operatorów GSM, Straż Pożarną i Pogotowia - oraz oczywiscie Kol. Kmicic77. Na pewno będą wdzięczni - zamiast wyrzucać pieniądze na jakieś zabezpieczenia i dobre anteny wystarczy zatrudnić na umowę -zlecenie studentów lub emerytów dyżurnych do odkręcania wtyczek. Gdy nadawcy już będą poinformowani dowiemy się o tym wszyscy: po planszach i zapowiedziach "przerywamy nadawanie z powodu burzy"
Co do pytań Kol. Kmicic77: poczytaj co już było o bezpiecznych i trwałych instalacjach antenowych (także CB). Nie tylko ja pisałem i nie tylko na tym forum. Możliwe jest zrobienie znacznie lepszych anten CB niż są w sprzedaży, ale były by one wielokrotnie droższe, cięższe (i trwalsze - a to nie na rękę sprzedawcom).
Jest możliwość poprawy parametrów "sklepowych" anten CB 5/8 (było o tym), zaś w przypadku anteny 1/4 fali lepiej kupić antenę Radmor 32817/1 - trwałą i bezpieczną.
http://www.sklep.radkom.pl/?p=productsList&iCategory=23 - tylko załatw sobie jej transport z Gdyni, wysyłka ryzykowna i/lub droga.
Znacznie większe szanse niż na bezpośredni udar pioruna akurat w Twoją antenę jest na szkody z powodu wiatru, korozji, ESD, LEMP - a przed tym w 99% można się ochronić i to głównie nie przez duże pieniądze a przez staranną systematyczna pracę połączoną z podstawową wiedzą (lektury były wskazywane nie raz).
Tym stwierdzeniem kolega potwierdził mój pogląd że nie ma anteny odpornej na uderzenia pioruna. Bo to nie jest ważne czy takie wyładowanie nastąpi raz na 100 lat, czy będzie to mocny udar czy słaby, żaden producent mi tego nie zapewni że takiego uderzenia nie będzie.
W ten sam sposób argumentując nie ma budynków w 100% odpornych na uderzenie pioruna ani ludzi w 100% odpornych na choroby...
I nie ma, a już napewno nie ma ludzi 100% odpornych na choroby.
Dodano po 12 [minuty]:
kondensator wrote:
Adik wrote:
Tak się składa że każdy nadawca wie, albo powinien wiedzieć że najlepszym zabezpieczeniem podczas burzy jest odłączenie i uziemienie anten.
Chyba nie wszyscy o tym wiedzą - powinien Kolega jak najszybciej ich o tym poinformować - m.in. Emitel, TPSA, operatorów GSM, Straż Pożarną i Pogotowia - oraz oczywiscie Kol. Kmicic77. Na pewno będą wdzięczni - zamiast wyrzucać pieniądze na jakieś zabezpieczenia i dobre anteny wystarczy zatrudnić na umowę -zlecenie studentów lub emerytów dyżurnych do odkręcania wtyczek. Gdy nadawcy już będą poinformowani dowiemy się o tym wszyscy: po planszach i zapowiedziach "przerywamy nadawanie z powodu burzy"
Jak nie wiedzą to poinformuje i pouczę.
To że jakieś anteny, jakichś służ nie są odłączane w czasie burzy nie świadczy o tym że anteny te są odporne na uderzenia pioruna.
Pomijając wszelkiego rodzaju anteny służb profesjonalnych, temat dotyczy anten CB, co również tyczczy się innych anten instalacji amatorskich czy krótkofalarskich, i na każdym kursie uczą, i zawsze uczyli że podczas burzy anteną należy odłączyć od urządzenia i uziemić.
Dodano po 4 [minuty]:
kondensator wrote:
Możliwe jest zrobienie znacznie lepszych anten CB niż są w sprzedaży, ale były by one wielokrotnie droższe, cięższe (i trwalsze - a to nie na rękę sprzedawcom).
Oczywiście że można, ale nawet antena wykonana z jakiejś stali tytanowej czy innego stopu nie gwarantuje wytrzymałości przed uderzeniem pioruna.
