Witam. W związku z tym że poprzedni mój temat wyleciał do kosza. Powstał kolejny myślę że poprawny.
Mam problem dotyczący mojej konstrukcji opracowanej z własnej głowy i myśli.
Mianowicie problem dotyczy uszkadzających tranzystorów sterujących BC639 i BC640 we wzmacniaczu na układach TL081 po minucie grania.
Same układy TL081 są zasilane przez stabilizatory parametryczne +-15V a reszta jest zasilana z +_40V co widać na schemacie. Same układy TL081 miałem z demontażu starego Rendgena. Wykluczam błąd w schemacie oraz błąd na płytce.
Podejrzewam wzbudzanie się wzmacniacza na częstotliwościach ponad akustycznych(przydał by się oscyloskop lecz nie posiadam). Lub też podróbki tranzystorów sterujących BC639 i BC640.
Napisze co dotychczas zrobiłem:
Wymieniłem tranzystory sterujące - zero poprawy
Wymieniłem układy TL081 na nowe - zero poprawy.
Dodam że przy okazji palenia się tranzystorów sterujących palą się oporniki 220R.
W końcówce pracują tranzystory mocy BD911 i BD912 lecz zostały usunięte na czas prób.
Wzmacniacz zabezpieczony jest żarówką 60W/250V (żarówka świeci pełnym światłem)by nie uszkadzać dalszych elementów.
Załączam:
- Schemat końcówki mocy narysowany w programie Eagle.
Pozdrawiam i liczę na was. Bo naprawdę nie mam pomysłów. Wiem wiem z takim stażem powinienem sobie poradzić ale naprawdę pierwszy raz mi taki psikus moja konstrukcja robi.
Mam problem dotyczący mojej konstrukcji opracowanej z własnej głowy i myśli.
Mianowicie problem dotyczy uszkadzających tranzystorów sterujących BC639 i BC640 we wzmacniaczu na układach TL081 po minucie grania.
Same układy TL081 są zasilane przez stabilizatory parametryczne +-15V a reszta jest zasilana z +_40V co widać na schemacie. Same układy TL081 miałem z demontażu starego Rendgena. Wykluczam błąd w schemacie oraz błąd na płytce.
Podejrzewam wzbudzanie się wzmacniacza na częstotliwościach ponad akustycznych(przydał by się oscyloskop lecz nie posiadam). Lub też podróbki tranzystorów sterujących BC639 i BC640.
Napisze co dotychczas zrobiłem:
Wymieniłem tranzystory sterujące - zero poprawy
Wymieniłem układy TL081 na nowe - zero poprawy.
Dodam że przy okazji palenia się tranzystorów sterujących palą się oporniki 220R.
W końcówce pracują tranzystory mocy BD911 i BD912 lecz zostały usunięte na czas prób.
Wzmacniacz zabezpieczony jest żarówką 60W/250V (żarówka świeci pełnym światłem)by nie uszkadzać dalszych elementów.
Załączam:
- Schemat końcówki mocy narysowany w programie Eagle.

Pozdrawiam i liczę na was. Bo naprawdę nie mam pomysłów. Wiem wiem z takim stażem powinienem sobie poradzić ale naprawdę pierwszy raz mi taki psikus moja konstrukcja robi.