Posiadam clio I diesel. Podladowalem akumulator i zalozylem do samochodu. Jezdzilem caly dzien i wszystko bylo oki. Nastepnego dnia akumulator mial 7,65 V. Akumulator mial juz swoje latka i zostal wymieniony na nowy. Po zalozeniu nowego, okazalo sie ze prad ladowania przy okolo 2500 obr skacze od 12,6 do 13,9 V. Po 24 godzinach akumulator mial 7,60 V. Podejrzewam ze w jakis sposob zostal rozladowany. Wszystkie znane odbiorniki byly wylaczone jak zwykle. Co moze byc przyczyna rozladowywania aku?
Witam!
Zdejm którąkolwiek klemę z końcówki akumulatora.
Sprawdź amperomierzem włączonym między akumulator a klemę, jaki prąd jest pobierany przy wyłączonych wszystkich odbiornikach. Możliwe, że rozładowanie pochodzi z uszkodzonej diody w alternatorze.
Inne obwody możesz sprawdzić obserwując amperomierz i wyjmując kolejne bezpieczniki.
jestes pewien ze wszystkie były wyłączone lądowanie jak coś nie powinno tak skakać przy jednakowych obrotach nawet jak coś pobiera prąd powinno się ustabilizować i być na tym samym poziomie może coś być nie tak z alternatorem ale to są tylko przypuszczenia
Sprawdź jak koledzy radzą co bierze prąd po kryjomu, a do tego jak masz stary akumulator to sprawdź poziom elektrolitu, pewnie ma mało i w życiu napięcia trzymać nie będzie.
I jeszcze jedno, jak aku jest słaby i nie trzyma to i ładowanie wariuje - u mnie tak było, skończyło się na dolaniu wody destylowanej.
Jeśli masz centralny i zakładałeś alarm (lub "fachowcy") to zacznij od przekaźników, czy przypadkiem nie płynie w nich prąd po zamknięciu auta.
No i standard .... światło w bagażniku i w kabinie
Silnik wylaczony. Dzialaja standardowe odbiorniki (centalny zamek, zegarek, ... ?) Akumulator odlaczony od klem 13.15V. Po podlaczeniu klem 12,75 V. Odlaczylem kleme (minus) i podlaczony amperomierz pokazal 0, nawet przy skali (µA).
Jest tylko centralny zamek, alarmu nie mam. Co do podswietlenia bagaznika, to juz sprawdzilem - wylaczone.
Przed wystapieniem zdarzenia, nie byly instalowane nowe urzadzenia/odbiorniki.
Odlaczylem kleme (minus) i podlaczony amperomierz pokazal 0, nawet przy skali (µA).
Jak odłączysz klemę to normalne że prądu nie bierze Postaraj się podłączyć akumulator i po kolei wyjmować bezpieczniki a w ich miejsce wkładaj miernik na zakresie 10A (20A) i zobacz przez który bezpiecznik ucieka ci prąd. Jeśli to rozładowanie jest takie duże to ten prąd na pewno będzie powyżej 100mA więc da się go zmierzyć i nie ucieknie niezauważony Najlepiej jak znajdziesz gdzieś rozdział (u mnie to pod maską) na bezpieczniki główne i zacznij na nich sprawdzać. Jak już na którymś ci wyjdzie to wtedy zobacz od czego jest i odłączaj te konkretne od tego (u mnie takiej małej wartości są w kabinie).
Jeżeli po zdjęciu klemy na akumulatorze jest 13,15V, a po założeniu klemy jest 12,75V, to znaczy, że coś musi obciążać ten akumulator - i to nie jest klema, tylko pobór prądu!
Amperomierz należy włączyć między zdjętą klemę, a końcówkę akumulatora, z której została zdjęta. Jeżeli prowizoryczne dołączenie amperomierza nie wykazuje przepływu prądu, to prawdopodobnie to połączenie jest niezbyt pewne, gdyż końcówka akumulatora w miejscu dołączenia amperomierza może być pokryta warstwą utlenioną, nie przewodzącą prądu.
Należy oczyścić końcówkę papierem ściernym, aż do uzyskania metalicznej powierzchni zapewniajacej dobry styk.