Dodano po 4 [minuty]:
kondensator wrote:
Znacznie większe szanse niż na bezpośredni udar pioruna akurat w Twoją antenę jest na szkody z powodu wiatru, korozji, ESD, LEMP - a przed tym w 99% można się ochronić i to głównie nie przez duże pieniądze a przez staranną systematyczna pracę połączoną z podstawową wiedzą (lektury były wskazywane nie raz).
Temat dotyczy wytrzymałości anten na uderzenie pioruna, więc podstawa wiedzy i lektury związane z innym tematem nie maja tu znaczenia.
A producent anten jeśli napisze że antena jest odporna na uderzenia pioruna nie może się kierować tym że na takie uderzenie są małe szanse, bo to nie loteria.
Witam. Już dawno ktoś powiedział "Nie ma mocnych"Po uderzeniu pioruna w moją półfalówkę(była na wys 27m) stwierdziłem: promiennik spadł w kawałkach ,cewka w antenie wyparowała,radio na śmietnik. Jedynie zasilacz udało się naprawić poprzez wymianę transformatora, i całej elektroniki.Dodać należy że maszt jest uziemiony(4omy). Wniosek jest jeden NIE MA MOCNYCH.
Jedynie można dodać że do instalacji odgromowej używa się pręta aluminiowego (pełnego) średnicy 10-12mm. A każdy wie z czego jest zrobiona antena CB A po uderzeniu pioruna w taki pręt można na nim jajka smażyć
Witam. Już dawno ktoś powiedział "Nie ma mocnych"Po uderzeniu pioruna w moją półfalówkę(była na wys 27m) stwierdziłem: promiennik spadł w kawałkach ,cewka w antenie wyparowała,radio na śmietnik. Jedynie zasilacz udało się naprawić poprzez wymianę transformatora, i całej elektroniki.Dodać należy że maszt jest uziemiony(4omy). Wniosek jest jeden NIE MA MOCNYCH.
No tu się z Kolegą nie zgodzę. Proszę zerknąć na tą antenę:
http://www.radmor.com.pl/index.php?m_id=175&nr=58&o_g=1&lang=pl Cytat: "Antena jest bezpieczna i odporna odgromowo przy połączeniu jej z instalacją odgromową"
Nawet można sobie zamówić w wykonaniu na pasmo CB.
Dodano po 4 [minuty]:
Kmicic77 wrote:
... ale to z kolei powoduje że uziemiona antena przyciąga pioruny.
... .
A skąd taka wiedza? Skoro tak, to może obrazek Świętej Katarzyny wystawić w okno żeby dla równowagi odpychał pioruny? Tak mi Babcia mówiła.
Piorun dąży do jak najszybszego wyrównania potencjałów miedzy chmurą burzową a ziemią, dlatego wybiera najkrótszą drogę i uderzy we wszystko co jest dobrym przewodnikiem, do tego ma napięcie takie somo jak grunt i wystaje np. 15 metrów ponad powierzchnię ziemi.
Poza tym Kolega kriss51 podaje przykład w tym temacie. https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic562540.html
Skoro tak, to trzeba zmnienić Prawo Budowlane, bo ono NAKAZUJE podłączanie wszystkiego na dachu (cytaty z konkretnych Rozporządzeń do Prawa Budowlanego już zamieszczałem kilka razy, nie będę ich powtarzał), a wszczególności anten, do instalacji odgromowej. Przecież, według Kolegi myślenia to jawne działanie na niekorzyść lokatorów mogące mieć skutek odwrotny od zamierzonego. Dalej, należało by polikwidować wszystkie instalacje odgromowe, bo "ściągają pioruny". Można w drodze tzw. "inicjatywy ustawodawczej społecznej" zebrać ileś tam tysięcy podpisów pod projektem zmian i projekt ten poddać pod głosowanie w Sejmie. Wyszło by nam to na zdrowie tylko, bo bylibyśmy bardziej bezpieczni.
