Silniczek krokowy w punto 1100ccm

witam, mam pytanie czy silniczek krokowy od sterowania wolnymi obrotami musi być szczelnie zamocowany w obudowie? Pytam ponieważ obrobiłem sobie śrubkę i nie mam możliwości jej odkręcenia więc muszę ją obciąć żeby wyciągnąć silniczek, jak go wyciągnę to postaram się ją wykręcić ale co jeśli mi się to nie uda???

Tak musi byc szczelnie montowany, gdyz to wlasnie on jest odpowiedzialny za bardzo dokladne dozowanie dawki powietrza i nie ma mozliwosci, aby dostawało sie powietrze tzw fałszywe.
Dodatkowo musi posiadac na kołnierzy gumowy oring, ktory to wlasnie po przykreceniu silniczka dokladnie go uszczelnia.
Musisz sprobowac wykrecic obcieta srubke moze jakimis "żabkami" albo kombinerkami, jak sie nie da to rozwiecic i nagwintowac na nowo lub zrobic otwor przelotowy i dac nakretke na srubke, nie pamietam jakie w punto sa mzliwosci.
Jesli nie dasz rady tego zrobic na aucie to bedziesz musiał wyjac cała przepustnice na stół i to zrobić na spokój.
Nie ma w tym aucie problemu zeby zdemontowac cała przepustnice, operacja ta trwa dosłownie 10 minut i przepustnice mamy w rece.
Przy montowaniu przepustnicy rowniez nalezy zachowac ostroznosc i zwrocic uwage by jej połaczenie z kolektorem ssącym było rownie szczelne.
Ewentualnie zastosowac nowa uszczelke w razie koniecznosci wspomoc sie takze np. silikonem

No taka ze mnie sierota że obrobiłem tego torksa bo dostęp był niebyt fajny, więc wyciągnę przepustnice i spróbuje coś podziałąć bo w samochodzie jest tam mało miejsca. Wielkie dzięki, tak na marginesie ponieważ nie mam 100 procentowej pewności że to ten element trzeba wymienić chciałbym żeby ktoś potwierdził, w moim samochodzie brak wolnych obrotów, poza tym ok, jak tylko zdejmę nogę z gazu to koniec.

Dodano po 52 [sekundy]:

czy mam winić za to ten silniczek???

Mozesz,ale nie musisz.
Osobiście bym sprawdził najpierw czujnik pocisnienia i czujnik połozenia przepustnicy, winny moze byc tez silniczek jesli nop na stale jest zamkniety, ale moze to byc masa rzeczy jak i nawet sterownik silnika.

ok, z tym że czasem jest tak że silnik pracuje i ściągnę kabel to gaśnie, lub chodzi ale ma obroty około 500 obr/min lub nawet mniej bo sie trzepie niesamowicie, czasem pochodzi chwile i zgaśnie albo chodzi i dodam gazu i puszcze pedał to chwile sie trzepie i wejdzie na około 900 obr i za chwile zgaśnie, dodam że samochód ma gaz od 6 miesięcy a sytuacje dzieje sie od 2 dni.

Silniczek jest mocowany na 2 torxy i na jednym spokojnie będzie się trzymał... z oringiem ciasno wchodzi w gniazdo i będzie szczelny.

Sprawa dzieje sie zarówno na gazie jak i na paliwie? O jakim przewodzie mowisz?
Rozumiem,ze takie banalne i proste sprawy typu kable swiece cewki(które tez lubia padać) itp juz dawno sprawdziłeś wykluczyles?
Auto na wyzszych obrotach chodzi prawidlowo?
Jak puszczasz coraz bardziej pedal gazu to do ilu obrotow udaje sie zejsc utrzymujac go pedałem?

gaśnie zarówno na gazie i na benzynie, tak wszystkie kable nowe, świece też, cewki są ok. Na wyższych obrotach chodzi tak jak zwykle, normalnie przyśpiesza, jeszcze jedno co zaobserwowałem, że jak jadę i zdejmę nogę z gazu to tak jakby nie dostawał paliwa, natomiast jak dodam gazu to tak szarpnie raz wtedy dostaje paliwa. Gazem utrzymam go do 300-400 obr/min no może mniej ale zaświeca sie wtedy kontrolka od ładowania, i w nocy światła przygasają, a jak gazu dodam to robią się jaśniejsze.

Dodano po 2 [minuty]:

pompa paliwa wymieniona nie dawno, komputer też więc nie mam innego pomysłu...

No dobra to zobacz czy ten silniczek chodzi, czy pracuje sprawdz go, powinien w dwie stronyc sie suwać po zmianie biegunowosci.
No i przemyj przepustnice przy okazji, czy wszystkie podcisnienia sprawdziles? wszystko szczelne i na swoim miejscu?
Daj znac jak juz bedziesz po tej operacji, napisz jakie efekty..

wężyki podciśnieniowe wyglądają na ok, nic sie złego nie dzieje, dzisiaj doktoryzowałem się nad tym wszystkim i nie stwierdziłem żeby tam sie coś działo. Jutro jak wstanę to zajmę się tym, wyjmę przepustnicę z auta i postaram się żeby wszystko zrobić, kolega przywiezie mi używany taki silniczek to podmienię i się okaże, myślę że taki silniczek to nie majątek jeśli chodzi o nową część, na alegro chodzą od 40 ale są i tańsze.

