Witam.
Ostatnio oddałem dysk na reklamację i dostałem z serwisu nowy dysk twardy Seagate 2,5' 250GB. Po rozpakowaniu go zauważyłem małe zarysowania jak i po stronie elektroniki jak i na etykiecie dysku. Z serwisem również miałem małe kłopoty - okres reklamacji trwał ponad 2 miesiące (teoretycznie powinna wynosić 14 dni bądź 30 dni w przypadku kiedy to podzespół trzeba sprowadzić z zagranicy), dopiero rozmowa z kierownikiem sklepu, tzn. jego 'opiepsz' przyczyniła się do wysłania mi nowego dysku.
Po zainstalowaniu systemu i niezbędnego oprogramowania (max 2h) zainstalowałem pierwszy lepszy programik do diagnostyki dysku jaki wpadł mi pod rękę chcąc sprawdzić ile dysk już pracował. Co się okazało, dysk pracował ponad 1000h, dokładnie to 1239h co daje w przeliczeniu na doby 51 dni i 15h.
Szczerze powiem że mnie to zaskoczyło więc zaraz sprawdziłem na stronie producenta Seagate termin gwarancji która jest do maja 2013 roku (jeszcze 3 lata gwarancji) po czym napisałem mejla do działu technicznego firmy Seagate z pytaniem jaki okres czasu dysk twardy pracuje - jest testowany przed dopuszczeniem go do sprzedaży. Jednak na to pytanie do tej pory nie dostałem odpowiedzi
Podejrzewam że dysk choć nie jest wyeksploatowany i jest na gwarancji był użytkowany na serwisie - stąd te zarysowania (obrazki powyżej). Z resztą, dysk został mi dostarczony w nie oryginalnym opakowaniu, zapakowany był w koszulkę bąbelkową i włożony do tekturowego pudełka po systemie operacyjnym Win XP OEM.
I tutaj moje pytanie do Państwa:
Jaki okres czasu przykładowo może być testowany dysk na terenie zakładu w którym jest produkowany/badany w celu wykrycia wad powodujących, złą pracę dysku?
Jaki jest sposób testowania dysku przed tym jak dostane go do własnej eksploatacji?
Szukałem trochę informacji na ten temat ale nigdzie nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na to nurtujące mnie pytanie. Znajomy który pracuje w sklepie komputerowym powiedział mi że nigdy nie miał okazji sprawdzić tego a w sklepie w którym pracuje wszystkie dyski są w oryginalnych opakowaniach zaplombowane i nie może samowolnie otworzyć nowego produktu a używki które leżą luzem mają już jakiś przebieg.
Wiem że niektóre informacje są ściśle tajne i każda firma ma swoje sekrety których pilnie strzeże ale chciał bym pogłębić swoją wiedzę teoretyczną na ten temat
Co do tego dysku to czy mogę ubiegać się o wymianę na nowy jeśli okaże się że ten dysk był już wcześniej używany - wszystko wskazuje na to że tak, bo skąd te rysy na etykiecie/elektronice i na stykach gniazd?
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź
Ostatnio oddałem dysk na reklamację i dostałem z serwisu nowy dysk twardy Seagate 2,5' 250GB. Po rozpakowaniu go zauważyłem małe zarysowania jak i po stronie elektroniki jak i na etykiecie dysku. Z serwisem również miałem małe kłopoty - okres reklamacji trwał ponad 2 miesiące (teoretycznie powinna wynosić 14 dni bądź 30 dni w przypadku kiedy to podzespół trzeba sprowadzić z zagranicy), dopiero rozmowa z kierownikiem sklepu, tzn. jego 'opiepsz' przyczyniła się do wysłania mi nowego dysku.
Po zainstalowaniu systemu i niezbędnego oprogramowania (max 2h) zainstalowałem pierwszy lepszy programik do diagnostyki dysku jaki wpadł mi pod rękę chcąc sprawdzić ile dysk już pracował. Co się okazało, dysk pracował ponad 1000h, dokładnie to 1239h co daje w przeliczeniu na doby 51 dni i 15h.




Szczerze powiem że mnie to zaskoczyło więc zaraz sprawdziłem na stronie producenta Seagate termin gwarancji która jest do maja 2013 roku (jeszcze 3 lata gwarancji) po czym napisałem mejla do działu technicznego firmy Seagate z pytaniem jaki okres czasu dysk twardy pracuje - jest testowany przed dopuszczeniem go do sprzedaży. Jednak na to pytanie do tej pory nie dostałem odpowiedzi

Podejrzewam że dysk choć nie jest wyeksploatowany i jest na gwarancji był użytkowany na serwisie - stąd te zarysowania (obrazki powyżej). Z resztą, dysk został mi dostarczony w nie oryginalnym opakowaniu, zapakowany był w koszulkę bąbelkową i włożony do tekturowego pudełka po systemie operacyjnym Win XP OEM.

I tutaj moje pytanie do Państwa:
Jaki okres czasu przykładowo może być testowany dysk na terenie zakładu w którym jest produkowany/badany w celu wykrycia wad powodujących, złą pracę dysku?
Jaki jest sposób testowania dysku przed tym jak dostane go do własnej eksploatacji?
Szukałem trochę informacji na ten temat ale nigdzie nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na to nurtujące mnie pytanie. Znajomy który pracuje w sklepie komputerowym powiedział mi że nigdy nie miał okazji sprawdzić tego a w sklepie w którym pracuje wszystkie dyski są w oryginalnych opakowaniach zaplombowane i nie może samowolnie otworzyć nowego produktu a używki które leżą luzem mają już jakiś przebieg.
Wiem że niektóre informacje są ściśle tajne i każda firma ma swoje sekrety których pilnie strzeże ale chciał bym pogłębić swoją wiedzę teoretyczną na ten temat

Co do tego dysku to czy mogę ubiegać się o wymianę na nowy jeśli okaże się że ten dysk był już wcześniej używany - wszystko wskazuje na to że tak, bo skąd te rysy na etykiecie/elektronice i na stykach gniazd?
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź
