Euroline Junkers - rosnie temperatura CO

Witam,

Mam problem. Robilem remont w mieszkaniu. Piec przez wiele dni byl calkowicie wylaczony z pradu i co za tym idzie nie uzywany. Instalacja CO byla lekko zmieniana (troche rury zostaly przeniesione, grzejniki sciagane).

Teraz chcialem go uruchomic i jest problem. Po wlaczeniu pieca, od razu zostaje zalaczone podgrzewanie CO i temperatura SZYBKO rosnie na maksimum (90%) - dalej nie probuje bo go wylaczam.
Pokretlo temp. CO jest na minimum a regulator zewnetrzny ma zadane wylaczenie pieca.

Dodam, ze c.w.u dziala i temperatura jest normalna. Oczywiscie jak zakrece ciepla wode to po chwili piec znow zalacza CO i temperatura apiat rosnie...

Pompa wyglada, ze dziala (po odkreceniu tej zaslepki na nim widac, ze kreci). Filtry na doplywach wyczyscilem.

Nie wiem o co chodzi. Moze niepotrzebnie panikuje i go wylaczam, ale zaczynaja dochodzic nienormalne dzwieki.


Btw. oczywiscie cisnienie jest OK, wszystko odpowietrzone (raczej).

pozdrawiam

A zawory pod kotłem, w stronę instalacji, masz odkręcone ?

Mam zawory na wejsciu (z prawej strony kotla). Na wyjsciu nie wiem nic o zaworach - powinny byc? Zreszta nie byly wczesniej w ogole ruszane.

EDIT: nie zwrocilem uwagi, ale na wyjsciu CO jest zawor, przy czym jest i byl caly czas otwarty

Wygląda na to ,że zawiesił się czujnik przepływu cw-czarny element z białą kostką .Kocioł idzie na max nawet przy zakręconej ciepłej wodzie. Na próbę możesz odłączyć ten czujnik i sprawdzić reakcję. Czujnik do wymiany albo do czyszczenia. Wskazana konserwacja przez serwis po pracach remontowych.

serwisszulborski.pl wrote:

Wygląda na to ,że zawiesił się czujnik przepływu cw-czarny element z białą kostką

Moze to wynika z mojej niewiedzy na temat konstrukcji, ale czemu akurat cw?
Zachowanie wyglada tak. Włączam piec. Po chwili inicjacji załącza się pompa i grzeje, temperatura rosnie >90C... Jeżeli w tym czasie, lub chwile przed załącze cw, to piec podgrzewa cw prawidlłowo, temperatura jest normalna, mogę z pieca korzystać - poki nie zakręce kurka z cw, piec wtedy się na chwile wyłącza (czyli prawidlowo), po czym znow samoczynnie załącza grzanie (i pompa tez) no i rosnie ta temp.

Czyli rozkaz grzania cw dalej jest ralizowany pomimo zakręconego kranu-baterii ,kocioł rusza pełną mocą ( ustaw pokrętło cw na min.). Funkcja co przecież wyłączona regulatorem ściennym. Sprawdź jeszcze czy dopust wody czy jest zamknięty może to wywołać podobny efekt. Na rynku są 2 modele EUROLINE - sprawdź symbol kotła.

Na poczatku male sprostowanie: jak zaczne korzystac z cw i zakree kurek to piec jednak nie wylacza sie, a pracuje dalej...

serwisszulborski.pl wrote:

Czyli rozkaz grzania cw dalej jest ralizowany pomimo zakręconego kranu-baterii ,kocioł rusza pełną mocą ( ustaw pokrętło cw na min.).

Jak ustawie na minimum - bez zmian.

Zmiana jest jak odlacze wspomniany wczesniej czujnik - wtedy juz sie nie zalacza. Czujnik jest przykrecony dwoma srubkami. Pytanie - czy nie ma wiekszych przeszkod technicznych aby samemu go wykrecic i sprawdzic jego stan? Jak sie powinien prawidlowo zachowywac gdy podlaczy go sie do miernika?

Quote:

Funkcja co przecież wyłączona regulatorem ściennym. Sprawdź jeszcze czy dopust wody czy jest zamknięty może to wywołać podobny efekt.

Jest dobrze dokrecony i caly czas zamkniety.

Quote:

Na rynku są 2 modele EUROLINE - sprawdź symbol kotła.

Niestety nie umiem powiedziec ktory to model. NIe mam teraz dostepu do jego papierow (remont i troche to jest klopotliwe). Ale jezeli chodzi Ci o to czy to jest wersja z zasobnikiem czy bez, to raczej bez - zreszta teraz po przeczytaniu instrukcji byloby to klarowne, ze mimo pokretla na min i tak sie wlacza - bo instrukcja: "dla ZW temp. jest regulowana od 40 (pokretlo do oporu w lewo)-60 (.. w prawo)"

tukson wrote:

NIe mam teraz dostepu do jego papierow (

Na tabliczce znamionowej masz numer katalogowy zaczynający się od 7 xxx xxx xxx
i jest ona po lewej wewnętrznej stronie ramy

