Myjka karcher 200 nie wyłącza się podczas pracy

Witam
Mam problem z tą myjką od kilku dni kiedy ją włączam urządzenie pracuje normalnie tzn ciśnienie na lancy jest dobre, tylko kiedy puszczę zawór w lancy pompa cały czas pracuje. Wycieków nigdzie nie ma a pompa pracuje aż silnik zaczyna zawalniać i wtedy ją wyłączam (nie chce spalić). Zaznaczam, że oringi wymieniłem filtr wody też wyczyściłem. Może ktoś miał podobny problem i wie jak to naprawić.

Problem w temacie a regulamin forum!
Proszę to poprawić!
[_P_]

Witam.
Sprawdź zawór przelewowy na pompie ( wykręć regulację ciśnienia), jak nie będzie trzymał ciśnienia to się nie wyłączy

A możesz opisać gdzie jest ten zawór i jak go sprawdzić. To jest moja pierwsza myjka i mówiąc szczerze to nie chce jej uszkodzić

Witam .
Głowicę Masz tam gdzie regulujesz ciśnienie.
Zwiększ ciśnienie na lancę pokrętłem na pompie jak się nie wyłączy to padł wyłącznik ciśnieniowy karchera

Nie wiem czy o tym samym urzadzeniu myslimy. Ja mam takie urządzenie jak w pliku:

Zmieniłem punktację za plik!
[_P_]

Wyślij zdjęcie samej pompy na pitercom(_at_)o2.pl to opiszę gdzie zaglądnąć.

Instrukcja nic nie wniesie do twojego problemu ,jak chcesz naprawić to musisz zdjąć obudowę i zrobić zdjęcie inaczej nie dam rady Ci wytłumaczyć, po świętach pooglądam w pracy myjkę i opiszę.

Ok, we wtorek zdejmę obudowę i zrobię kilka fotek i prześlę na email.
---
To są zdjęcia rozebranej myjki i gdzie jest ten zawór do regulacji ciśnienia? Wyłącznik ciśnieniowy jest konstrukcją dosyć prostą. Czy może ktoś wie co z tym zrobić

Nie pisz posta pod postem/ scalono!
[_P_]

Nie widzę na tych zdjęciach układu przelewowego,zrób zdjęcie okolicy wyłącznika ciśnieniowego.Z tego co się zorientowałem to twoja myjka to:2.00 (2) a nie 200.

Na myjce napisane jest karher 200 numer produktu według karhera to 1.241-101 co napisane jest powyżej i nawet jest instrukcja obsługi. A zdjęcie wyłacznika ciśnieniowego jest zrobione. Ten czarny plastik z śrubą to właśnie wyłącznik ciśnieniowy tylko zdemontowałem samą dźwignię bo inaczej bym zdjęcia nie zrobił

Wraz z wyłącznikiem nie było małego zbiorniczka, zgodnie z instrukcją ((ciśnienie robocze nom. (85 bar) 8,5 MPa.
Ciśnienie robocze maks. (100 bar) 10 MPa)) , nie dasz rady wyregulować dźwigni tak, żeby wyłączał się przy mniejszym ciśnieniu.

To urządzenie nie miało żadnego zbiorniczka przelewowego - przynajmniej ja takowego nie zauważyłem a działało dobrze i wyłączało się prawidłowo. A możesz określić na podstawie tego zdjęcia gdzie ten zbiorniczek powinien być

Poskładaj sterowanie , dwigmię do wyłącznika, podłącz wodę i uruchom karcher .
Jeżeli dwignia będzie się przesuwać to wymień wyłącznik, a jak nie będzie się ruszać pomimo wzrostu ciśnienia to rozbierz tłoczek i trzeba go wyczyścić bo musiało coś pod miego podejść.Tylko rozieraj ostrożnie, jest tam mocna sprężyna,podczas pruby bąć ostrorzny ze względu na napięcie sieciowe.
Napisz kiedy będziesz pracował, to postaram się szypciej odezwać ,ostatnio miałem awarię w pracy.

Ja już to robiłem. Po włączeniu urządzenia wyłącznik (ten element z śrubą widoczny na zdjęciu) pomimo wzrastającego ćiśnienia nie porusza się. Rozebrałem, wyczyściłem oraz wymieniłem oba oringi na tłoczku, przeczyściłem oba otworki w doprowadzające wodę do tłoczka i dalej się nie wyłącza.

Wina na pewno jest w tym tłoczku .Rozbierz jeszcze raz i spróbuj poruszać tłoczkiem - naciskając go zobaczysz w ten sposób czy lekko się porusza .Jeżeli nie - szukaj przyczyny dlaczego . Jeszcze jedna sprawa .Prawidłowo zamontuj dźwignię wyłącznika.

Dodam jeszcze po wyciągnięciu tłoczka podłącz wodę z sieci, to zobaczysz czy nie jest zatkany kanał zasilający do tłoczka.

Rozebrałem już tłoczek i chodzi bez problemów nasmarowalem smarem silikonowym i sprawdziłem kanał zasilający tłoczek - jest drożny. Zastanawia mnie ta sprężynka bo jest bardzo silna i czy ona nie blokuje ruchu tłoczka. Sugerowano też, że jakis zaworek jest wadliwy na wlewie. Rzeczywiście jest tam coś takiego ale jak go sprawdzić ewentualnie wymienić i czy aby jest tylko jeden?

