Problem z nie rowna praca silnika RENAULT MEGANE 1.6 16V

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Mam taki problem z Renault Megane 1.6 16v z 99 roku ponieważ ostatnio zauwazylem ,ze sporo wzroslo spalanie paliwa i od jakiegos czsu zauważylem takze nie rowna prace silnika. Co może byc przyczyna???? Prosze o pomoc?

Nierówne obroty - coś z silniczkiem krokowym ( pewnie wystarczy wyczyścić)...
Moze tez być coś z Map-em ( mi spadł wężyk i latał na obrotach) a co do spalania to u mnie też wysokie wiec chyba tak już serwisowo jest .

A przypadkowo nie bedzie to sonda lambda? A w twojej magance jakie jest spalanie? Bo umnie oscyluje w granicach 10 litrow na 100 km jazda raczej po miescie.

Ja mam megane 1.6 90km 96r 8v i spalanie w mieście mam w granicach 10-13 litrów zalezy od nogi , ale przy takim silniczku to i tak dużo...

Kiedyś miałem mitsu colta 93r 1.3 i spalał mi ponad 20 litrów na 100km w miescie, kopcił jak samolot przy starcie - kłąb czarnego dymu jak diesel ( przyczyna ? - dziewczyna rozbiła go i oddała do kolegów mechaników którzy pospawali go bez zdjęcia klemy z akumulatora no i padł komputer.) Tak się zaczeły jajca...Pojeździłem nim 2 miesiące wydałem z 1000zł na bene ( co drugi dzień za 100zł) i w końcu pogoniłem...

wojtasxxx wrote:

A przypadkowo nie bedzie to sonda lambda? A w twojej magance jakie jest spalanie? Bo umnie oscyluje w granicach 10 litrow na 100 km jazda raczej po miescie.

Litr mniej pali po mieście pół tony lżejsze clio z silnikiem 1,4-16V więc pomyśl czy twoja ,,dycha,, to dużo

Witam. Miałem ten sam problem w Mondeo MK1. Autko paliło jak smok. Szarpało jak był zimny silnik i obroty mi zaczeły szaleć od 500 do nawet 5000!!! Ale po rozgrzaniu (jakieś 5 minut) wszystko wracało do normy. Zaczeło mnie to niepokojić. Więc zawiozłem go do kumpla mechanika. A on wezwał elektryka z komputerem. Komputer niestety nic nie wykazał(( Lecz elektryk powiedział że to wina przepływomierza i silniczka krokowego. Więc silniczek został wymieniony na nowy a przepływomierz wyczyszczony. Wymieniony został jeszcze katalizator. Na koniec odebrałem autko i zrobiłem nim próbe. Auto dostało nowe życie. Przestało szarpać. Obroty silnika wróciły do normy(1000obr.) i spalanie spadło do 10L/100. I do dziś wszystko płynnie działa Nawet na tych dóżych mrozach autko odpala bezproblemu za pierwszym razem i nic się nie dzieje:)

Miałem taki problem w mojej Lagunie i oazało się iż jedna z cewek wysokiego napięcia miała przebicie .Po wymianie cewki wszystko jest ok.

dobry ten znajomy elektryk. Zawsze myślałem, że czyści się krokowy a wymienia przepływkę.

Kolego mam ten sam silnik tylko 99r sprawdź uszczelki pod kolektorem dolotowym i przepustnicą oraz oczyść silnik krokowy.Weź spray do czyszczenia świec i przy włączonym silniku opryskaj z przodu uszczelkę pod plastikowym kolektorem i przy przepustnicy. Jak przygaśnie no to możesz wymieniać. Nie zapomnij o uszczelce pod przepustnicą komplet oryginalnych kosztuje ze 100zł

Dodano po 1 [minuty]:

Jeśli to nie pomoże zamień cewki miejscami

Dodano po 4 [minuty]:

Tylko nie baw się z komputerem i przesterowywaniem silnika krokowego. Mi elektryk renault tak zrobił zamiast sprawdzić uszczelki i dopiero zaczął mi silnik żłopać benzynę. Chyba jak pamiętam przesterował z 70% na 80% a po wymianie uszczelek jego komputer powiedział żeby wrócił do 71%. I to się nazywa serwis RENAULT sam sobie samochód naprawiłem.