Mogłeś mieć taki pobór prądu, że miernik go nie pokazał(pow 10A). Użyj innego, większego amperomierza. Jeżeli będziesz miał tak duży pobór, wszystko odłączysz i nadal będzie pobór to odłącz alternator. Uszkodzenie prostownika diodowego powoduje duży pobór prądu.
Sprawdzając ładowanie poczekaj ok minuty na zapalonym silniku - świece jeszcze długo grzeją po odpaleniu(chyba że jest bardzo ciepły). Jeżeli nadal będziesz miał takie skoki ładowania przy naładowanym akumulatorze i dobrze naciągniętym pasku to raczej alternator jest uszkodzony.
Odlaczylem kleme (minus) i podlaczony amperomierz pokazal 0, nawet przy skali (µA).
Jak odłączysz klemę to normalne że prądu nie bierze Postaraj się podłączyć akumulator i po kolei wyjmować bezpieczniki a w ich miejsce wkładaj miernik na zakresie 10A (20A) i zobacz przez który bezpiecznik ucieka ci prąd. Jeśli to rozładowanie jest takie duże to ten prąd na pewno będzie powyżej 100mA więc da się go zmierzyć i nie ucieknie niezauważony Najlepiej jak znajdziesz gdzieś rozdział (u mnie to pod maską) na bezpieczniki główne i zacznij na nich sprawdzać. Jak już na którymś ci wyjdzie to wtedy zobacz od czego jest i odłączaj te konkretne od tego (u mnie takiej małej wartości są w kabinie).
Mam dwie skrzynki bezpiecznikow i tak zrobie. Wczesniej czy pozniej znajdzie sie to urzadzenie.
Rzuuf wrote:
Amperomierz należy włączyć między zdjętą klemę, a końcówkę akumulatora, z której została zdjęta. Jeżeli prowizoryczne dołączenie amperomierza nie wykazuje przepływu prądu, to prawdopodobnie to połączenie jest niezbyt pewne, gdyż końcówka akumulatora w miejscu dołączenia amperomierza może być pokryta warstwą utlenioną, nie przewodzącą prądu.
Należy oczyścić końcówkę papierem ściernym, aż do uzyskania metalicznej powierzchni zapewniajacej dobry styk.
Tak tez zostal amperomierz podlaczony. Bylo juz ciemno, ale faktycznie moze to byc kwestia polaczenia. Tak czy siak, jakis prad powinien poplynac.
michael82 wrote:
Jeżeli będziesz miał tak duży pobór, wszystko odłączysz i nadal będzie pobór to odłącz alternator. Uszkodzenie prostownika diodowego powoduje duży pobór prądu.
Sprawdzając ładowanie poczekaj ok minuty na zapalonym silniku - świece jeszcze długo grzeją po odpaleniu(chyba że jest bardzo ciepły). Jeżeli nadal będziesz miał takie skoki ładowania przy naładowanym akumulatorze i dobrze naciągniętym pasku to raczej alternator jest uszkodzony.
Faktycznie, silnik popracowal chwile i ladownie sie ustabilizowalo, ale bylo troche za niskie 13,9 V przy okolo 2500 obr/min. Akumulator byl "wyjety" spod prostownika.
Proponuję po prostu zabrać sie za naprawę alternatora bez szukania jakiejś niepotrzebnej i nieistniejącej usterki.... Akumulator jak kolega zauwarzył nowy ... ładowanie kiepskie tak i więc nie jest doładowany ... W pierwszej kolejności zajmij sie alternatorem a co za tym idzie ładowaniem a potem jak dalej bedzie nie tak szukaj dalej bo według mnie jedyna przyczyna to alternator ....Pozdrawiam
A jaki prąd pobiera ci auto z akumulatora?? Ile prądu bierze sam komputer w samochodzie?? Bo jęsli tego prądu nie ma to może nie masz auta z komputerem??
U mnie prąd wynosi 80mA dla samego komputera i koło 150-200mA z włączonym alarmem. Pytanie ile wychodzi u ciebie?? Bo nie wierze że auto nie bierze prądu z akumulatora!