Witam. Kupiłem uszkodzonego Pony automat 95r 1.5ccm pełny wtrysk. Sprzedającemu nawaliła skrzynia przestała działac. Wymienił skrzynię z sprzęgłem i to nic nie pomogło, jest ten sam efekt samochód nie rusza. Elektryka jest sprawdzona, olej atf maximum nie ubywa. Moduł od skrzyni sprawdzał elektronik podobno jest dobry. Po odpaleniu silnika powinien się zmniejszyć poziom oleju na bagnecie a się nie zmiejsza. Po włączeniu zapłonu i manipulowaniu wajchą słychac pracę elektromagnesu w skrzyni. Na dodatek po wyłączeniu zapłonu nie można wyjąć kluczyka wiem że to jest powiązane z skrzynią. rozpinam kostkę i dopiero mogę wyjąć kluczyk. Bardzo proszę o pomoc, jestem mechanikiem ale z takimi cudami się jeszcze nie spotkałem