Witam!
Mam pewien problem, więc z góry dzięki za pomoc!
Posiadam Renault Megane 1.6 16V z 1999 r. Tydzień temu zostawiłem go na włączonych światłach na 3 dni, więc akumulator siadł kompletnie. Nie działała elektryka, oczywiście nie palił, itp. Akumultor miał już swoje lata (7), więc kupiłem nowy - 60Ah/600A. Elektryka zaczęła działać (poza np. przednią elektryczną szybą po stronie kierowcy), ale nadal nie zapalał i nie działał pilot radiowy w kluczyku.
Oddałem go do serwisu i szybko naprawili za stówkę. Podobno padło kilka bezpieczników, o resztę nie pytałem. Teraz działa wszystko poza centralnym zamkiem z pilota w kluczyku. Mówią, że potrzebny jest do tego "magik", który policzy 500 zł :/
Samochód jakby w ogóle "nie łapie" sygnału z kluczyka. Mam dwa, żaden nie działa:
Auto mogę otworzyć i zamknąć tylko ręcznie. Centralny zamek działa tylko z przycisku na konsoli:
- zamyka i otwiera wszystkie 4 drzwi i drzwiczki do wlewki baku...ale nie zamyka już bagażnika
Zresztą w ogóle nie mogę go zamknąć - zamek jest zablokowany i nie mogę włożyć kluczyka:
Nigdy zresztą nie próbowałem zamykać go "manualnie", zawsze wszystko otwierałem pilotem.
Czy to możliwe, że samochód po prostu zgubił kod od kluczyka radiowego i dlatego nie reaguje? Kluczyki (mam 2 sztuki) na pewno są sprawne, mają dobre baterie, dioda nadajnika w kluczyku miga itp.
Da się jakoś zakodować kluczyk bez wizyty w serwisie? I w jaki sposób mogę teraz zamknąć bagażnik?
Jeśli ma to jakies znaczenie, to samochód posiada alarm (z ciągle migającą diodą sygnaliacyjną przy kierownicy):
który jednak w tej chwili jest odłączony:
Bardzo dziękuję za pomoc.

Mam pewien problem, więc z góry dzięki za pomoc!
Posiadam Renault Megane 1.6 16V z 1999 r. Tydzień temu zostawiłem go na włączonych światłach na 3 dni, więc akumulator siadł kompletnie. Nie działała elektryka, oczywiście nie palił, itp. Akumultor miał już swoje lata (7), więc kupiłem nowy - 60Ah/600A. Elektryka zaczęła działać (poza np. przednią elektryczną szybą po stronie kierowcy), ale nadal nie zapalał i nie działał pilot radiowy w kluczyku.
Oddałem go do serwisu i szybko naprawili za stówkę. Podobno padło kilka bezpieczników, o resztę nie pytałem. Teraz działa wszystko poza centralnym zamkiem z pilota w kluczyku. Mówią, że potrzebny jest do tego "magik", który policzy 500 zł :/
Samochód jakby w ogóle "nie łapie" sygnału z kluczyka. Mam dwa, żaden nie działa:

Auto mogę otworzyć i zamknąć tylko ręcznie. Centralny zamek działa tylko z przycisku na konsoli:

- zamyka i otwiera wszystkie 4 drzwi i drzwiczki do wlewki baku...ale nie zamyka już bagażnika


Nigdy zresztą nie próbowałem zamykać go "manualnie", zawsze wszystko otwierałem pilotem.
Czy to możliwe, że samochód po prostu zgubił kod od kluczyka radiowego i dlatego nie reaguje? Kluczyki (mam 2 sztuki) na pewno są sprawne, mają dobre baterie, dioda nadajnika w kluczyku miga itp.
Da się jakoś zakodować kluczyk bez wizyty w serwisie? I w jaki sposób mogę teraz zamknąć bagażnik?
Jeśli ma to jakies znaczenie, to samochód posiada alarm (z ciągle migającą diodą sygnaliacyjną przy kierownicy):

który jednak w tej chwili jest odłączony:

Bardzo dziękuję za pomoc.