Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

BMW E30 320i '84 brak napięcia na przepływomierzu

Tim2 04 Apr 2010 13:44 7375 14
  • #1
    Tim2
    Level 14  
    Witam. Mam następujący problem z BMW E30 320i 125KM z 84 roku bez katalizatora 15- pinowe złącze. Na początku samochód czasem potrafił zgasnąć na środku drogi po czym nie chciał odpalić. Doszedłem, że to przekaźnik pompy paliwa (tu jest jeszcze układ sterujący). Po przelutowaniu już nie gasł. Jednak nadal obroty falowały na biegu jałowym. Schodziły do minimum i gwałtownie wstawały do 1200 obr./min. Obejrzałem dokładnie przepływomierz. Klapa spiętrzająca była trochę krzywa, a wnętrze obudowy pozacierane. Dodał, że auto nie jeździło nigdy na gazie. Z mojej strony wygląda na to, że poprzedni właściciel miał już ten problem z falowaniem obrotów, ponieważ w schowku znalazłem zapasowy komputer inst. wtryskowej Bosch. Oczywiście przy kupnie nie było tego falowania. Przypadek, czy ironia losu? Postanowiłem wymienić przepływomierz. Miałem spore kłopoty ze znalezieniem odpowiedniej, gdyż tutaj jest złącze 5 pinów. Kupiłem o tych samych numerach Bosch też 5 pinów, lecz okazało się, że piny są inaczej rozmieszczone w porównaniu do poprzedniej przepływki. Zacząłem dokładnie przeszukiwać schematy układu LE-jetronic. Miałem dostęp do oryginalnych schematów Bosch, więc na tej podstawie znalazłem. Okazało się, że mam przepływkę od LE2-Jetronic a nie od LE3-Jetronic.
    Pozamieniałem więc złącza, aby wszystko pasowało.

    Po włożeniu do samochodu okazało się, że nie ma napięcia na przepływomierzu. Zacząłem szukać czemu tak się dzieje. Do tego zmierzyłem omomierzem czujnik temperatury zasysanego powietrza, co się okazało miał wartość 1,2 Kom, a poprzedni miał 100 om. Zamieniłem je więc, lecz w niżej wymienionym tekście pomiary były przeprowadzane z termistorem z poprzedniego przepływomierza. Dziwne zjawisko. Okazało się, że gdy wyjmę przekaźnik sterujący, to napięcie się pojawia, lecz trochę małe (rzędu 300mV na włączonym zapłonie, unieruchomionym silniku). Doszedłem też do tego, że gdy przekaźnik jest włożony, a bezpiecznik od pompy paliwa wyjęty, to również napięcie się pojawia. Gdy jest bezpiecznik i przekaźnik włożony, wtedy jest zwarcie przewodu od pompy paliwa do masy. Po odłączeniu przewodów od pompy nie ma zwarcia. Po podłączeniu samej pompy bezpośrednio do akumulatora nie ma mocnego iskrzenia, które mogłoby wskazywać na zwarcie w pompie paliwa. Prąd pobierany przez pompę również jest jak najbardziej w normie. Wybebeszyłem cały samochód w poszukiwaniu zwarcia, przejrzałem wszystkie kable. Jedyne co jeszcze nie przejrzałem to skrzynka bezpiecznikowa. Może w niej tkwi problem ? Tylko jak się do niej dobrać? Wszystkie czujniki/switch'e typu: wyłącznik termiczno-czasowy, czujnik temp. cieczy chłodzącej podający sygnał do komputera pomierzyłem i wartości się zgadzają. Komputer sterujący ma oznaczenia Bosch 0 280 001 301, lecz nie znalazłem schematu do tego. Do tego modelu auta trudno znaleźć coś konkretnego ze schematów, ponieważ jest to wersja 125KM, już bardzo rzadka. Jednak chcę ją przywrócić do pełnej sprawności. Teraz ją odnawiam po trochu. Ale nie w tym rzecz. Proszę Was o pomoc. Może mieliście już takie numery z tym brakiem napięcia na przepływomierzu? Jeśli jest coś o czym zapomniałem napisać to na pewno dopiszę, o ile mi się przypomni. :crazyeyes:

    Z góry Dziękuję i pozdrawiam
  • #2
    Piotr520
    Level 24  
    Sprawdzałeś czy napięcie wychodzi ze sterownika na przepływke,może to wina sterownika.Z tego co pamiętam to w przepływce jest termistor NTC opór przy 20*C wynosi 2,2-2,7 kΩ
  • #3
    Tim2
    Level 14  
    Napięcie ze sterownika na przepływkę wychodziło takie jak napisałem. Takie napięcie wychodziło również ze sterownika. Według danych, nawet z książek, że oporność na złączach 8 i 9 przepływomierza, czyli termistor, powinna wynosić 160...300 om. Spróbuję podłączyć ten komputer na krótko, żeby sprawdzić czy on działa.