Możecie wierzyć czy nie, ale czy jest instalacja odgromowa na dachu czy jej nie ma, czy maszt jest podłączony do odgromówki czy nie, to i tak te elementy mają potencjał Ziemi. Przecież nie są od niej odizolowane tak dobrym izolatorem jakim jest powietrze. Rezystancja rzędu kilkudziesięciu - kilkuset kiloomów to dla elektrostatyki żadna rezystancja (przy mokrych ścianach po deszczu może spaść do kilkuset omów). Dla prądu piorunowego to już niemalże izolacja. Kto nie spał na laborkach z Techniki Wysokich Napięć na polibudzie ten wie o czym piszę
Mimo różnicy zdań co do wytrzymałości anten na uderzenie pioruna, jedno jest pewne, i chyba nie powinno podlegać dyskusji, a mianowicie to że zawsze należy stosować ochronę odgromową, budynków, anten i wszelkich obiektów które są narażone na uderzenie pioruna.
Przy bezpośrednim trafieniu niewiele zostanie przy wyładowaniach wtórnych coś ocaleje a że tranzystor jest najszybszym bezpiecznikiem to zawsze reaguje hi.Z tego roku kilka zdjęć wrzuciłem po piorunie .Najgorszy wypadek wyrwane okno uszkodzony strop i dom jak po przejściu drużyny Bin Ladena hi , instalacja energetyczna w sposób wybuchowy uwalniała się z pod tynku, z licznika energetycy tylko fragmenty zebrali ,głaz narzutowy ok 300kg przesunięty ok 3m był przy nie uziemionym maszcie antenowym do TV.. W promieniu ok 500m do 1km przestała istnieć elektronika OTV,radia.telefony itd.zdjęcia w "karty abonenckie." ku przestrodze!!
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1056617.html
Tak Koledzy, oczywiście że trzeba stosować piorunochrony, tylko że ludzie z reguły nie zakładają piorunochronów, albo uziemień mogących przetrzymać prądy piorunowe w domach jednorodzinnych, czyli tam gdzie prawo tego nie nakazuje. Znam kilka przypadków gdzie anteny CB oraz telewizyjne stoją na dachach bez uziemień.
Ciekawe rozwiązanie zastosowano w antenie CB SIRIO 2016 http://www.copper.com/cart/images/S20-05000.gif ; czy jest sens dorobienia takiego koszyczka antyelektrostatycznego do innych anten? I czy zakończenie promiennika anteny okrągłym przedmiotem metalowym znacząco zmniejsza prawdopodobieństwo trafienia piorunem?
Także konstrukcja znacznie droższych anten, a mianowicie szklana nie przewodząca obudowa cewki nawiniętej na plastikowym karkasie spowoduje że cały prąd piorunowy przepłynie przez cewkę, która odparuje. Natomiast w tańszych antenach aluminiowa obudowa promiennika zakrywa cewkę, więc istnieje szansa że antena ocaleje.
Tak Koledzy, oczywiście że trzeba stosować piorunochrony, tylko że ludzie z reguły nie zakładają piorunochronów, albo uziemień mogących przetrzymać prądy piorunowe w domach jednorodzinnych, czyli tam gdzie prawo tego nie nakazuje. Znam kilka przypadków gdzie anteny CB oraz telewizyjne stoją na dachach bez uziemień.
Pewnie każdy zna takie przypadki, ale przecież to nie oznacza że te budynki czy instalacje antenowe są bezpieczne, i napewno nie jest to reguła na bezpieczeństwo przed uderzeniem pioruna.
A kol. dipol wyżej napisał co się wtedy dzieje.
Dodano po 4 [minuty]:
Kmicic77 wrote:
Ciekawe rozwiązanie zastosowano w antenie CB SIRIO 2016 http://www.copper.com/cart/images/S20-05000.gif ; czy jest sens dorobienia takiego koszyczka antyelektrostatycznego do innych anten? I czy zakończenie promiennika anteny okrągłym przedmiotem metalowym znacząco zmniejsza prawdopodobieństwo trafienia piorunem?
Cytat znaleziony w sieci;
"Uzasadnieniem stosowania tych elementów jest fakt, że potrafią one zatrzymać proces gromadzenia ładunków elektrostatycznych rozpraszając je w atmosferze zanim nastąpi uderzenie pioruna."
Co również nie chroni anten przed uderzeniem i przed skutkami uderzenia, może jedynie zmniejszyć ryzyko takiego uderzenia, ale tylko może.
Więc powtórzę to co napisałem na początku i przy czym będę obstawał z uporem maniaka - Bezpośredniego uderzenia piorunem nie wytrzymuje żadna antena.