Witam, mam SCANIE 124 420 z 2003r, ma duze spalanie 39L, w ASO chcieli wymienic pompowtryski bo powiedzieli ze nie ma mozliwosci ich sprawdzenia (koszt ok 8000zł) czy ktos wie jak sie sprawdza pompowtryski i co moze być przyczyną takiego duzego spalania?? Moze ktoś wie kto jest w tym dobry w okolicach Rzeszowa. Pozdrawiam
Witam, mam SCANIE 124 420 z 2003r, ma duze spalanie 39L, w ASO chcieli wymienic pompowtryski bo powiedzieli ze nie ma mozliwosci ich sprawdzenia (koszt ok 8000zł) czy ktos wie jak sie sprawdza pompowtryski i co moze być przyczyną takiego duzego spalania?? Moze ktoś wie kto jest w tym dobry w okolicach Rzeszowa. Pozdrawiam
kolego za samo sprawdzenie biera od 150 zl za samo sprawdzenie a pompowtryski co regeneruja w polsce to jest mało firm i na podkarpaciu to wiem ze w stalowej bosch naprawia ale nie mam nr do nich szerokosci 73.
pompowtrysków nie można sprawdzić na serwisie co jedynie można zrobić balans silnika przez SDP3 co nieco zobrazuje pracę na poszczególnych cylindrach , jeśli chcesz to można pompowtr. ustawić na suwmiarkę głębokościomierzem i nie jest to wielkie halo zabieram się w najbliższym czasie do ustawiania i zapodam kilka fotek z wymiarami oraz sekwencją reg
pzdr
Pompowtryski można sprawdzić (końcówki) trzeba dorobić przyrząd, dla wersji PD.
Jeśli auto dymi, to może być wina czujnika doładowania, no i pompowtrysków.
470 ma dodatkową turbinę mechanicznie połączona z kołem zamachowym, więc dla mnie, to będzie ten sam wał, nie daję pewności, natomiast też mnie to ciekawi, bo sam będe potrzebował taki wał do 470.
Odważniki, czy przeciwwagi?
Dla mnie to jest ten sam blok, normalny wał ma jeszcze miejsca ale jeśli nikt tego nie próbował, to trzeba przymierzyć niestety.
Jeśli go kupujesz i musisz wiedzieć już teraz, to go weź, ja w razie czego, odkupię na 99%, bo mam auto z obróconymi panewkami w świecie.
NIE WIEM JAK ORGINALNIE TO SIĘ NAZYWA ALE WAŁ 470 JEST W PORÓWNANIU Z 420 MASYWNIEJSZY. WAŁ DO 470 MAMY "POŻYCZONY" OD KOLEGI, NASZ OD 420 WYCIĄGNELIŚMY( KUPA ROBOTY), WIĘC SZUKAM PODPOWIEDZI PO TO WŁAŚNIE ŻEBY NIEC ROBIĆ PRZYMIARKI, BO TO MASAKRA. MANUALNE MIERZENIE NA TYCH CIĘŻARKACH WYKAZAŁO 4-5 MM RÓŻNICY, NO ALE LICZY SIĘ BICIE TŁOKA- TAK MÓWIĄ FACHOWCY
Wykorbienia muszą być identyczne, inaczej tłoki uderzą w głowice, lub nie dojdą w swoje położenie, to można zmierzyć u szlifierzy, czy w jakiejś tokarce..
optował bym jednak za oryginałem, (nie wielka to rada) możesz potem dorobić się jakichś niespodzianek.
Jeśli wizualnie jest masywniejszy /wzmacniany/ to ja bym nie ryzykował, widzisz sam, ile to pracy przy samej przekładce.