    No cóż. Podłączając na krótko wszystko jest ok. ale wiadomo to jest tylko orientacyjnie. Chwilowo składam to BMW bo prawie cały rozkładałem w celu doprowadzenia do porządku tego i owego. Znalazłem w samochodzie jakieś dziwne urządzonko na przekaźnikach. Nie mam pojęcia co to jest i do czego służy. Może ktoś z Was by wiedział, a chciał się podzielić tymi informacjami? Będę wdzięczny. Zdjęcie dodaje w załączniku. Tak więc jak pisałem napiszę o tej instalacji elektrycznej, gdy tylko poskładam samochód. Nie zostało mi już wiele. Wstawić fotele, zamontować wzmacniacz, wstawić liczniki i niestety wymienić uszczelkę pod głowicą. Dziękuję i pozdrawiam

    BMW E30 320i '84 brak napięcia na przepływomierzu
  • #4
    Tim2
    Level 14  
    Witam ponownie po dosyć długiej nieobecności. Poskładałem silnik, wymieniłem uszczelkę pod głowicą itp. Jestem teraz na etapie zakładania wężyków/węży gumowych od powietrza oraz układu chłodzenia. Tutaj zaczynają się małe problemy. Widać, że niektóre węże były wymieniane i ich długość oraz kształt to raczej kwestia przypadku. Jeśli ktoś miałby dostęp do zrobienia fotek lub chociaż opisania węży do czego idą na rysunkach technicznych z katalogu części to będę bardzo, ale to bardzo wdzięczny. Już mi naprawdę niewiele zostało do odpalenia tego silnika, na co czekałem dłuugi czas. Dziękuję i pozdrawiam
  • #6
    Tim2
    Level 14  
    Tak, ja wiem, nawet byłem na obu stronach i dokładnie je przeszukiwałem, ale tam wcale dokładnie nie jest opisane gdzie co podłączyć. Można się tylko domyślać, jednak to trochę za mało. Sęk w tym, że to auto jest rzadziej spotykane, ponieważ ten model był produkowany w latach 82-85. Po 85 był już inny układ.
  • #7
    Tim2
    Level 14  
    Witam. Sprawa wężyków już rozwiązana. Poskładane wszystko i... nadal nie pali. Tak jakby zaskakuje już, ale nie chce zapalić. Wymieniłem przepływomierz na taki, jaki powinien być. Iskra jest na każdej świecy w odpowiedniej kolejności. Wyjąłem listwę wtryskową, żeby zobaczyć, czy w ogóle paliwo dochodzi. Paliwo wtryskiwane jest, ale moim zdaniem zbyt mała dawka. Postanowiłem zwiększyć ciśnienie paliwa. Zrobiłem to tak: tuż za regulatorem ciśnienia paliwa ścisnąłem wężyk powrotny paliwa szczypcami zaciskowymi oczywiście nie zaciskając ich do końca, aby paliwo mogło powracać do baku. Samochód odpalił. Ale chodził na bardzo niskich obrotach max.1000obr/min przy pełnym gazie. Byłem wtedy przekonany, że to zepsuty jest regulator ciśnienia paliwa. Teraz jak testowałem, to regulator ciśnienia paliwa nie otwierał się. Ale po podłączeniu kompresora i ustawieniu ciśnienia 2,5bar, czyli ciśnienia zadziałania regulatora, wszystko było jak najbardziej dobrze. Poniżej 2,5 był zamknięty, powyżej 2,5 był otwarty. Mierzyłem ciśnienie paliwa zwykłym barometrem i podczas kręcenia rozrusznikiem pokazywało ciśnienie 2,5-2,7bar. teraz przy kręceniu pokazuje niecały 1bar. Nie wiem już naprawdę co się dzieje z tym samochodem. Pomyślałem jeszcze, że może zapłon trzeba przestawić, Wiec przyspieszyłem go trochę, a później opóźniłem. Efektów żadnych. Komputer od wtrysku wymieniony. Proszę Was o pomoc, jakieś podpowiedzi. Pozdrawiam
  • #8
    wazalski
    Level 12  
    jesli chodzi o cisnienie na pompie to pompa lezy pozdro
  • #10
    Tim2
    Level 14  
    Witam. Dziękuję za odpowiedzi. Samochód udało się odpalić. Okazało się, że dwa przewody zapłonowe były pomylone. A dokładnie zamieniony 3 z 4. Teraz odpala, ale to jeszcze nie koniec dłubania. Dotknął mnie problem "falujących obrotów". Czytałem o tym, jakie mogą być tego przyczyny. Wszystkie wężyki od sterowania podciśnieniowego wymieniłem na nowe. Te skaczące obroty występowały już przed remontem. Jak silnik się nagrzeje to już mniej skaczą, ale są niestabilne. Problem w tym, że ja nie mam silniczka krokowego, tylko regulator obrotów biegu jałowego na śrubkę. Taki stary typ. Wtryskiwacz rozruchowy działa i daje ładny stożek. Co jeszcze może powodować te latające obroty? Znajomy mechanik zrobił takie coś, że zatkał jeden z dwóch otworów do którego doprowadzany jest wąż od takiego jakby kolektora, zaznaczonego na załączniku. Zdaje mi się, że w tym ala kolektorze jest taka przepustnica ze sprężyną. Czyżby był to jakiś zawór? Zapłon był ustawiany. Czy te obroty mogą falować przez złą regulację CO ? W przepływomierzu jest taka śruba na klucz imbusowy właśnie do regulacji zawartości CO. Z tego co wiem to w tym BMW zawartość powinna wynosić 1,0-1,5%. Czytałem też, że podobno dzieje się też tak, gdy obroty na biegu jałowym są zbyt niskie. W przepływomierzu po zdjęciu klapki plastikowej, mam płytkę z ścieżkami i tam jest sprężyna. Wiem, że tam też da się regulować, ale nie jestem pewien czy to się reguluje CO2 ? Nie wiem w jakich granicach ma być ustawione. Chcę pojechać na analizator spalin, żeby wszystko dokładnie wyregulować, bo wiadomo szkoda silnika i kasy na zwiększone zużycie paliwa. Poza tym nie po to się z nim tyle męczyłem, żeby teraz nie chodził do końca tak jak powinien. Dodam, że regulator ciśnienia paliwa podmieniałem, i tak samo chodził. Zawory były regulowane. Ale myślę, czy ich jeszcze tak dokładnie nie oblecieć. Co jeszcze można wyregulować, żeby było wszystko na "cacy"
  • #11
    Piotr520
    Level 24  
    Kolego Tim2 sprawdz ciśnienie paliwa na pracującym silniku,pisałeś że były jakieś dziwne spadki ciśnienia na pompie.A jak wogóle jezdzi,ma moc?
  • #12
    Tim2
    Level 14  
    Oki sprawdzę, a jakie ciśnienie powinien mieć na pracującym silniku? Gdzieś czytałem, że chyba 3,5-3,7 bar. A czy ten regulator obr. biegu jałowego da się jakoś zastąpić jakimś pokrętłem do regulacji? np. śruba od regulacji powietrza instalacji LPG? Silnik jeździ normalnie jeśli można tak powiedzieć, ale słychać nawet podczas jazdy, że jakby nie do końca spalał mieszankę, czasem czuć trochę benzynę niespaloną podczas jazdy. Moc powiedziałbym, że ma może troszkę mniejszą niż powinien. Ale radzi sobie dosyć dobrze. Na razie nie cisnę go więcej jak max. do 4 tys. obr./min A wiecie coś więcej o tych regulacjach co pisałem wyżej?