"snozer" nie dość że odgrzewasz stare kotlety to i głupoty piszesz

Nie rozumiem kolegi KAROL1138. Głupoty bym pisał gdybym nie jeździł tym autem 10 lat. A poza tym sam go naprawiałem i tak było. Zresztą podmiana na nieoryginalny silnik krokowy spowodowała że o 10 procent zaczął więcej palić.

Pytanie czy kolega KAROL1138 ma taki samochodzik albo może jeździł nim 10 lat a może jest mechanikiem RENAULT ?

Dodano po 1 [minuty]:

Jeszcze nie dodałem że jak się ma instalacje gazową to potrafią pękać kolektory plastikowe

Zgadles pracowalem w Renault

No widzisz kolego

Mój mechanik też pracował w renault i teraz naprawia tylko renówki we własnym warsztacie i on mi o tym powiedział a ja sam sobie to sprawdziłem i naprawiłem

Ja posiadam sam. m-ki Renault Megane 1,4 16V 1999 rok, również miałem podwyższone obroty, ale ostatnia wizyta u mechanika sprawiła, że moja Renia dostała obroty 4 tyś. Pojechałem do innego mechanika i przyczyną było zasysanie lewego powietrza z pod kolektora ssącego,wymienili uszczelniacze gumowe oraz wyczyścili przepustnicę, kosztowało mnie tylko 360 zł. A co do spalania to: trasa 6,5 litra, miasto 8 litrów. Pozdrawiam

witam
Ja też miałem podobny problem. Posiadam Megane 99r.wiadomo, niemlode już auto
i trzeba o nie dbać.Problem był z obrotami na zimnym silniku silnik szalał od 1000 do 4000 .
Wymieniłem wszystkie gumowe uszczelki tj. na kolektorze i przepustnicy, PROBLEM ZNIKŁ JAK RĘKĄ ODJĄŁ(teraz silnik mruczy jak kotek) TEŻ DOWIEDZIAŁEM SIE Z FORUM CO TRZEBA ZROBIĆ .DZIĘKI

SCENIC 1600 benzyna rocznik 2000 , .....po uruchomieniu całkowicie zimnego silnika przy temperaturze poniżej zera obroty prawidłowe 1200 do 1400 w zależności od temperatury otoczenia .Problem zaczyna się po włączeniu się do ruchu wtedy obroty podnoszą się podczas jazdy na ,,luzie " do 1800 /2000 obr./m. i lekko falują.Bardzo długo ,około kwadransa ,obroty się zbliżają do właściwych (czyli 800) przy prawidłowym wzroście temperatury silnika (4 kreska na wskaźniku)
.............
.W innej sytuacji gdy odpalę silnik i pozwolę na postoju kręcić bez dodawania gazu wtedy po 5 minutach uzyskuje prawidłowe 800 obrotów , następnie wyruszam w drogę( wskaźnik temperatury nie osiągnął pierwszej kreski) silnik bez problemu podczas jazdy na ,, luzie " utrzymuje się max. 900 obr./m.
..........................
Opcja 3-cia .Tak jak w pierwszym przypadku i po pierwszych 500 metrach gdy na obrotomierzu jest 1800 ,zatrzymuję silnik na 5 minut .Po odpaleniu wszystko jest OK. Póki co u elektryka z komputerem, stówkę straciłem lecz bez efektu.

dodam że silnik ma przebieg 137 tysiaków...przepustnica napędzana linką .... proszę zwrócić uwagę że sinik nie lubi podnoszenia obrotów przez pierwsze 5 minut , nie lubi temperatury poniżej 5 stopni

na razie mechanik wymienił uszczelnienia przepustnicy ...bez efektu...w najbliższym czasie powtórka na kompie u elektryka...P.S. póki co ..to 200 PLN w plecy bez sukcesu.

