Witam.
Nie chciałbym zakładać nowego tematu, bo interesuje mnie wykorzystanie układu sterowania mostkiem tyrystorowym tutaj podanego nie do migomatu a do stanowiska laboratoryjnego ( badanie prostowników sterowanych). Z tym, że będzie to mostek w pełni sterowany ( 6 tyrystorów).
Nie będzie transformatora ( promotor chce mieć napięcie sieci).
Czy taka modyfikacja ma szansę działać?
( układ po wyjściach T4, T5 i T6 jest taki sam jak na wyjściach T1,T2,T3 czyli darlingtony itd. - po prostu nie chciałem zaśmiecać jeszcze bardziej schematu)
Tyrystory z tej samej fazy powinny być załączane co 180 stopni ( T1 a po 180 stopniach T4 itd.) Jako, że tranzystory BS170 zastosowane przez kolegę patryka mają przesunąć napięcie synchronizujące o 180 stopni względem napięcia na wejściu tyrystorów, to podając bezpośrednio na OPa sygnał powinienem otrzymać impuls w trakcie ujemnego półokresu sinusoidy.
Wiem na pewno, że nawet jak to ruszy to układ ten nie pozwala mi sterować w pełnym zakresie. Tyrystor T1 przestaje przewodzić w punkcie t3 na rysunku poniżej( czyli zakres maksymalnie 90 stopni) a pełne sterowanie byłoby do t4 ( zakres 120 stopni). Ale to w sumie pikuś, jeśliby to ruszyło.
Jako, że tyrystory będą prostować napięcie 3x400 to muszę też pomyśleć nad separacją wysokiego i niskiego napięcia; czy coś innego poza transformatorami na wyjściu układu sterowania można by było zastosować ?
Post został wydzielony z innego tematu.
[Akrzy]
Nie chciałbym zakładać nowego tematu, bo interesuje mnie wykorzystanie układu sterowania mostkiem tyrystorowym tutaj podanego nie do migomatu a do stanowiska laboratoryjnego ( badanie prostowników sterowanych). Z tym, że będzie to mostek w pełni sterowany ( 6 tyrystorów).

Nie będzie transformatora ( promotor chce mieć napięcie sieci).
Czy taka modyfikacja ma szansę działać?

( układ po wyjściach T4, T5 i T6 jest taki sam jak na wyjściach T1,T2,T3 czyli darlingtony itd. - po prostu nie chciałem zaśmiecać jeszcze bardziej schematu)
Tyrystory z tej samej fazy powinny być załączane co 180 stopni ( T1 a po 180 stopniach T4 itd.) Jako, że tranzystory BS170 zastosowane przez kolegę patryka mają przesunąć napięcie synchronizujące o 180 stopni względem napięcia na wejściu tyrystorów, to podając bezpośrednio na OPa sygnał powinienem otrzymać impuls w trakcie ujemnego półokresu sinusoidy.
Wiem na pewno, że nawet jak to ruszy to układ ten nie pozwala mi sterować w pełnym zakresie. Tyrystor T1 przestaje przewodzić w punkcie t3 na rysunku poniżej( czyli zakres maksymalnie 90 stopni) a pełne sterowanie byłoby do t4 ( zakres 120 stopni). Ale to w sumie pikuś, jeśliby to ruszyło.

Jako, że tyrystory będą prostować napięcie 3x400 to muszę też pomyśleć nad separacją wysokiego i niskiego napięcia; czy coś innego poza transformatorami na wyjściu układu sterowania można by było zastosować ?
Post został wydzielony z innego tematu.
[Akrzy]