    Dodam jeszcze, że sprawdzałem wydajność pompy paliwa. Przez 30 sekund pojemniczek napełnił się ponad 700cm3 czyli wygląda na to, że jest ok. Dodam, że wcześniej wywaliłem trochę syfu z układu zasilania (rdzę).
  • #13
    Piotr520
    Level 24  
    Sprawdz po roku auta jaki powinieneś mieć regulator(jakie ciśnienie)
    http://www.realoem.com/bmw/select.do
    w dziale archiwum.Wepnij trójnik w przewód zasilania listwy wtryskowej z manometrem i zepnij pompe na krótko.Po uruchomieniu silnika ciśnienie powinno spaść o około 0,5bara.Im większe obroty tym większy spadek ciśnienia(w sumie tak około 0,8bara)
  • #14
    car centre
    Level 18  
    Tim2 wrote:
    Mierzyłem ciśnienie paliwa zwykłym barometrem i podczas kręcenia rozrusznikiem pokazywało ciśnienie 2,5-2,7bar. teraz przy kręceniu pokazuje niecały 1bar. Nie wiem już naprawdę co się dzieje z tym samochodem.


    miałem podobny problem z BMW. nie pamiętam już rocznika, na pewno było parę lat młodsze niż twoje ale na prawde niewiele. cztery dni sprawdzałem wszystko i nie mogłem dojść.
    i miałem podobne problemy jak tu opisujesz.

    sprawdź tą pompę paliwa dobrze. może w BMW to typowe że czasem daje dobre ciśnienie a czasem nie. ja tak miałem. jak sprawdziłem ciśnienie pierwszym razem było tak jak piszesz 2,5-2,7bar. potem po paru dniach coś mnie tknęło żeby sprawdzić jeszcze raz i było 1 bar. jak wykręciłem pompę i sprawdzałem parę minut podłączając ją na krótko to wyszło wszystko - nie wiadomo dla czego czasem dawała normalne ciśnienie a za chwilę właśnie około 1 bara i potem znowu dobre i tak w kółko.

    też sprawdzałem wcześniej wiele rzeczy i regulator testowałem i to i tamto i nie wiedziałem co.

    potem wyszła prawda z tym wahającym się ciśnieniem
    i wymieniłem pompę i problem się rozwiązał

    pozdro
  • #15
    Tim2
    Level 14  
    Witam Wszystkich. Po odłączeniu przewodu odpowietrzenia skrzyni korbowej od pokrywy głowicy, obroty przestały falować. Odpowietrzenie skrzyni korbowej nie wchodzi w skład układu zasilania, ale jest z nim bezpośrednio związany i może wywierać na niego duży wpływ. BMW jest już po regulacjach na analizatorze spalin. Nic mi już wiecej nie potrzeba. Dziękuję wszystkim za pomoc. Pozdrawiam