Wybór betoniarki do małych prac budowlanych

Witam!
Potrzebuję kupić betoniarkę. Muszę kupić nową, bo w mojej okolicy nie ma odpowiedniej dla mnie na sprzedaż, a z allegro to w ciemno nie warto jechać kilkaset km. Jak myślicie, czy ta betoniarka będzie dobra?
http://allegro.pl/item979145927_betoniarki_190_l_nowazeliwo_az_1_6kw_3faz.html
numer aukcji 979145927
Cena atrakcyjna nawet bardzo.
Będzie ona pracowała przy niewielkim pracach remontowo-budowlanych wyłącznie u mnie w domu, np. murowanie czy wylanie małej posadzki.
Pytam, bo nie chcę się ud*pić.
Z góry dzięki za odpowiedzi!
Pzdr!

Mój ojciec postawił 90% domu (ponad 100m2) przy pomocy 50l betoniarki... która działa do dzisiaj.
Uważam że ta betoniarka do prac remontowych jest za duża.

nie nie za duża nie jest jak dla mnie... jednak mam trochę do zalewania posadzek (taras 1 pokój i całą piwnicę) te betoniarki są lekkie więc praktycznie nie robi czy 80l czy 150l
chciałbym, żeby wypowiedział się ktoś kto ma coś podobnego; jak się sprawuję itp.

Daj sobie spokój z tą betoniarką , kiedyś zajmowałem się betoniarkami zarobkowo (remontowaniem ich) , zrobiłem chyba z 50 różnego typu , betoniarka 150l musi mieć przekładnie wywrotu , najlepiej ślimakową nie bezpośrednio , bo jej nie utrzymasz jak ją przechylisz z betonem , mieszałem w takiej beton to wiem. Bezpośrednio to tylko 50-cio litrowa.

czyli koło do przechylania na zębatkach?

Mogła by już być przekładnia zębata , chociaż też jest ciężko , najlepsza jest ślimakowa nawet dziecko ją pokręci.

pracowałeś przy betoniarkach, więc co ewentualnie mógłbyś polecić?

Dla Ciebie wystarczy 100 L i na 230V, a taką kupisz za około 800zł.

jednak siła to zawsze siła
nie chcę robić przerw co pół h bo mi się silnik zagrzał
w ogóle nie mam jakoś zaufania do tego typu sprzętu. właściwie wolałbym coś używanego w dobrym stanie ale oczywiście jak na złość nic nie ma w okolicy
tzn jest jedna 250l a druga 150l ale ciężka jak ch...

Taką jak kolega wyżej poleca byłaby bardzo dobra , na przekładni ślimakowej , ewentualnie zębatej . Oczywiście na 380V lepsza . A taką 150l z piastą żeliwną z lat 80-tych to zostawiłem sobie , jest nie do zajechania , tylko faktycznie cholernie ciężka.

Sam mam taką 120L na 230V i jeśli chodzi o silnik, to tylko raz padł kondensator, a ma chyba z 15 lat, i żadnych przerw nie robiłem. Fakt że kiedyś lepszy sprzęt robili.

Zamiast betoniarki można trafić mieszalnik rolniczy. Czytaj tabliczki znamionowe. Sąsiad ma taką pseudo-betoniarkę, pożyczałem do Niego do zalewania podmurówki pod płot. Ma inne łopaty i trzeba dłużej mieszać, a i tak na dole gruszki zdarzały się suche bryły żwiru.

heynow różnica miedzy mieszalnikiem a betoniarką jest taka ze jedno jest pomarańczowe a drugie zielone różnica polega tez na stawce VAT !!

Co do betoniarki znajomy ma zwykła z obika bodajże 230 V 50-tke zdarzyło jej się pracować ciągle kilka dni, znajomi pożyczają teraz inny kumpel nią robi tynki i wylewki a to już będzie jej 2 generalny remont domu a znajomy nią kawal placu wylał, wczoraj ja widziałem w akcji dalej się tłucze tak samo jak gdy była nówka.

