Witam,
Po roku czasu odkopałem skuter z piwnicy. Mój problem polega na tym, że po zakręceniu rozrusznikiem na świecy pojawia się tylko raz iskra. Po kolejnym zakręceniu sytuacja jest analogiczna. Od czego najlepiej zacząć? Niestety jestem laikiem dlatego pomimo wielu przeczytanych tematów na forum związanych z zapłonem jestem zmuszony napisać własny. Pragne nadmienić, że skuter nie posiada alarmu ani "immobilazera"
Pozdrawiam
Po roku czasu odkopałem skuter z piwnicy. Mój problem polega na tym, że po zakręceniu rozrusznikiem na świecy pojawia się tylko raz iskra. Po kolejnym zakręceniu sytuacja jest analogiczna. Od czego najlepiej zacząć? Niestety jestem laikiem dlatego pomimo wielu przeczytanych tematów na forum związanych z zapłonem jestem zmuszony napisać własny. Pragne nadmienić, że skuter nie posiada alarmu ani "immobilazera"

Pozdrawiam