Witam.
Posiadam polski stary prostownik z regulacją natężenia oraz napięcia wyjściowego ( 6V, 12V, 18V, 24V ).
Zimą kiedy było problemy z odpaleniem samochodu przypadkowo podłączyłem odwrotnie klemy "-" do plusa a "+" do minusa akumulatora. Od tej pory prostownik przestał działać, sprawdziłem wszystkie bezpieczniki które są ok, napięcie wyjściowe z transformatora jest lecz nie przechodzi przez te "radiatory" (Wydaje mi się że działają one jako diody prostownicze ).
Czy naprawa tego prostownika jest opłacalna i w ogóle możliwa ?
Bardzo proszę o pomoc ponieważ w internecie nic nie znalazłem na temat takich prostowników.
Posiadam polski stary prostownik z regulacją natężenia oraz napięcia wyjściowego ( 6V, 12V, 18V, 24V ).
Zimą kiedy było problemy z odpaleniem samochodu przypadkowo podłączyłem odwrotnie klemy "-" do plusa a "+" do minusa akumulatora. Od tej pory prostownik przestał działać, sprawdziłem wszystkie bezpieczniki które są ok, napięcie wyjściowe z transformatora jest lecz nie przechodzi przez te "radiatory" (Wydaje mi się że działają one jako diody prostownicze ).
Czy naprawa tego prostownika jest opłacalna i w ogóle możliwa ?
Bardzo proszę o pomoc ponieważ w internecie nic nie znalazłem na temat takich prostowników.