Witam,
Opiszę może najpierw jak wygląda cały problem.
Najpierw komputer uruchamiał się, ale zawieszał w windowsie, potem przestał działać obraz (slot agp 2x), piszczał bios wskazując na grafikę, więc wsadziłem uniwersalną kartę 2x/4x i było to samo. Potem sprawdziłem ramy na innym komputerze - sprawne.
Potem nagle przestał w ogóle piszczeć bios. W ogóle, czyli zupełnie nie było dźwięku przy starcie. Jako, że nawet po odpaleniu samej płyty głównej/procka z zasilaczem bios nie piszczał stwierdziłem, że po prostu ulegała uszkodzeniu szyna danych na płycie głównej czyli generalnie płytka do wymiany.
Resetowałem na niej bios, próbowałem innego głośnika systemowego, innego zasilacza. Nic nie pomogło. Więc wziąłem sobie zupełnie inną płytę główną, która była sprawna z nową grafiką, ale reszte zostawiłem ze starego kompa.
Komp się uruchomił, ja ucieszony, ale po restarcie przestał piszczeć bios, obraz nie działał. Załamany odłączyłem wszystko, ponownie sprawdziłem tym razem inną płytę bez urządzeń, tylko z zasilaczem i głośnikiem - nie działa. Zaznaczam, że w obu przypadkach zasilacz działał poprawnie, kręciły się wiatraki grafiki i procesora. Tylko, że nie piszczał bios i nie było obrazu.
Wychodzi więc na to, że jakieś urządzenie ze starego kompa spowodowało uszkodzenie najpierw pierwszej płyty głównej, a następnie drugiej.
Jestem załamany bo szkoda mi wyrzucać tych płyt, a jednocześnie boję się, że któraś z części, których przecież nie wyrzucę jest wadliwa. Dlatego proszę o pomoc fachowców. Czy ktoś spotkał się z tego rodzaju problemem? W jaki sposób zdiagnozować przyczynę problemu i znaleźć owe wadliwe urządzenie, jeżeli faktycznie to płyta w tym wypadku jest uszkodzona, a wskazuje na to dosłownie wszystko.
Będę wdzięczny za wszelkie porady, tylko proszę udzielając odpowiedzi przeczytać ze zrozumieniem temat.
Edit: Analizując temat https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1648306.html dochodzę do wniosku, że problem mógł powstać od strony zasilacza. Przy czym w moim przypadku zasilacz nie spłonął.
Edit2: Znalazłem przynajmniej 5 różnych tematów z podobnymi objawami z wczoraj. Brak sygnału do monitora, bios nie piszczy.
np. tu https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1677161.html
To jakiś zbieg okoliczności czy może jakaś zorganizowana akcja?
Pozdrawiam
Opiszę może najpierw jak wygląda cały problem.
Najpierw komputer uruchamiał się, ale zawieszał w windowsie, potem przestał działać obraz (slot agp 2x), piszczał bios wskazując na grafikę, więc wsadziłem uniwersalną kartę 2x/4x i było to samo. Potem sprawdziłem ramy na innym komputerze - sprawne.
Potem nagle przestał w ogóle piszczeć bios. W ogóle, czyli zupełnie nie było dźwięku przy starcie. Jako, że nawet po odpaleniu samej płyty głównej/procka z zasilaczem bios nie piszczał stwierdziłem, że po prostu ulegała uszkodzeniu szyna danych na płycie głównej czyli generalnie płytka do wymiany.
Resetowałem na niej bios, próbowałem innego głośnika systemowego, innego zasilacza. Nic nie pomogło. Więc wziąłem sobie zupełnie inną płytę główną, która była sprawna z nową grafiką, ale reszte zostawiłem ze starego kompa.
Komp się uruchomił, ja ucieszony, ale po restarcie przestał piszczeć bios, obraz nie działał. Załamany odłączyłem wszystko, ponownie sprawdziłem tym razem inną płytę bez urządzeń, tylko z zasilaczem i głośnikiem - nie działa. Zaznaczam, że w obu przypadkach zasilacz działał poprawnie, kręciły się wiatraki grafiki i procesora. Tylko, że nie piszczał bios i nie było obrazu.
Wychodzi więc na to, że jakieś urządzenie ze starego kompa spowodowało uszkodzenie najpierw pierwszej płyty głównej, a następnie drugiej.
Jestem załamany bo szkoda mi wyrzucać tych płyt, a jednocześnie boję się, że któraś z części, których przecież nie wyrzucę jest wadliwa. Dlatego proszę o pomoc fachowców. Czy ktoś spotkał się z tego rodzaju problemem? W jaki sposób zdiagnozować przyczynę problemu i znaleźć owe wadliwe urządzenie, jeżeli faktycznie to płyta w tym wypadku jest uszkodzona, a wskazuje na to dosłownie wszystko.
Będę wdzięczny za wszelkie porady, tylko proszę udzielając odpowiedzi przeczytać ze zrozumieniem temat.
Edit: Analizując temat https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1648306.html dochodzę do wniosku, że problem mógł powstać od strony zasilacza. Przy czym w moim przypadku zasilacz nie spłonął.
Edit2: Znalazłem przynajmniej 5 różnych tematów z podobnymi objawami z wczoraj. Brak sygnału do monitora, bios nie piszczy.
np. tu https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1677161.html
To jakiś zbieg okoliczności czy może jakaś zorganizowana akcja?
Pozdrawiam