Jesli tylko to on okaze sie winny.
Dla swietego spokoju sprawdziłbym tez czujnik temperatury silnika dla komputera.
Na zimnym po nocy rano tez nie odpala bez dodania gazu?

Sprawdz tez czujnik temperatury zasysanego powietrza który jest przy wtryskiwaczu

nie rano zapali jak tylko oprę nogę o gaz, ale nic sie innego nie dzieje, pali na wszystkie, normalnie przyśpiesza i ładnie wkręca się na obroty. a jak mogę sprawdzić ten czujnik temperatury? i to jest ten na przepustnicy?

Dodano po 1 [minuty]:

taka czerwona kulka na 2 nogach? jeśli tak to wizualnie jest ok, nie jest okopcona i nie śmierdzi spalenizną

czujnik temperatury jest bodajrze w okolicach rozrzadku czyli po prawej stronie silnika.
uszkodzony czujnik raczej rzadko smierdzi:)
Najczestszym objawem jest przerwa w obwodzie czujnika lub poprostu przekłamanie (czyli np zbyt duza lub mala rezystancja)
Zmierz czujnik temp silnika czy jest rezystancja w ogole i czy sie zmienia wraz ze wzrotem temperatury. Tak najczesciej działaja czujniki tego typu, a ten o którym mowa napewno.
zobacz jak auto bedzie sie zachowywało jesli zupelnie odlaczysz ten czujnik.

ok, jutro dokładnie to wszystko zbadam, efekty zmieszczę i zobaczymy jaki będzie wynik, puki co wielkie dzięki, punkty poszły dla Ciebie.
pozdrawiam

Czujnik temperatury silnika bedzie dwupinowy przy tmperaturze pokojowej bedzie mial w granicach 2500ohm , im bedzie cieplejszy silnik tym opornosc musi byc coraz mniejsza, w granicach rozgrzanego w pelni silnika powinna wynosic około 200ohm, wtedy czujnik temp jest w porzadku.

Zmierz tez czujnik połozenia przepustnicy o ktorym pisałem, jest popiety 3-pinowa wtyczka z tyłu przepustnicy obok silniczka krokowego.
najpierw zrob pomiar voltomierzem na aucie. Nie rozlaczaj kostko wepnij sie w skrajne przewody przy kostce, srodkowy zostaw w spokoju narazie i wlacz zaplon. Na zamknietej przepustnicy powninines miec napiecie w granicach zera, a na maksymalnym otwarciu jej prawie 5volt.
Napiecie musi roznac rownomiernie w calym zakresie.
Niedopuszczalne sa jakies gwaltowne skoki czy przerwy.

Aby sprawdzic czy jest zasilanie w ogole na czujnik wypnij kostke i zmierz od stronyu kostki, bedzie to przewod srodkowy oraz ten od strony przepustnicy, na wlaczonym zaplonie musisz miec tu 5V.

I silniczek krokowy mozesz tez sprawdzic omomierzem czy w ogole jest przejscie.
Kostka to 4 piny, na skrajnych musisz miec okolo 50ohm oraz na srodkowych tyle samo, wtedy jest teoretycznie sprawny elektrycznie, co nie znaczy,ze musi dzialac prawidlowo i tak...

Przy uszkodzonym czujniku co najwyżej miałby za wysokie obroty po nagrzaniu się silnika lub (zależnie od rodzaju uszkodzenia) gasłby tylko dopóki by się nie zagrzał...

Skoro jednak zaświeca się kontrolka MIL to należy odczytać dlaczego się zaświeca.

MLQDY wrote:

Dla swietego spokoju sprawdziłbym tez czujnik temperatury silnika dla komputera.
Na zimnym po nocy rano tez nie odpala bez dodania gazu?

Sugerowałem,ze to raczej nie jest wina czujnika, dlatego wlasnie tez pytalem jak auto zachowuje sie zimne po nocy,gdyz kolega nie pisał czy dzieje sie to na rozgrzanym czy zimnym aucie czy tez zawsze.
Logiczne jest ze jesli nie dawałby informacji na zimnym,ze silnik jest zimny to sterownik nie zwiekszyłby obrotow auta, co tez działoby sie w druga strone, gdyby nie dał informacji,ze jest cieply to sterownik by ich nie zmniejszyl.

gaśnie zawsze czy zimny czy rozgrzany to gaśnie, obojętnie na którym paliwie, rano zapala bez problemu, z tym ze trzymam gaz zapalając silnik. Narazie nic nie zrobiłem bo leje nie samowiecie i zimno a garażu nie mam, niestety.

Dodano po 2 [godziny] 59 [minuty]:

przepustnicę wyciągnąłem, przemyłem benzyną, silniczek wyciągnąłem, to miejsce w którym był silniczek dokładnie wyczyściłem ponieważ było dużo takiego czarnego nagaru, te kanały co tam gdzieś idą też ładnie pędzelkiem wyczyściłem. Teraz czekam na kolegę który zapoda mi nowy silniczek.

Dodano po 35 [minuty]:

silniczek krokowy ma rezystancję bliską jakiej mówiłeś

temat zamykam

no ale rozwiązałeś problem? napisz co było. ja mam podobnie. z góry dzięki

A no do wymiany był silniczek krokowy, żadne cuda 2 śrubki do odkręcenia i założenie wtyczki z kablami. Udało mi sie kupić nowy silniczek krokowy firmy Bosh za 60zł i ma gwarancje na 3 lata ale ceny są bardzo różne, we fiacie powiedzieli że coś koło 300zł. pozdrawiam