Masz w pompie trzy sekcje po dwa zaworki , które raczej są dobre bo dają ciśnienie, powinno być zabezpieczenie ciśnieniowe (przelewowe) którego nie możesz zlokalizować,zobacz czwarty moduł zaworków-przyjrzyj mu się dokładnie .Spróbuj zrobić zdjęcie tych zaworków.

A gdzie może jeszcze być zabezpieczenie ciśnieniowe? Mam trzy zaworki napedzane takimi grubymi bolcami z silnika i dalej idzie na wylewkę do przewodu lancy. Na górze jest zawór który ma tłok i trzon tego tłoka przy odpowiednim ćisnieniu napiera na dźwignie wyłacznika. Teraz nawet jak zbiera sie ciśnienie to tłok nawet nie drgnie ale jak ruszam za końcówkę tłoka wkretakiem to myjka sie wyłacza. Z tego co sie zorientowałem to ten tłok stoi ale jak go prubuje ruszyć wkretakiem to chodzi luźno. To tak jakby było zbyt małe ciśnienie albo spreżynka na tłoku była za sztywna. Ktoś mi podpowiedział, żę we wejściu wody jest jakis zaworek i rzeczywiście jest coś takiego ale jak to działa to niemam zielonego pojęcia. Według dokumentacji producenta rzeczywiście jest tam taki "deperelek" ale po co?

Ciekawa usterka ,pisałeś że silnik ma duże obciążenie a nie wyłącza się,a teraz wychodzi że nie daje ciśnienia nie wiem jak to mam rozumieć...
A co do tego zaworka jeżeli dobrze pamiętam jest on potrzebny żeby myjka mogła zaciągnąć chemię.Na każdym grzybku masz po dwa zaworki.

Dokładnie jak piszesz silnik dostaje takiego obciążenia, że zwalnia ale tłoczek sie nie przesuwa i nie wyłącza silnika. Natomiast gdy odepchnę trzepień tłoczka wkrętakiem
ten zaczepia o dźwignie wyłącznika i silnik się wyłącza. Czy czasem nie jest tak, że ciśnienie wody w myjce jest na tyle duże aby spowolnić prace silnika a zarazam za małe żeby przesunąć tłoczek i rozłaczyć silnik? Jezeli tak to gdzie to ciśnienie ucieka? Czy na wlewie do myjki ten "duperelek" mały nie jest zaworem zwrotnym który uniemozliwia pompowanie wody z powrotem? Przecież w myjce występuje większe ciśnienie niż w kranie i dlatego myjka po zablokowaniu zaworu w lancy pracuje dalej a wycieków wody brak. Czy może jest tak, że kiedy zamykam zawór w lancy silnik o tym nie wie i pracuje pompując wodę dalej, ten zaworek (zwany duperelkiem) jest uszkodzony i przepuszcza wode z powrotem do kranu. W kranie jest też jakieś ciśnienie. Silnik cały czas pracuje wytwarzając ciśnienie z kranu też idzie jakieś ciśnienie i oba się sumują a silnik zwalnia a tłoczek nie wychodzi i nie rozłacza silnika. O i to moja teoria ale czy prawdziwa?

Sprawdź ciśnienie wody w sieci, jak jest mniej jak 3 bary to czasem może szaleć. Dziwnie to wygląda, spróbuj założyć słabszą sprężynę to zobaczysz czy zadziała .
Pompa ma każdym tłoczku po dwa zaworki,te drugie są schowane pod zasuwką może który zaworek się zepsuł i zablokował sekcję.

A może po prostu coś jest nie tak złożone.

Jutro najpóźniej pojutrze rozbiorę ją jeszcze raz i zrobie zdjęcia. Czy da się ją złozyć źle? Tego nie wiem dlatego zrobie to jeszcze raz.

Zrób dokładne i bardziej ogólne zdjęcia.
Przy składaniu trzeba dokładności,ja kupiłem zaworki nowe i tak musiałem docierać na paście.

kubus838 wrote:

Witam
urządzenie pracuje normalnie tzn ciśnienie na lancy jest dobre

Przecież pisze że ciśnienie ma dobre ,więc co do tego mają zaworki ??

Tak wygląda z opisu ,ale jak nie naciska na tłoczek to coś jest nie tak.A skoro kanały są drożne to gdzie się podziało ciśnienie...

Sprawdź jeszcze zawór zwrotny z lancy ,czy jest na nim dobra uszczelka i czy jest sprężynka . Jak nie dasz rady przywieź,naprawię gratis

W lancy oringi wymieniłem spręzynka jest. Przy zaworze ciśnieniowym zmieniłem sprężynke i efekt jest ten sam - nie wyłacza się tzn zawór ciśnieniowy nie poruszą wyłacznika. Wczoraj myłem ta myjką samochód tylko musiałem wyłączać recznie.
Poniżej zamieszczam zdjęcia po rozebraniu myjki (uwaga silnika nie rozbierałem)
Na jednym zdjeciu (1219) jest taki mały podłużny element zwany powyżej duperelkiem - kto mi powie co to jest?

Dodano po 25 [minuty]:

Ten duperelek na zdjęciu to zawór zwrotny.Jak nie dasz rady zdiagnozować usterki pozostaje wymiana poszczególnych elementów i właśnie zacznij od wymiany tego "duperelka" .Ten zaworek jako element nie występuje pojedynczo tylko razem z króćcem wlotu wody,chyba że podmienisz z innej.

A tak wogóle to gdzie można kupic części do karchera - dlaczego pytam? Na stronie producenta jest lista salonów/serwisów które głównie sprzedają nowe urządzenia. Może ktoś zna konktretna firmę lub osobe która to zajmuję sie sprzedaża części do tych urządzeń