Witam wszystkich. Planuję zrobić kosiarkę sterowaną za pomocą aparatury
radiowej od modelu RC. Zacznę od tego że w sprawach elektroniki jestem
kompletnie zielony i budowę kosiarki traktuję jako okazję do nauczenia
się czegoś.
Nie jest to żadna nowość ponieważ na tym jak i na innych forach można
znaleźć kilka opisów takich kosiarek jednak co innego poczytać i
pooglądać a co innego zbudować własnymi rękoma.
Oczywiście przygodę zacząłem od przeglądania wszystkich dostępnych
materiałów na temat podobnych projektów oraz szukałem na różnych forach
dotyczących modeli RC. Problem jest w tym, że jak już pisałem posiadam
zbyt małą wiedzę żeby wszystko zrozumieć.
Założenia projektu też nie będą dla nikogo nowością:
1. Chcę żeby przerobiona kosiarka wyglądała jak kosiarka a nie jak robot
z przymocowanym ostrzem do koszenia trawy - jak najmniej zmian w
wyglądzie jeśli się uda.
2. Kosiarka będzie miała silnik spalinowy a do napędu użyję silniczków
od wycieraczek samochodowych przednich.
3. Moduł sterowania będzie pochodził z modelu RC.
4. Chcę zbudować kosiarkę możliwie małym kosztem
5. Cały projekt ma służyć celom edukacyjnym konstruktora oraz wszystkich
początkujących którzy interesują się zdalnym sterowaniem.
Oczywiście postaram się dokumentować każdy etap budowy tak, aby mogli
skorzystać z tego inni użytkownicy forum.
Temat wyboru kosiarki jest jeszcze otwarty. Nie mam zamiaru
eksperymentować na swojej ponieważ dobrze mi służy już jakiś czas.
Wydaje się że rozsądnym wyjściem będzie zakup używanej kosiarki
spalinowej z napędem. Na allegro można znaleźć takie za 300-400 zł.
Wybrałem model z napędem gdyż planuję zamontować rozrusznik.
Jeśli chodzi o sterowanie to wybebeszyłem jakiś stary samochodzik
zdalnie sterowany (miał dwa silniczki - jeden do napędu a drugi skręcał koła). Zasada sterowania jest prosta - chcę połączyć po
jednym silniczku od wycieraczek na koło i sterować nimi niezależnie np.
żeby skręcić w prawo prawe koło będzie się kręciło do tyłu a lewe do
przodu. Odbiornik i nadajnik są sprawne ale tu pojawił się pierwszy
problem. Na "wyjściach" w odbiorniku są napięcia 10v i 5v a ja chcę
podłączyć pod to silniczki 12v więc pomyślałem że potrzebna będzie jakaś
"przejściówka". Do tego celu chcę wykorzystać przekaźniki napięcia (12v, 10A i 5v, 10A) dzięki którym do silniczków będzie dochodził prąd 12v z akumulatora
żelowego.
Myślałem nad zastosowaniem układu L293 ale z tego co czytałem ma on obciążalność 1A na gałąź więc jeśli dobrze rozumiem to jest zbyt słaby do sterowania silniczkiem od wycieraczek.
Byłbym wdzięczny za wszelką pomoc i z góry przepraszam za pytania które mogą się Wam wydać głupie.
radiowej od modelu RC. Zacznę od tego że w sprawach elektroniki jestem
kompletnie zielony i budowę kosiarki traktuję jako okazję do nauczenia
się czegoś.
Nie jest to żadna nowość ponieważ na tym jak i na innych forach można
znaleźć kilka opisów takich kosiarek jednak co innego poczytać i
pooglądać a co innego zbudować własnymi rękoma.
Oczywiście przygodę zacząłem od przeglądania wszystkich dostępnych
materiałów na temat podobnych projektów oraz szukałem na różnych forach
dotyczących modeli RC. Problem jest w tym, że jak już pisałem posiadam
zbyt małą wiedzę żeby wszystko zrozumieć.
Założenia projektu też nie będą dla nikogo nowością:
1. Chcę żeby przerobiona kosiarka wyglądała jak kosiarka a nie jak robot
z przymocowanym ostrzem do koszenia trawy - jak najmniej zmian w
wyglądzie jeśli się uda.
2. Kosiarka będzie miała silnik spalinowy a do napędu użyję silniczków
od wycieraczek samochodowych przednich.
3. Moduł sterowania będzie pochodził z modelu RC.
4. Chcę zbudować kosiarkę możliwie małym kosztem
5. Cały projekt ma służyć celom edukacyjnym konstruktora oraz wszystkich
początkujących którzy interesują się zdalnym sterowaniem.
Oczywiście postaram się dokumentować każdy etap budowy tak, aby mogli
skorzystać z tego inni użytkownicy forum.
Temat wyboru kosiarki jest jeszcze otwarty. Nie mam zamiaru
eksperymentować na swojej ponieważ dobrze mi służy już jakiś czas.
Wydaje się że rozsądnym wyjściem będzie zakup używanej kosiarki
spalinowej z napędem. Na allegro można znaleźć takie za 300-400 zł.
Wybrałem model z napędem gdyż planuję zamontować rozrusznik.
Jeśli chodzi o sterowanie to wybebeszyłem jakiś stary samochodzik
zdalnie sterowany (miał dwa silniczki - jeden do napędu a drugi skręcał koła). Zasada sterowania jest prosta - chcę połączyć po
jednym silniczku od wycieraczek na koło i sterować nimi niezależnie np.
żeby skręcić w prawo prawe koło będzie się kręciło do tyłu a lewe do
przodu. Odbiornik i nadajnik są sprawne ale tu pojawił się pierwszy
problem. Na "wyjściach" w odbiorniku są napięcia 10v i 5v a ja chcę
podłączyć pod to silniczki 12v więc pomyślałem że potrzebna będzie jakaś
"przejściówka". Do tego celu chcę wykorzystać przekaźniki napięcia (12v, 10A i 5v, 10A) dzięki którym do silniczków będzie dochodził prąd 12v z akumulatora
żelowego.
Myślałem nad zastosowaniem układu L293 ale z tego co czytałem ma on obciążalność 1A na gałąź więc jeśli dobrze rozumiem to jest zbyt słaby do sterowania silniczkiem od wycieraczek.
Byłbym wdzięczny za wszelką pomoc i z góry przepraszam za pytania które mogą się Wam wydać głupie.