Witam mam astre h 1.6 z16XEP 2005 r. z którą miałem takie same problemy ale się uporałem piszę ponieważ morze komuś się przyda problemy które występowały to szarpanie przy ruszaniu, szarpanie w trakcie jazdy na 2 i 3 biegu na przełomie 1500 obrotów, szarpanie przy hamowaniu biegami i oczywiście paląca się kontrolka check engine(silniczek).
Problemem był czujnik położenia klap wirowych potencjometr ,podobno samego czujnika nie idzie dokupić trzeba wymienić całość z kolektorem ale bardzo drogi interes. Udało mi się to obejść, ktoś też tak zrobił opisując na innym forum,
Do obwodu elektrycznego czujnika trzeba dołożyć rezystor 680 omów, wtedy komputer zostaje oszukany i "myśli", że czujnik jest sprawny Szczegółowo cały proces naprawy jest opisany na rumuńskim forum astraclub Link do tematu
http://www.astraclub.ro/index.php/topic/11036...tivation-position-sensor-circuit-low-voltage/
Czujnik znajduję się pod kolektorem ssącym patrząc z kanału z lewej strony kolektora. Ja akurat nie mam kanału i wykręciłem kolektor przy okazji poczyściłem wszystko. Bez odkręcania też powinno się udać trzeba tylko wypiąć wtyczkę z czujnika, z góry raczej nie możliwe tylko od spodu auta, na brązowym przewodzie wlutować rezystor 680 omów. Autko śmiga teraz jak lala żadnych szarpnięć zadławień niczego płynna jazda. Kontrolkę check engine musiałem anulować poprzez podłączenie pod kompa.
Problemem był czujnik położenia klap wirowych potencjometr ,podobno samego czujnika nie idzie dokupić trzeba wymienić całość z kolektorem ale bardzo drogi interes. Udało mi się to obejść, ktoś też tak zrobił opisując na innym forum,
Do obwodu elektrycznego czujnika trzeba dołożyć rezystor 680 omów, wtedy komputer zostaje oszukany i "myśli", że czujnik jest sprawny Szczegółowo cały proces naprawy jest opisany na rumuńskim forum astraclub Link do tematu
http://www.astraclub.ro/index.php/topic/11036...tivation-position-sensor-circuit-low-voltage/
Czujnik znajduję się pod kolektorem ssącym patrząc z kanału z lewej strony kolektora. Ja akurat nie mam kanału i wykręciłem kolektor przy okazji poczyściłem wszystko. Bez odkręcania też powinno się udać trzeba tylko wypiąć wtyczkę z czujnika, z góry raczej nie możliwe tylko od spodu auta, na brązowym przewodzie wlutować rezystor 680 omów. Autko śmiga teraz jak lala żadnych szarpnięć zadławień niczego płynna jazda. Kontrolkę check engine musiałem anulować poprzez podłączenie pod kompa.