Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

układ włączający przekaźnik na podstawie migającej diody

mavi 20 Feb 2010 01:54 6470 18
Relpol
  • #1
    mavi
    Level 19  
    Witam
    Chciałbym podłączyć pod telefon stacjonarny moduł, który w zalezności od tego czy dioda tego telefonu świeci się lub miga, załączy przekaźnik lub go wyłączy.
    W telefonie w czasie gdy nie korzysta się z niego dioda pali się w sposób ciągły. W chwili gdy odbierze się telefon ta sama dioda zaczyna migać mniej więcej 4 razy na sekunde. Po skończonej rozmowie dioda znów zaczyna palić się światłem ciągłym. Chciałbym stworzyć układ który po podłączeniu się pod diodę z telefonu rozróżniałby stan w jakim jest dioda załączając bądź wyłączając przekaźnik. Proszę o jakieś sugestie jak się do tego zabrać.
  • Relpol
  • Relpol
  • #3
    prezeswal
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Witam.
    Wystarczy układ "detektora impulsów". Może to być przerzutnik Schmitta połączony z układem RC (impulsy rozładowują kondensator) lub multiwibrator monostabilny z funkcją wydłużania impulsu.
    Pozdrawiam.

    ps. można także zastosować sygnalizator zajętej linii telefonicznej, np. taki:
    http://www.eres.alpha.pl/elektronika/readarticle.php?article_id=239
  • #4
    mavi
    Level 19  
    chyba lekką dezinformację zrobiłem podając, że chodzi o telefon. Akurat potrzebuję dwa takie układy i to do zastosowania w innym urządzeniu.
    Chodzi tylko o układ, który podłączając pod diodę (bezpośrednio lub fotorezystor), która albo migając albo paląc się światłem ciągłym, załączy lub wyłączy przekaźnik.
  • #5
    prezeswal
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Taki "detektor impulsów" można zrobić np. tak:
    układ włączający przekaźnik na podstawie migającej diody
    W zależności od poziomów sygnału wejściowego może być konieczne dodanie na wejściu tranzystora w celu uzyskania niezbędnej do przełączenia bramki 4093 amplitudy sygnału (symulacja jest dla napięcia zasilania +5V, ale może to być oczywiście inna wartość).
    Wartości R1 i C1 należy dobrać do częstorliwości sygnału, a typ tranzystora do rezystancji cewki przekaźnika.
    Pozdrawiam.

    ps. w wersji uproszczonej można wykonać układ z pominięciem bramek (tylko tranzystor bipolarny lub MOSFET), ale jest to mniej ... "eleganckie" rozwiązanie :D
  • #6
    _jta_
    Electronics specialist
    Jeśli cyfrowo, to aż się prosi zastosować połówkę jakiegoś 74*123 (tylko trzeba sprawdzić, czy akurat
    ten jest "retriggerable" - czyli, jak dostaje kolejne impulsy na wejściu, to przedłuża impuls wyjściowy).

    Ale i tak pewnie potrzeba czegoś analogowego na wejście, jak sygnał jest za mały (układy cyfrowe
    potrzebują około wolta różnicy między stanem niskim a wysokim, i to trzeba dopasować stały poziom
    na wejściu, bo jak wejście bez sygnału ma potencjał 0, to potrzebny wzrost >1.5V, żeby wykryło '1').

    A można całość na tranzystorach: jeśli zmiany napięcia są poniżej 2V, to na wejściu jakiś tranzystor
    jako wzmacniacz, dalej przez kondensator połączenie do bazy drugiego tranzystora, jego emiter do
    masy, między bazę a emiter opornik (raczej dość duży) - jak sygnał będzie stały, to ten tranzystor
    nie będzie przewodził, jak będą impulsy - to będą go włączać przy każdym impulsie; kolektor
    przez opornik (dość duży) do zasilania, i między kolektor a masę kondensator (impulsy będą
    go rozładowywać), i ten kolektor podłączony do bazy następnego tranzystora - ten będzie mógł
    przewodzić, jak kondensator się naładuje, czyli jak nie będzie impulsów... a dalej już łatwo.

