Witam, jestem nowy na forum.
Napotkałem pewien problem podczas naprawy wzmacniacza Sansui A-60
Jest zwykła końcówka z parą różnicową na wejściu, źródło prądowe bootstrap, tranzystory końcowe 2SA1102 i 2SA2577.
Zamiast nich dałem parę 2SA1492 i 2SC3856 (sporo mocniejsze)
Niestety pograły tylko 'do połowy skali, po czym zwarcie. . .
Co dziwne rozsadziło tranzystorek kompensacji temperatury:?:
Póki co doszedłem do tego, że jeden dostał zwarcia baza kolektor, drugi zwarł się na na B-E-C
Dodam że grał prawidłowo, bez objawów wzbudzenia i innych dziwnych zachowań.
Może ktoś ma jakiś pomysł? Może tranzystory nabyłem podróbki?
Pozdrawiam.
a tu schemat:
Edit:
Tak jak się domyślałem. Po 'rozłupaniu' tranzystorów końcowych widać to:
O ile 2SC miał strukturę za małą, o tyle 2SA miał ją o wymiarach 2mmx2mm. . .
Napotkałem pewien problem podczas naprawy wzmacniacza Sansui A-60
Jest zwykła końcówka z parą różnicową na wejściu, źródło prądowe bootstrap, tranzystory końcowe 2SA1102 i 2SA2577.
Zamiast nich dałem parę 2SA1492 i 2SC3856 (sporo mocniejsze)
Niestety pograły tylko 'do połowy skali, po czym zwarcie. . .
Co dziwne rozsadziło tranzystorek kompensacji temperatury:?:
Póki co doszedłem do tego, że jeden dostał zwarcia baza kolektor, drugi zwarł się na na B-E-C
Dodam że grał prawidłowo, bez objawów wzbudzenia i innych dziwnych zachowań.
Może ktoś ma jakiś pomysł? Może tranzystory nabyłem podróbki?
Pozdrawiam.
a tu schemat:

Edit:
Tak jak się domyślałem. Po 'rozłupaniu' tranzystorów końcowych widać to:



O ile 2SC miał strukturę za małą, o tyle 2SA miał ją o wymiarach 2mmx2mm. . .