Witam mam pewien problem proszę o pomoc.
W Zeszłym tygodniu przy przekręceniu kluczyka w stacyjce spotkałem się z zerem reakcji ze strony całej deski rozdzielczej (brak prądu) zero rozruchu nic tak jakby akumulatora w ogóle nie było, dodam do tego że światło nad głową kierowcy działa tak samo jak centralny zamek. Bezpieczniki sprawdzone wszystkie ok, poruszałem wszystkimi możliwymi przekaźnikami i bezpiecznikami auto odpaliło deska rozdzielcza również pojeździłem tak tydzień. Dzisiaj rano wsiadam do auta ten sam problem (dodam że w nocy było -1C) przychodzę do domu po pracy (+7C słońce) auto odpala bez problemu deska również świeci. Jak popróbuje zapalać i zgaszać stacyjkę czasem zdarza się tak że gdy kluczyk jest w położeniu 0 (na samym dole) kontrolki na desce nie gasną świecą się tak jakby kluczyk był w połowie. Dodam również że wycieraczki nie zatrzymują się na dole tak jak powinny tylko w różnym położeniu (prawdopodobnie zepsuty moduł sterujący) Ma ktoś pomysł co może być przyczyną "humorów" mojej elektryki.
Pozdrawiam licząc na pomoc.
W Zeszłym tygodniu przy przekręceniu kluczyka w stacyjce spotkałem się z zerem reakcji ze strony całej deski rozdzielczej (brak prądu) zero rozruchu nic tak jakby akumulatora w ogóle nie było, dodam do tego że światło nad głową kierowcy działa tak samo jak centralny zamek. Bezpieczniki sprawdzone wszystkie ok, poruszałem wszystkimi możliwymi przekaźnikami i bezpiecznikami auto odpaliło deska rozdzielcza również pojeździłem tak tydzień. Dzisiaj rano wsiadam do auta ten sam problem (dodam że w nocy było -1C) przychodzę do domu po pracy (+7C słońce) auto odpala bez problemu deska również świeci. Jak popróbuje zapalać i zgaszać stacyjkę czasem zdarza się tak że gdy kluczyk jest w położeniu 0 (na samym dole) kontrolki na desce nie gasną świecą się tak jakby kluczyk był w połowie. Dodam również że wycieraczki nie zatrzymują się na dole tak jak powinny tylko w różnym położeniu (prawdopodobnie zepsuty moduł sterujący) Ma ktoś pomysł co może być przyczyną "humorów" mojej elektryki.
Pozdrawiam licząc na pomoc.