Witam. We wspomnianym wyżej modelu mam opisany wyżej problem. Następny problem z którym się stykam jest taki, że większość mechaników radzi od razu albo regenerować albo wymienić turbo. Problem w tym, że nie sztuka jest wydać pieniądze. Być może jest to inna przyczyna. Generalnie nie wiem co robić czy zainwestować z 300zł i pojechać do salonu forda na komputerową i mechaniczną diagnostykę turbo i wtedy spróbować znaleźć w okolicy zaufaną firmę zajmującą się turbinami i powiedzieć co chcę wymienić czy od razu rozejrzeć się za sensowną firmą od turbosprężarek ( wstępnie z okolicy chwalą firmę ze Zgierza "?") ?
Zastanawiam się czy firma, którą ewentualnie znajdę nie powie, że trzeba zregenerować, weźmie z 800zł, a wymieni jakiś przewód z podciśnieniem etc.
Chyba że może są inne godne rozmyślenia rozwiązania?
Ze wskazówek w momencie osiągnięcia 1900-2000 obr silnik przyspiesza pracę i głośniej i szybciej słychać klekot, ale auto nie reaguje i przyspiesza czały czas z takim samym wolnym tempem. Aczkolwiek są momenty, które zdarzają się pomiędzy 1500-2000, kiedy to dochodzi do gwałtownego szarpnięcia i trwającego 1-2 sekundy przyspieszenia i później następnie powrót do mozolnej pracy i przyspieszenia. Generalnie jadąc na autostradzie jest bezproblemowa możliwość rozwinięcie nawet 200, aczkolwiek zajmuje to naprawdę bardzo długo.
Zastanawiam się czy firma, którą ewentualnie znajdę nie powie, że trzeba zregenerować, weźmie z 800zł, a wymieni jakiś przewód z podciśnieniem etc.
Chyba że może są inne godne rozmyślenia rozwiązania?
Ze wskazówek w momencie osiągnięcia 1900-2000 obr silnik przyspiesza pracę i głośniej i szybciej słychać klekot, ale auto nie reaguje i przyspiesza czały czas z takim samym wolnym tempem. Aczkolwiek są momenty, które zdarzają się pomiędzy 1500-2000, kiedy to dochodzi do gwałtownego szarpnięcia i trwającego 1-2 sekundy przyspieszenia i później następnie powrót do mozolnej pracy i przyspieszenia. Generalnie jadąc na autostradzie jest bezproblemowa możliwość rozwinięcie nawet 200, aczkolwiek zajmuje to naprawdę bardzo długo.