230 V to w przyadku małej betoniarki i użytku okazjonalnego raczej zaleta niż wada bo prędzej się znajdzie taki prąd gdzie bądź.

dzięki za zainteresowanie tematem
no to tak:
z tatą zrezygnowaliśmy z tej betoniarki. dlaczego? za słaba konstrukcja na 150l. starsze modele lub te duuużo droższe mają odwrotnie mocowany dyszel i koła. Przy tej konstrukcji i 150l nie będzie stabilna i się będzie przewracać...
Doszliśmy do wniosku, że wystarczy nam mała na 230V. chyba weźmiemy tą
http://allegro.pl/item979138203_betoniarka_155l_nowa_zeliwo_1000_watt.html
te 800zł to nie jest jakiś majątek. dla nas powinna wystarczyć. Co myślicie?

http://www.betoniarki.eu/product_info.php?cPath=53&products_id=503
Ta mi na bardziej solidną wygląda. Z resztą pooglądaj, jest tam trochę, oczywiście jeśli chcesz mieć dobrą, to musisz trochę dołożyć.

odpada. 550W.

czyli ta co podałem się nie nadaje?

W tej co podałeś nie ma przekładni , jak beton przeleje się do przodu , przeważy cię i jej nie utrzymasz , trzymałem ze szwagrem taką i nie daliśmy rady , trzeba było mieszać co najwyrzej 1 taczkę . Mieszalnik od betoniarki różni się tym że betoniarka ma wieniec żeliwny a mieszalnik tłoczony z blachy lub plastikowy. Betoniarka 150l z piastą żeliwną z lat 80-tych , ma oryginalnie montowany silnik 1,1kw 380V i on w zupełności wystarcza . I jeszcze jedno w betoniarce z piastą z blachy 2mm nie możesz mieszać dwóch taczek betonu , bo ta piasta się skrzywi , i bęben będzie bił na jedną stronę , co skończy się pęknięciem wieńca żeliwnego . Jeżeli już chcesz taką to max 80l jedna taczka i przekładnia wówczas bezpośrednia , choć jakby była jakakolwiek to byłoby lepiej.

no nie wiem
tata pracował na betoniarce 150l, która miała tego typu opuszczanie i mówił, że nie było problemu
ja wiem, że to ta, którą pokazałem szału nie robi, byle zrobiła to, do czego jej potrzebuję, czyli teraz trochę pracy a potem będzie używana może raz na rok albo i jeszcze rzadziej...

W opisywanej przeze mnie betoniarce-mieszalniku rolniczym był wieniec żeliwny, silnik 3-fazowy, wywrot na przekładni ślimakowej. Różnica w stosunku do normalnej betoniarki - kształt łopat i tabliczka znamionowa. Zapewne chodzi o VAT - na artykuły rolnicze jest 3% - tańsza i dlatego sąsiad ją wziął. Później używaliśmy ją do zaprawiania zboża przez siewem - bardzo dobrze rozprowadzała zaprawę. Do większej ilości prac budowlanych średnio się nadawała, bo słabo mieszała.

Nie możliwe żeby utrzymał 3 a nawet 2 taczki betonu bezpośrednio bez przekładni , w to nie wieżę. Jeżeli to była betoniarka z tych starszych to każda miała przekładnię.

darek4168 wrote:

Nie możliwe żeby utrzymał 3 a nawet 2 taczki betonu bezpośrednio bez przekładni , w to nie wieżę. Jeżeli to była betoniarka z tych starszych to każda miała przekładnię.

Bez przesady. W wieku 15 lat odsługiwałem przez 10h/dzień betoniarkę z wywrotem bezpośrednim. Wychodziło z tego około 2 taczki i nie miałem najmniejszych problemów.

Byłem u sąsiada, zrobiłem zdjęcia betoniarko-mieszarki.

Zdjęcia z komórki, więc jakością nie grzeszą.