Witam koledzy!
Mam problem z autkiem Seat 1999r. 1,9 TDI. Mianowice dzis po podjechaniu na parking wyłączyłem swoją Ibizę (silnik ALH 99r - przejsciowka) i już jej po chwili nie zapaliłem.
Zaczeła migac kontrolka swiec zarowych i jednoczesnie slychac tykanie w pompie paliwa.
Pierwsza rzecza jaką zrobiłem po odholowaniu do domu sprawdzilem przekaznik 109. wszystko jest ok, pozniej sprawdzilem zawor 109 na pompie (po podlaczeniu na stale napiecia z akku zaskakuje jak powinien i jednoczenie slycha kolejny zaworek na pompie ktory chwilke tyka tak jakby wszystko bylo w porzadku. niestety po przekreceniu kluczyka zaczyna znow tykac pompa i nie odpala silnik.
Sprawdzilem stacyjke - jest ok, immobilizer tez jest w porzadku, bo po przekreceniu klucza na chwile zapala sie test zgodnosci klucza i gasnie (wiec powinno grac)
Niestety auto nie odpala.
Ciekawa rzecza jest rowniez fakt, ze nie ma komunikacji ze sterownikiem auta jak tak tyka pompa, natomiast po podlaczeniu na stale napiecia na zawor 109 i przekreceniu kluczyka transmisja jest i odczytuje bledy:
17946; 18027; 00668; 18008; 17978
Interesuje mnie blad niskiego napiecia 18008, bo wydaje mi sie, ze cos jest z napieciem bo skoro po podlaczeniu z drugiej strony napiecia mam komunikacje z kompem to cos w tym jest.
I teraz pytanko, gdzie moze byc zanizone napiecie od stacyjki az do sterowania pompa i zaworami na niej?
Zaznacze ze raczej wszystkie kostki posprawdzałem.
I jeszcze jedno pytanko, za co odpowiada przekaznik na ktorym widnieje nr 405?
Dziekuje za odpowiedzi - Tomek
Mam problem z autkiem Seat 1999r. 1,9 TDI. Mianowice dzis po podjechaniu na parking wyłączyłem swoją Ibizę (silnik ALH 99r - przejsciowka) i już jej po chwili nie zapaliłem.
Zaczeła migac kontrolka swiec zarowych i jednoczesnie slychac tykanie w pompie paliwa.
Pierwsza rzecza jaką zrobiłem po odholowaniu do domu sprawdzilem przekaznik 109. wszystko jest ok, pozniej sprawdzilem zawor 109 na pompie (po podlaczeniu na stale napiecia z akku zaskakuje jak powinien i jednoczenie slycha kolejny zaworek na pompie ktory chwilke tyka tak jakby wszystko bylo w porzadku. niestety po przekreceniu kluczyka zaczyna znow tykac pompa i nie odpala silnik.
Sprawdzilem stacyjke - jest ok, immobilizer tez jest w porzadku, bo po przekreceniu klucza na chwile zapala sie test zgodnosci klucza i gasnie (wiec powinno grac)
Niestety auto nie odpala.
Ciekawa rzecza jest rowniez fakt, ze nie ma komunikacji ze sterownikiem auta jak tak tyka pompa, natomiast po podlaczeniu na stale napiecia na zawor 109 i przekreceniu kluczyka transmisja jest i odczytuje bledy:
17946; 18027; 00668; 18008; 17978
Interesuje mnie blad niskiego napiecia 18008, bo wydaje mi sie, ze cos jest z napieciem bo skoro po podlaczeniu z drugiej strony napiecia mam komunikacje z kompem to cos w tym jest.
I teraz pytanko, gdzie moze byc zanizone napiecie od stacyjki az do sterowania pompa i zaworami na niej?
Zaznacze ze raczej wszystkie kostki posprawdzałem.
I jeszcze jedno pytanko, za co odpowiada przekaznik na ktorym widnieje nr 405?
Dziekuje za odpowiedzi - Tomek