Witam,
Samochód Suzuki Swift GTi 1,3 16V 1989rok model MK2.
Silnik dopiero złożony instalacja w trakcie zostało do podłączenia kilka czujników.
Problem jest tego typu, że po próbie odpalenia auta załapuje na sekundę i gaśnie pompowanie pedałem gazu powoduje to ze przy minimalnych obrotach jeszcze jakby starał się zakasłać ale i tak padnie.
Dziwną rzecz zauważyłem. Przy próbie odpalenia auta załapie zgaśnie i będąc na kontrolkach czyli w pozycji 2 na stacyjce przekręcam na rozruch silnik kręci ale nie ma już chęci załapać, natomiast jeśli wycofam kluczyk aż kontrolki gasną i ponownie przekręcę nie czekając już nawet na pompę i jej 5 sekund auto znów zapala i gaśnie.
Co może być problemem.
Sprawdziłem:
-Iskra jest cały czas podczas kręcenia, (świece nowe)
-wtryskiwacze podają paliwko, włożone w listwę wtryskową podczas kręcenia rozusznikiem widać chmurki z każdego z nich
-czarny nagar na świecach
-ciśnienie na przed wejściem w listwę wtryskową sprawdzone jest nawet za duże,
- listwa wtryskowa zakładana inna i bez zmian,
- TPS (czujnik położenia przepustnicy) odłączony czy podłączony bez zmian,
-sprawdziłem kilka komputerów
-nie mam w ogóle przepływomierza powietrza sondy lambdy i alternatora podłaczonego lecz bez tych elementów powinno się auto dać odpalić.
- sprawdzona zgodność połączeń miedzy ECU a (zapłonem, cewką, noise suppresor, ignistion power unit, pompą paliwa, TPS i przekaźnikami odpowiedzialnymi za pracę pompy i innych dupereli)
Proszę o pomoc,
Samochód Suzuki Swift GTi 1,3 16V 1989rok model MK2.
Silnik dopiero złożony instalacja w trakcie zostało do podłączenia kilka czujników.
Problem jest tego typu, że po próbie odpalenia auta załapuje na sekundę i gaśnie pompowanie pedałem gazu powoduje to ze przy minimalnych obrotach jeszcze jakby starał się zakasłać ale i tak padnie.
Dziwną rzecz zauważyłem. Przy próbie odpalenia auta załapie zgaśnie i będąc na kontrolkach czyli w pozycji 2 na stacyjce przekręcam na rozruch silnik kręci ale nie ma już chęci załapać, natomiast jeśli wycofam kluczyk aż kontrolki gasną i ponownie przekręcę nie czekając już nawet na pompę i jej 5 sekund auto znów zapala i gaśnie.
Co może być problemem.
Sprawdziłem:
-Iskra jest cały czas podczas kręcenia, (świece nowe)
-wtryskiwacze podają paliwko, włożone w listwę wtryskową podczas kręcenia rozusznikiem widać chmurki z każdego z nich
-czarny nagar na świecach
-ciśnienie na przed wejściem w listwę wtryskową sprawdzone jest nawet za duże,
- listwa wtryskowa zakładana inna i bez zmian,
- TPS (czujnik położenia przepustnicy) odłączony czy podłączony bez zmian,
-sprawdziłem kilka komputerów
-nie mam w ogóle przepływomierza powietrza sondy lambdy i alternatora podłaczonego lecz bez tych elementów powinno się auto dać odpalić.
- sprawdzona zgodność połączeń miedzy ECU a (zapłonem, cewką, noise suppresor, ignistion power unit, pompą paliwa, TPS i przekaźnikami odpowiedzialnymi za pracę pompy i innych dupereli)
Proszę o pomoc,