Pralko-suszarka AMD 129 przestaje kręcić i grzeje jak najęta

Witam,

Pralko-suszarka AMD 129 w trakcie prania, raczej w nieprzewidywalnych momentach, przestaje kręcić bębnem (ani w lewo ani w prawo), ale za to cały czas grzeje jak opętana. Wyświetlacz zaparowuje, a po przerwaniu programu stosownym przyciskiem, na wyświetlaczu wszystkie segmenty migają jak najęte.

Im wyższa temperatura prania tym częściej to występuje. Po wyłączeniu pralki i jej ochłodzeniu czasem udaje się rozpocząć pranie od nowa i je ukończyć, ale często trzeba próbować nawet kilka razy.

W czym może tkwić problem? Jak naprawić?

A czy nie chodzi o jakiś problem z termostatem i że grzałka grzeje do oporu bo elektronika myśli że ciągle jest zbyt zimno i dlatego nie kręci bębnem?

Czy pojawiające się losowo segmenty nie mogą być objawem zbytniego nagrzania pralki?

telefon123 wrote:

Wszystko cały czas wskazuje na to że to wina elektroniki. Tam nie ma zwykłego termostatu. Tam jest czujnik temperatury wody (termistor) który jest podłączony do elektroniki, ta zaś steruje przez przekaźnik grzałką. Więc może to ten termistor się zepsuł albo odłączył.Lecz to nie powodowałoby głupienia wyświetlacza. Dla mnie to wina zbyt niskiego napięcia które dochodzi do elektroniki.

Jest jeszcze jedna podpowiedź, a mianowicie w trakcie trwania cyklu prania można zmienić temperaturę prania stosownym przyciskiem. I jak w momencie, kiedy pralka przestała kręcić bębnem i grzała jak opętana, obniżyłem ją do 50 st. C, to momentalnie wznowiła cykl prania. I żadnych problemów z głupiejącym wyświetlaczem nie było.

Rozumiem, że łatwiej będzie mi sprawdzić lub ew. wymienić ten termistor niż walczyć z elektroniką. Czy mam rację? Gdzie w pralce znajduje się ów termistor?