Na początek proszę o wyrozumiałość gdyż nie jest to sprzęt wykonany od podstaw więc nie zasługuje na DiY, ale modernizacja w niego jest na tyle duża że z eltrona jest tylko obudowa, 4 preampy które są wątpliwej jakości nie wykorzystywane i tam jeszcze małe co-nieco.
Najpierw trochę historii o tym eltronie, bo kto dzisiaj takie wzmacniacze używa.
Jak wiadomo pod koniec lat 80 raczej nie było za dużego wyboru wzmacniaczy lub cena była zaporowa, a z racji chałturzenia było to narzędzie niezbędne. Większość wzmacniaczy stereofonicznych niestety nie jest przystosowana do ciężkiej pracy na estradzie czy dyskotekach. W pewnym sensie sprawił przypadek że wzmacniacz został przerobiony na stereo za sprawą oryginalnego trafa, które było kupione za przysłowiową złotówkę. Dalej to już leciało z górki.
Zamontowano drugie trafo, dołożyłem drugi zasilacz na metalowych diodach 5A, oczywiście bateria kondensatorów łącznej pojemność prawie 50mF(nie wiem po co aż tyle). Przerobiony został, a właściwie zdublowany stopień mieszacza oparty na T302 a przy okazji o nieco większej czułości T301, oraz wskaźnik wysterowania. Kanały 3-4 zostały podłączone odpowiednio 3 kanał do lewego kanału, a 4 do prawego. Podobnie było podpięte kanały 5 i 6. We wzmacniaczu zastosowałem także przełącznik mono/stereo w wiadomym celu.
Wzmacniacz w tej konfiguracji był intensywnie i bezawaryjnie eksploatowany ponad 5 lat po czym został zastąpiony innym wynalazkiem, rosyjskim zresztą.
Obecna druga przebudowa (jeszcze nie skończona do końca) została podyktowana poważnymi uszkodzeniami mechanicznymi wzmacniacza (połamane płytki, dobry zwyczaj nie pożyczaj). Jest to już w zasadzie inny wzmacniacz. Całkowicie od nowa została zaprojektowana płytka stopnia mocy, zastosowałem elementy na miarę 21 wieku. Efekt widać na fotkach. Stopnie mieszacza i pierwszego wejścia zostały wykonane na wzmacniaczach operacyjnych NE5532 z regulacją wzmocnienia w pętli sprzężenia zwrotnego. Całkowicie została przebudowana płytka zasilacza. Na niej został umieszczony zasilacz 24V do przedwzmacniaczy oraz 12V do sterowania rozbudowanego dwukolorowego podświetlenia wskaźnika i układu cichego włączania wzmacniacza.
Powstały także (tylko)schematy pozostałych przedwzmacniaczy, 2 mikrofonowe z monitorem efektem i poczwórną regulacją barwy i 2 stereofoniczne z 3 -pasmową regulacją barwy. Jednak problem utknął na zakupie podwójnych potencjometrów liniowych z podwójnymi osiami i temat został odstawiony na półkę.
Cool? Ranking DIY
Ale nie ma to jak niezatapialność Eltronów... Kolumny też masz oryginalne? Pozdrawiam
, ale nie problem zastosować toroid 400-500W i wycisnąć z niego 2 ohm.
Dla mnie to żadna profanacja, mimo przeróbek. Przedwzmacniacze zapewne zacne, bo na op-ampach, a nie jakieś oryginalne szumofony. Ogólnie całość wygląda naprawdę dobrze.