P.S. dzisiaj (17 lutego) druga wizyta u tego samego elektryka na kompie .....wykazała usterkę sondy Lambda co w/g opinii mechanika raczej nie powodowało powyższych usterek ....będzie jeszcze fachowiec rozważał problem , ale na razie ciągle zagadka .Cała nadzieja że zima się cofnęła i niedomagania się zmniejszyły. Teraz kolejny problem się zrobił z wymianą sondy, po prostu dostęp bez demontażu kolektora niemożliwy......rynce łopadają...

Wygląda jakby przepustnica się wywalała z kompa. Ale to nie VW więc bez zobaczenia trudno pomóc.

W moim meganie broblem tkwił w uszczelnieniu przepustnicy ,łapała lewe powietrze.
Nieszczelność była na połączeniu przepustnicy z obudową filtra i kolektora , są tam dwa gumowe oringi. Z biegem czasu wyrobiły się ,tzn były twarde i spłaszczone.W porównaniu z nowymi była duża różnica, (nowe były okrągłe i elastyczne).
Dodam że autko jest garażowane,więc nie biorę pod uwagę temperatury poniżej zera

Objawy defektu były;
-silnik falował na obrotach (zimny)
-na rozgrzanym silniku ponowne odpanenie po ok 20 sekundach problem ustępował
-obroty wachały się różnie od pow.1000 do 3500-niekiedy 4000

Wcześniej wymieniłem silniczek krokowy problem był ten sam.
Aż wkońcu wyczytałem na forum ELEKTRODY co może btć przyczyną. Po wymianie uszczelek silnik pracuje elegancko

dzisiaj rozmawiałem w warsztacie specjalizującym naprawą wydechów .....odkręcenie sondy Lambda która jest pod kolektorem w aucie 12 letnim kończy się na ogół zerwaniem gwintu i uszkodzeniem kolektora
kalkulując ; sonda około 200, kolektor około 200, robocizna raczej a chyba na pewno powyżej 100 PLN .....do tego zerwać się może któraś szpilka mocująca ,czyli zysk z wymiany sondy raczej w bardzo odległym czasie ...

zibikar wrote:

dzisiaj rozmawiałem w warsztacie specjalizującym naprawą wydechów .....odkręcenie sondy Lambda która jest pod kolektorem w aucie 12 letnim kończy się na ogół zerwaniem gwintu i uszkodzeniem kolektora

Przecież wystarczy sciągnąć kolektor dolotowy i nasadką odkręcasz sonde, 0 strachu.

Dodano po 2 [minuty]:

zibikar wrote:

.Problem zaczyna się po włączeniu się do ruchu wtedy obroty podnoszą się podczas jazdy na ,,luzie " do 1800 /2000 obr./m. i lekko falują

??? A jak wrzucisz wsteczny podczas jazdy do przodu to też falują?

zibikar wrote:

P.S. dzisiaj (17 lutego) druga wizyta u tego samego elektryka na kompie .....wykazała usterkę sondy Lambda

Oddaj mechanikowi niech sobie radzi.

piszemy chyba o nie tej samej bajce ...ja piszę o silniku 1600 16v w Scenicu rok 2000 a nie o Megi z silnikiem 8v gdzie wszystko widać.W Scenicu to zaczyna się od zdjęcia podszybia itd....

Wiem że sonda jest na kolektorze wydechowym , który jest z tyłu silnika.
W 8v to jest bajecznie proste, tu troszke gorzej.

zibikar, jaki jest koniec tej historii. Ja mam obecnie identyczne objawy w moim Sceniku '99. Rad bym się dowiedział jak rozwiązałeś ten problem

od kilku dni gdy temperatura zeszła poniżej + 5 stopni objawy powróciły.Teraz będę się konsultował ponownie z elektrykiem który w ubiegłym sezonie nie uporał się z problemem.Do przypomnienia całkowicie zimny silnik przy temperaturze zewnętrznej +5 i poniżej przy natychmiastowym wyjeździe na trasę przez około 4 km utrzymuje na luzie 1500 lub więcej obrotów w zależności od temperatury otoczenia.Natomiast gdy po uruchomieniu całkowicie zimnego silnika i odczekaniu na postoju około 4 minut obroty silnika utrzymują się w prawidłowym zakresie.
Uzupełnię również dane
. silnik 16V 1600 cm benzyna