odebrałem wczoraj swój samochód po "zagazowaniu "i odrazu zaczęły sie problemy ,jest to toyota corolla na gażniku 1,3 od samego początku samochód niechciał chodzic na gazie ,ale jakoś do domu tym samochodem dojechałem ponieważ pan gazownik powiedział że po jakimś czasie wszystko wróci do normy zajeżdzam do domu przełączam samochód na benzynę odpala bez problemu po przełączeniu na gaz niemogę go uruchomic i co się okazuje jest uszkodzony elektrozawór od benzyny poprostu cały czas przepuszcza benzynę ,ale to niekoniec,zaciekawiła mnie taka sprawa że samochód po przełączeniu na pozycję zero po zaślepieniu paliwa ,chodzi a jak wiadomo pozycja zero jest do wypalenia paliwa w gażniku żeby mozna było przełączyć na gaz idąc tym tropem odkręcam sterownik (przełącznik) i co się okazuje jest to sterownik do wtrysku paliwa tegoproducenta o symbolu WR ,dzwonię do tego pana że zastosował zły sterownik ,pan mi tu wciska historyjkę że dostałem lepszy sterownik i że jest u mnie gażnik podciśnieniowy i że taki powinien być ,i że jeżeli jestem taki mądry to powinienem sam zakładać instalację ,mam taką prośbe do fachowców tzn.monterów gazu żeby się wypowiedzieli czy jest możliwość zastosowania tego przełącznika w moim aucie i to czy ja jestem w błędzie czy ten pan "gazownik" ,przeglądając schematy obu urządzeń jasno wynika że przełącznika automatycznego czyli takiego który przełączza na gaz po osiągnięciu określonych obrotów raczej się niezastosuje w gażniku gdzie i tak po odcięciu paliwa pozstaje w komorze pływakowej paliwo i w momencie podania gazu gdy w gażniku jest paliwo niema szans to chodzić no trochę się rozpisałem ale chciałem dogłębnie przedstawić sprawę
w załąćzniku instrukcje obu sterowników
pozdrawiam i czekam na wypowiedzi ludzi będących w temacie
w załąćzniku instrukcje obu sterowników
pozdrawiam i czekam na wypowiedzi ludzi będących w temacie