    A gdyby było ważne, żeby przy braku impulsów sygnał pojawiał się możliwie szybko, to wykorzystać
    obie połówki 74*123, podłączając je tak, by jedna dawała impuls po zboczu dodatnim, druga po
    ujemnym, i żeby, jak są impulsy na wejściu, to impulsy z obu połówek 74*123 trochę się nakładały
    - suma (logiczna) da sygnał ciągły, a jak się skończą impulsy na wejściu, to sygnał na wyjściu też.

    74*123 zawiera dwa niezależne przerzutniki monostabilne, i do każdego są dwa wejścia, jedno
    reaguje na zbocze 0->1, drugie na 1->0; mają jeszcze wejścia SET i RESET i wyjścia +Q i -Q.
    ----------------------------------------------------------------------
    układ włączający przekaźnik na podstawie migającej diody
    Opornik R1 trzeba dobrać do fototranzystora FT tak, żeby przy najsilniejszym oświetleniu, z jakim to ma działać, napięcie na nim nie spadało poniżej 1V;
    T1, R2 i R3 to normalny stopień wzmocnienia na tranzystorze - typowy tranzystor ma wzmocnienie 200, więc R2 powinien być 200 razy większy od R3,
    który z kolei powinien mieć od kilku do parudziesięciu kΩ (np. R3=15k, R2=3M); C1 dość duży - iloczyn R1*C1 powinien być powyżej sekundy; C2 może
    być mniejszy - ze 20µF wystarczy, jeśli R5 będzie 100k; R4 można na początek nie wlutowywać, jak układ będzie za mało czuły, to będzie można tam
    wlutować jakiś opornik parę MΩ, żeby napięcie na bazie T2 wzrosło do 0.2÷0.3V; R6 ze 100k, C3 może na początek 220µF, R7 np. 1k.
  • #7
    mavi
    Level 19  
    co to dokładnie za układ 74*123 ?
    czy możesz podać jakieś parametry części jakie można w takim schemacie użyć?
  • #9
    prezeswal
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Układ z fototranzystorem można zbudować np. tak:
    układ włączający przekaźnik na podstawie migającej diody
    Wartość R1 należy dobrać zależnie od dopuszczalnego prądu kolektora fototranzystora.
    Pozdrawiam.
  • #10
    _jta_
    Electronics specialist
    ... przy założeniach, że z fototranzystora masz odpowiednio silny sygnał, że brak światła ma być
    traktowany tak, jak miganie, że czasy włączenia światła przy miganiu są odpowiednio krótkie...

    R1 powinien być dobrany nie do dopuszczalnego prądu fototranzystora, a do tego, jaki się uzyska -
    jak masz dopuszczalny np. 20mA, a uzyskujesz tylko 1mA, to 2.2V na R1 nie wpłyną na MOSFET-a.
  • #11
    prezeswal
    VIP Meritorious for electroda.pl
    mavi wrote:

    Chodzi tylko o układ, który podłączając pod diodę (bezpośrednio lub fotorezystor), która albo migając albo paląc się światłem ciągłym, załączy lub wyłączy przekaźnik.


    Bezpośrednio można się podłączyć np.tak:
    układ włączający przekaźnik na podstawie migającej diody
    Pozdrawiam.

    ps. w poprzednim układzie fototranzystor można zastąpić fotorezystorem, Oba typy fotoelementów muszą być oczywiście odpowiednio "oświetlane i zaciemniane" :D
  • #12
    _jta_
    Electronics specialist
    Myślę, że jak podłączać się bezpośrednio, to przede wszystkim sprawdzić, jak ten LED jest tam podłączony;
    dobrze byłoby wiedzieć, jakie jest na nim napięcie, kiedy jest włączony, a kiedy nie. No i jest ryzyko, że coś
    się uszkodzi, bo na przykład popłynie prąd między masami połączonych ze sobą układów.

    Można to zrobić bezpieczniej i pewniej używając komparatora i stosując dzielnik na jego wejściu - ale i wtedy
    dobrze byłoby wiedzieć, jakie napięcie jest na LED-zie, kiedy nie świeci (bo wcale nie musi być wtedy zero).

