Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Gaz sekw., źle działa na gorącym silniku. Renault Laguna 2.0

r-o-b-a-c-z-e-k 25 May 2010 08:22 3180 5
  • #1
    r-o-b-a-c-z-e-k
    Level 9  
    Witam!
    Mam paradoksalny problem ze swoją instalacją gazową. Zazwyczaj każdy narzeka że na zimnym silniku gaz słabo działa. U mnie od około 2 miesięcy jest odwrotnie. Samochód działa idealnie gdy silnik jest chłodny a gaz dopiero co się włączył. I działa tak przez jakieś 5-6 przejechanych km. Spadku mocy nie zauważam prawie wcale, silnik pracuje cicho, przyspieszenie jak na benzynie. Po dobrym rozgrzaniu się silnika, przy ruszaniu/przyspieszaniu spod maski słychać tępy dźwięk jak gdyby silnik wsysał powietrze a nie gaz i na nim chciał jechać. Dokładnie taki sam efekt jak ten gdy butla jest prawie pusta i jedziemy na oparach. Z tym że problem mam zawsze, nawet przy pełnej butli. Przyspieszenie o połowę mniejsze, silnik drży (czuć na pedałach). Mam wrażenie jakby w rozgrzanym silniku coś się rozszczelniało lub zatykało;-/ Problem jest szczególnie widoczny przy dodawaniu gazu! Jeżeli już jadę jednostajnie to jest "w miarę" ok, chociaż tępy dźwięk słychać momentami nadal.

    Do czasu tej usterki samochód działał super. Spalał 10L gazu (obecnie też tyle pali) lub 8L benzynki.

    Instalacja jest z 2007 roku.
    Renault Laguna 2,0 143KM
    Instalacja sekwencyjna.
  • #2
    cichy lis
    Level 28  
    Witam- Myślę że się nie obędzie bez wizyty u gazownika- choć warto sprawdzić czy parownik nie zamarza- sprawdzenie stanu parownika.
    Jaki jest przebieg na gazie ?
    Druga sprawa jak to sekwencja to jaki jest komputer gazowy( może to się przydać )
  • #3
    r-o-b-a-c-z-e-k
    Level 9  
    Niestety kompletnie nie znam się na instalacjach gazowych, więc przed ewentualną wizytą chciałem zapoznać się z opinią na forum;)
    Może się głupio zapytam ale...co znaczy "zamarzanie" parownika? Myślałem o przegrzewaniu a tu widzę zamarzanie;-)) jedyna moja wiedza to, że temperatura gazu przy rozprężaniu spada.....
    Co do przebiegu zrobionego na gazie to powiem tak - ja właścicielem samochodu jestem od września 2009. Gdy go kupiłem miał 173tyś i wszystko było sprawne, dopiero co po przeglądzie. Teraz ma 186tyś i jakieś szacunkowo 1tyś km temu opisany problem zaczął powoli narastać. Mam wrażenie że usterka pojawiła się po zimie. Nawet teraz gdy na zewnątrz jest 8-15 stopni samochód na dłuższych odcinkach jeździ oki. Ale gdy niedawno było blisko 30 stopni i do tego postałem trochę w korku, tak że samochód rozgrzał się konkretnie, musiałem wyłączyć gaz - ledwo dało się jechać.
  • #4
    cichy lis
    Level 28  
    Na gorącym silniku i pojawiającym się problemie proszę sprawdzić - ręką temperaturę parownika- powinien być gorący. uwaga bo może parzyć ( 50-70 stopni)

    Należy sprawdzić w dokumentacji gazu ile instalacja ma czasu. być może parownik do wymiany- koniecznie sprawdzenie a raczej zalecana wymiana filtrów - lotny, ciekły.
    Podpięcie pod kompa by mogło coś powiedzieć- Ale to już gazownika zadanie.
  • #5
    r-o-b-a-c-z-e-k
    Level 9  
    Na moje oko...a raczej dotyk, to parownik może mieć więcej niż 70 stopni. Dosłownie bije żar od niego.
    No cóż, szukam serwisu jakiegoś...
    Dzięki za odpowiedzi!
  • #6
    r-o-b-a-c-z-e-k
    Level 9  
    I wszystko jasne! Problem rozwiązany po wymianie listwy wtryskiwaczy. Sytuacja dziwna bo jedna z cewek padła (a była to listwa matrix czyli na jeden wtrysk po dwie cewki), i LPG pracowało jakby na 3,5 wtrysku. I jakby tego było mało, inny z wtrysków był cały czas otwarty. Sprawdzałem listwę pod cisnieniem na dużej strzykawce;) i jeden obieg puszczał cały czas powietrze (tzn w samochodzie gaz). Do tego doszedł jeszcze uszkodzony czujnik temperatury przy listwie, który praktycznie cały czas wskazywał temperaturę między 31 a 33 stopnie, bez względu na to czy samochód był zimny czy po przejechaniu 100km.
    Listwę wymieniłem na tańszy odpowiednik TAURUS, i włożyłem nowy czujnik. WSZYSTKO działa idealnie.