Witam..
Od niedawna przesiadłem się na Scanie 124L i 470 km.
Poprzedni kierowca wcale o nią nie dbał i teraz wszystko wychodzi.
Scania jest po wymianie olejów filtrów itp itd.
Ostatnio w trasie poszła dolna turbina.
Silnik się nie zatarł, zaślepiłem ją uzupełniłem olej (bo pociągnęła) i dojechałem do domu.
Turbina została wymieniona, wszystko było by cacy gdyby nie to, że teraz występuje taki problem, że jadąc w trasie pełną mocą 3 razy mignie kontrolka oleju a następnie spada ciśnienie.
Jest to bardzo niepokojące tym bardziej przy jeździe pod gorę. Ledwo co można wyjechać bo sie boję, że zatrę silnik. Rozmawiając z mechanikiem, wychodzi na to że padł jakiś czujnik.
Czy ktoś miał kiedyś podobny problem i wie jak sobie z nim poradzić??
Byłbym bardzo wdzięczny.
Od niedawna przesiadłem się na Scanie 124L i 470 km.
Poprzedni kierowca wcale o nią nie dbał i teraz wszystko wychodzi.
Scania jest po wymianie olejów filtrów itp itd.
Ostatnio w trasie poszła dolna turbina.
Silnik się nie zatarł, zaślepiłem ją uzupełniłem olej (bo pociągnęła) i dojechałem do domu.
Turbina została wymieniona, wszystko było by cacy gdyby nie to, że teraz występuje taki problem, że jadąc w trasie pełną mocą 3 razy mignie kontrolka oleju a następnie spada ciśnienie.
Jest to bardzo niepokojące tym bardziej przy jeździe pod gorę. Ledwo co można wyjechać bo sie boję, że zatrę silnik. Rozmawiając z mechanikiem, wychodzi na to że padł jakiś czujnik.
Czy ktoś miał kiedyś podobny problem i wie jak sobie z nim poradzić??
Byłbym bardzo wdzięczny.