    Napięcie między masami nie powinno przekroczyć powiedzmy 400V (żeby było z zapasem), jeśli zakres
    napięć wejściowych komparatora będzie np. od 2 do 10V, to można zrobić dzielnik tak, żeby przy zerowym
    napięciu na wejściu podawał na komparator 6V, i miał podział 1:100 - wtedy napięcie z dzielnika będzie
    zawsze w zakresie działania komparatora; jeśli napięcie na LED-zie zmieni się o 1V, to dzielnik zrobi z tego
    10mV, i taka różnica już wystarczy, żeby komparator ją "zauważył" - tylko dzielnik należałoby zrobić z dość
    dokładnych oporników - pożądane jest, by te same wartości oporników nie różniły się więcej, niż o 0.1%.

    Co do fotorezystora, to mała szansa, żeby się nadawał - jest dość nieliniowy, i szybkość działania zależy
    od oświetlenia, przy typowym oświetleniu sztucznym (żarówka 100W na mały pokój) czas jego reakcji
    jest np. pół sekundy - więc kilka impulsów na sekundę będzie dla niego oświetleniem ciągłym.
    Fototranzystor z układem, jaki podałem, ma szansę działać zarówno wtedy, gdy oprócz LED-a jest inne
    światło (stałe), niezależnie od tego, na ile silne (o ile nie za silne - ale może być znacznie silniejsze, niż
    tego LED-a, którego miganie mamy wykryć); układ prezeswal z 02 Mar 2010 14:44 - będzie działać tylko
    wtedy, gdy światło LED-a będzie znacznie silniejsze od jakiegokolwiek "obcego" źródła światła.
    Niestety również mój układ nie będzie działać poprawnie, jeśli będzie migające światło (np. świetlówka).
  • #13
    User removed account
    User removed account  
  • #14
    prezeswal
    VIP Meritorious for electroda.pl
    piotr__80 wrote:
    zamiast pierwszego tranzystora zastosować transoptor (CNY-17,64 lub jakiś podobny) i jego diodę włączyć szeregową z diodą z telefonu. W ten sposób masz odizolowany układ od linii telefonicznej i nie ma problemu z zasilaniem.


    Jak to się ma do postu autora ?:
    "chyba lekką dezinformację zrobiłem podając, że chodzi o telefon. Akurat potrzebuję dwa takie układy i to do zastosowania w innym urządzeniu. "
  • #15
    _jta_
    Electronics specialist
    Wygląda na to, że autor tematu od paru dni się nie odzywa - a żeby coś mu podpowiedzieć,
    trzeba więcej wiedzieć o układzie, z którym to ma działać, albo robić skomplikowany układ.

    Czasem np. LED jest zasilany impulsowo, prądem o dość dużej częstotliwości, widzimy to
    jako świecenie ciągłe - a układ elektroniczny, który będzie to sprawdzał, "zobaczy" miganie.
    LED może być podłączony katodą do minusa, albo anodą do plusa zasilania; może dostawać
    napięcie 1.6V kiedy świeci, a 1.4V kiedy nie - i tę różnicę o 0.2V trzeba rozpoznawać; jeśli
    to ma być telefon TPSA, to linia telefoniczna ma napięcie do ziemi kilkadziesiąt V...
    I każda z tych rzeczy wystarczy, żeby jakiś prosty układ nie miał szans prawidłowo działać
    - no, użycie fotoelementu zapewni niewrażliwość na napięcie linii telefonicznej do ziemi,
    na napięcie na LED-zie, kiedy nie świeci, za to jest wrażliwe na obce źródła światła.
  • #16
    prezeswal
    VIP Meritorious for electroda.pl
    _jta_ wrote:
    jeśli
    to ma być telefon TPSA, to linia telefoniczna ma napięcie do ziemi kilkadziesiąt V...


    Jak to się ma do postu autora ?:
    "chyba lekką dezinformację zrobiłem podając, że chodzi o telefon. Akurat potrzebuję dwa takie układy i to do zastosowania w innym urządzeniu. "
  • #18
    mavi
    Level 19  
    Witam
    Skonkretuzuje może co to za urządzenie, w którym owa dioda miga.
    Jest to telefon na usb do rozmów przez internet. Takich jak gg czy skype.
    najlepiej dla mnie jest się podłączyć pod tą diodę jakimś układem zaproponowanym pare postów wcześniej. Kupiłem właśnie elementy i coś zaczne składać pewnie jutro. Liczę, że coś uda skonstruować.