Awaria raczej taka, jak określił serwisszulborski.pl

Jeżeli jest przykręcony dwiema śrubkami, mały czarny prostokątny element - to masz kocioł ZW23-1KE. Stwierdziłeś ,że kocioł wyłączył się po odłączeniu białej prostokątnej kostki. Zachowanie wskazuje na blokade wspomianego czujnika przepływu. Czujnik daje PRZEJŚCIE przy rozkazie grzać cw albo rozwarcje przy zamknięciu wody. Usterka nie wymaga ingerencji w części gazowe. Odkręć zaślepkę mosiężną kluczem 19, jest tam filtr i wodzik który chodzi w tej części - poruszaj szczypcamy do przodu do tyłu, przepłucz i nic nie pogub.

mirrzo wrote:

Na tabliczce znamionowej masz numer katalogowy zaczynający się od 7 xxx xxx xxx
i jest ona po lewej wewnętrznej stronie ramy

Awaria raczej taka, jak określił serwisszulborski.pl

7 713 230 795

odkrecilem to cos co myslalem, ze jest czujnikiem - czarny plastikowy prostokat plastikowy - nazwalem go umownie "elektronika". Jak sie okazalo, to tylko kawalek czujnika Zrobilem pare testow - obwod elektroniki ma nieskoczony opor gdy go oddale od miejsca jego zamontowania, i opor 0 gdy go zblize. Stad wnioskuje, ze ta czesc jest dobra a problem tkwi w czesci mechanicznej. I tu jest piec pogrzebany Jak zobaczylem jak to jest wykonane to chyba przekwalifikuje sie na serwisanta junkersow

Czy ten czujnik jest w ogole wymienialny bez tej calej metalowej podstawy? Albo jaki jest sposob aby go przeczyscic? Probowalem od strony filtra, no ale tutaj nie ma pola do popisu. Byc moze jest mozliwosc od strony hydrobloku (o ile ten element przypominajacy duzy radiator tak sie nazywa), ale wtedy roboty w chu.. #$*&.

Bardzo chetnie bym oczywiscie wezwal serwis, ale koszty mnie w tej chwili przerazaja

pozdrawiam

Dodano po 2 [minuty]:

serwisszulborski.pl wrote:

Jeżeli jest przykręcony dwiema śrubkami, mały czarny prostokątny element - to masz kocioł ZW23-1KE. Stwierdziłeś ,że kocioł wyłączył się po odłączeniu białej prostokątnej kostki. Zachowanie wskazuje na blokade wspomianego czujnika przepływu. Czujnik daje PRZEJŚCIE przy rozkazie grzać cw albo rozwarcje przy zamknięciu wody. Usterka nie wymaga ingerencji w części gazowe. Odkręć zaślepkę mosiężną kluczem 19, jest tam filtr i wodzik który chodzi w tej części - poruszaj szczypcamy do przodu do tyłu, przepłucz i nic nie pogub.

Dzieki za odpowiedz. Po wyjeciu koszyka faktycznie ukazuje sie podstawa owalnego precika, ktory, jak teraz kojarze kompletnie sie nie ruszal - nie sadzilem, ze ma. Rozkrece zaraz to jeszcze raz i bede probowal go troche rozruszac.

pozdrawiam

Dodano po 1 [godziny] 7 [minuty]:

serwisszulborski.pl wrote:

[...] poruszaj szczypcamy do przodu do tyłu, przepłucz i nic nie pogub.

Udalo mi sie go odblkowac i doprowadzic do jako takiej sprawnosci. Tzn. na sucho nie ma juz zadnych problemow, ale jak juz puszcze wode to po jednym/dwoch cyklach odkrec/zakrec potrafi sie nadal zaciac - w pozycji maksymalnie wcisnietej - wtedy wystarczy lekko go dotknac i odskakuje. Mam wrazenie, ze woda go przykleja Syfu zadnego nie widac. Jak nie ma innej prostego rozwiazania, zeby go przeczyscic to bede jeszcze jutro probowal kilkanascie razy, plukac, dmuchac, ruszac itp. mam nadzieje, ze w koncu nabierze sprawnosci.

Btw. a jakbym chcial pokusic sie na jego wymontowanie, to jest to zadanie trudne czy bez wiekszych problemow mozliwe? tudziez, najwazniejsze - bez nowych elementów - odwracalne

Jakby nie udalo mi sie tego doprowadzic do prawidlowosci, ile serwisant powinien sobie zażyczyć za naprawę?

Dziekuje bardzo za fachową poradę. Moj tesciu, ktory teraz grzebal przy tych rurach, odetchnal bo by wyglądało, że to on coś nabroił

pozdrawiam

Kilkakrotne płukanie powinno pomóc (wiaderko pod korek i odkręć zawór, nie zalewając kabli) nie radzę wyjmować trzpienia, wchodzi on od wymiennika i się zakleszcza. Można uszkodzić element który się nigdy nie psuje. POWODZENIA.

Twój kocioł, to Euroline HRD
Płukanie czasem pomaga, ale nie zawsze. Często pada sprężynka, która odpycha ten biały trzpień do pozycji rozłączenia - magnes. Skoro się zawiesza nawet po płukaniu, to do wymiany. Koszt niewielki, ok 40 PLN. Do tego usługa serwisowa