Jakby pompowtryski padały to EDC by coś pokazało kody z 5 z przodu to pompowtrysk przykład 54 pompowtrysk cylindra 4 powiem tak leje paliwo po różnych stacjach i spalanie różni się do 4 litrów na 100km najmniej mi pali na paliwie z orlena może wcale to nie wina auta lecz paliwa
Powniem tak: mamy u siebie na firmie takie Scanie, ogolnie te silnieki sa calkiem oszczedne. Natomiast mowisz o splanaiu rzedu 39L/100 km , lecz nie mowisz na jakich trasach i z jakim tonazem. Jezeli patelnia, no to zelkbym bardzo oszczedny . Akurat wykonujemy trasy Polska- bliska Francja- Moskwa , naczepy chłodnie Schmitz 13,6 i powiem tak nikt nam nie przywiozl wiekszej normy jak 33l/ 100 KM przy ok 20 tonach oczywsicie podobne obciazenie w 2 strony jezeli chodzi o ladunek Polska-Francja-Polska. Mowie tutaj o maxymalnych normach jakie na tych trasach udało sie nam zaobserwowac na tych autach. Natomiast bywaja normy i skrajnie inne 27-28L/100 km , oczywscie wszystko zalezy od tonazu i umiejetnosci kierowcy. Dosć dobrze znamy te silniki i tak naprawde nie mozemy powiedziec o nich zlego slowa. Oczywisicie aby dojsc do tego czy silnik jest sprawny w pierwszym zedzie nalezalo by znmalezc dobrego fachowca ktory zna te silniki. W pierwszym zedzie nalezaloby przeprowadzic solidna diagnostyke silnika i obejrzec parametry, przede wszystkim cisnienie paliwa, cisnienei jakie daje turbina ( oczywiscie dynamicznie i pod obciazeniem)oraz sprawnosc czujnikow. My posiadamy tester Jaltesta i swietnie sie sprawdza w tych autach.Oczywiscie nalezaloby rowniez zrobic balans cylndrow, jezeli nie ma takiej mozliwosci trzeba sprawdzic cisnienie sprezania, zawsze cos nam to zobrazuje. Na swoich doswiadczeniach wiem ze auta z tego roku wymagaja przede wszystkim regulacji pompowtryskiwaczy oraz regulacji luzow zaworowch, nie jest to nic skomplikowanego dla doswiadczonego mechanika i powinien sobie bez problemu z tym poradzic. Niestety musze przyznac ze zdazalo nam sie wymieniac juz w tych autach pompy zasilajace oraz pompowtryski. Nie udalo mi sie nikogo znalezc w Polsce kto zaja by sie rgen. pompowtryskow do HPI jak nalezy, dlatego niestety z bolem serca trzeba sie udac do serwisu Scani i przynajmniej kupic u nich regenerowane (regeneracja tylko w Szwecji na org. podzespolach) koszt ok 1500 pln szt. Jezeli miewasz kursy w okolicach Bialegostoku, daj znac, postaram sie pomoc jabys nie rozwiazal problemu.
Wał musi być orginalny w/g numerów. Po 2- óch przymiarkach naprawiliśmy.!!!
Dzisiaj założyliśmy wał do 470- tki, od scani 420, kręci się ok. ręcznie, ale kompresja jak w benzyniaku.
Servis zapewnił, że ma pasować, zobaczymy po odpaleniu.
mam pytanko, w jaki sposób ustwia się pompowtryski? na czym to polega? Coś jak zawory? Jeżeli tak to jaka odległość pomiędzy główką wtrysku, a konikiem zaworowym?
Gdzieś słyszałem, że też można na wysokość sprężyn. Ile w tym prawdy?
mam pytanko, w jaki sposób ustwia się pompowtryski? na czym to polega? Coś jak zawory? Jeżeli tak to jaka odległość pomiędzy główką wtrysku, a konikiem zaworowym?
Gdzieś słyszałem, że też można na wysokość sprężyn. Ile w tym prawdy?
W silnikach PDE na wysokość sprężyn, od zafrezowanej podstawy sprężyny, do górnej podkładki sprężyny.
Wysokość 66,9 mm +-0.1 mm.
W HPI ustawia się moment dokręcenia sprężyn dynamometrem, 7Nm +60 stopni.
Do tego jest rozpiska w jakiej kolejności, razem z zaworami.
na pde przeszło później, ale w pierwszym poście kolega miał problem z silnikiem 420KM z 2003r, serwis powiedział, że nie może sprawdzić, czyli na 90% chodziło o silnik z HPI
witam jak to nie sprawdzają ani nie naprawiają są wytyczne jak to się wykonuje i są do kupienia komplety naprawcze.Końcówki nie wymieni tylko trzeba zdać w scanii stary i jest do nabycia po regeneracji ewentualnie nowy
PDE czy HPI? PDE robi prawie każdy bosch, serwis potrafi je wyciągnąć sprawdzić ciśnienie, wyczyścić, podregulować, wymienić końcówkę lub sprężynki, ewen. jeżeli sprawa jest w cewce wymienia się cały
co do PDE to wiem że robi każdy i jeżeli jest problem z cewką to ją się wymienia.Jeżeli jest przeciek wewnęczny wtedy wymienia się caly pompo wtrysk.Co do HPI to naprawdę nikt nie robił testów na wyciągnietych?Kontroli zaworu kontrolnego pompo wtryskiwacza czy kontroli rozpylania końcówki
Sprzęt potrzebny: SDP3, myjka ultradzwiękowa, sprężyny, klucz do nakrętek (opis w multi), zestawy uszczelek, łeb. Najczęściej siadają nie wtryskiwacze a zawory dawek i kąta wtrysku, no i pompa zasilająca.
Siadają też rozpylacze, ale że są dość żywotne to nikt nie kwapi się do sprawdzania ich, no i stopień skomplikowania przy rozbieraniu, zniechęca- jakoś to jeżdzi..