Świece grzeją tylko kilka lub kilkanaście sekund po rozruchu. Problem znika po kilku minutach, więc po rozgrzaniu silnika. Stawiałbym raczej na czujnik temperatury, ale bez podłączenia pod komputer to jak czytanie ze szklanej kuli.
może być i czujnik, spróbuj go odłączyć przy pracującym silniku i zobacz co się dzieje (komputer wykryje błąd i włączy tryb awaryjny, błąd się zresetuje po odłączeniu akumulatora na 5-10 min.)
Co niby ma pokazać odłączenie czujnika? Że jak jest odłączony to nie działa?
Potrzebna jest diagnostykę komputerowa, wymiana wszystkiego po kolei to dosyć duże koszty.