Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Canon ip 4700 przy dopełnianiu ciągle muszę czyścić głowicę.

neko1 09 Jun 2010 08:21 10027 20
phoenixcontact
  • #1
    neko1
    Level 10  
    Kupiłem CIS do drukarki, czyli takie duże pojemniczki z tuszami, które automatycznie dolewają tusze do pojemników. Problem w tym, że to już moja czwarta drukarka od tego czasu. Czy ktoś miał doświadczenie z takim sprzętem? Czy to normalne.
    Na szczęście serwis jest super i po prostu dają mi co chwilę nową drukarkę.
    Każda drukarka psuje się inaczej. Pierwsza np. drukowała krzywo, mimo, że papier szedł prosto. W innych pokazywały się błędy np. 5100, czy jeszcze inny i drukarka przestawała drukować.
    Obecnie mam taki problem, że odkąd przez pomyłkę nalałem innego tuszu, co chwilę muszę czyścić głowicę z poziomu drukarki. Wygląda to mniej więcej tak, że drukuję kilka stron i zaraz mam problem z czarnym. Więc znowu czyszczę głowicę i tak dalej.
    Czy te czarne kolory czymś się różnią?
    Słyszałem różne opinie i nie wiem co jest prawdą.
    Jedni mówią, że czarny to czarny i koniec. Niby jeden ma oznaczenia BK, a drugi PB.
    Ale w dopełniaczach można kupić tylko BK.
    Co może być przyczyną tego, że co kilka kartek muszę czyścić głowicę? Czy to może być wina tego, że używam jednego czarnego?
  • phoenixcontact
  • #2
    juen
    Level 14  
    sa dwa czarne i one nie maja byc mieszane, czarny do zdjec (BK) jest barwnikowy wiec miesza sie z innymi kolorowymi tuszami barwnikowymi, natomiast czarny PGBK jest wylacznie do drukowania tekstu i nie miesza sie z barwnikowymi gdyz jest pigmentowy, zamiana tych dwoch tuszy jak najbardziej moze spowodowac awarie, jak popatrzysz na glowice to zobaczysz, ze jedna czarna dysza jest osobno polozona calkowicie niz zestaw kolorow (do tego jest sporo wiekszy wylot) + bk barwnikowego

    moze tez splywac za duzo tuszu do pojemnikow, wiec przelewa - zatyka - dzieje sie tak gdy CISS lezy na zlej wysokosci, koniecznie ma lezec nizej niz same zbiorniki, czyli najlepiej postawic obok drukarki!

    tusz pigmentowy spokojnie mogl pozatykac dysze glowicy, sproboj nie dolewac juz do CISSa nic, zuzyc to co jest na czyszczenie, nastepnie wyjac glowice i porzadnie przeczyscic (np idac do serwisu i dajac do kapieli w wanience)

    z glowicami juz tak jest, lubia sie zatykac, nawet czyszczeniem mozna zatkac czesc glowicy.. porzadnych drukarek za takie pieniadze nie doczekamy..
  • phoenixcontact
  • #3
    neko1
    Level 10  
    CIS mam ustawiony obok drukarki, czyli to nie powinno być problemem. Widocznie pomyliłem sobie po prostu tusze i tyle. Mam nadzieję, że to się wyrówna jakoś z czasem. Spróbuję przeczyścić głowicę, albo po prostu kupię nowy CIS, choć w sumie nowy CIS nic nie da, trzeba podpiąć nową drukarkę, ale to też nie problem, bo akurat wyminili mi na nową i nowa stoi sobie bezużyteczna.
    Tylko czy jest sens wymieniać tylko drukarkę, czy najlepiej wymienić i CIS i drukarkę?
    Dlaczego też sprzedają tylko jeden czarny, skoro potrzebne są dwa?...
    Choć w sumie chyba widziałem na ebayu czarne pigmentowe. Jedne mają oznaczenie (DYE), a drugie (Pigment)... ale z kolei tusze dopełniające które kupiłem w mniejszym opakowaniach, choć jeden jest BK, a drugi PB, to oba mają kategorię DYE...
    Hmmm...
    Dzięki wielkie za przejaśnienie szlaku, ale co najlepiej byłoby teraz zrobić?
  • #4
    wojtekflis
    Level 19  
    odciągnąć zły tusz z CIS'a i napełnić dobrym tuszem
  • #5
    neko1
    Level 10  
    Na początek włożyłem tusze z nowej drukarki i odpiąłem CIS. Działa normalnie, czyli można wykluczyć głowicę. Najprawdopodobniej CIS się zepsuł. Miał prawo, bo drukuję tony papieru, a jego używam już ponad pół roku.
    Kupiłem dzisiaj nowy, przyjdzie jutro, pojutrze i wtedy upewnię się, czy to wina CISa.
    A może go po prostu zrąbałem myląc czarne tusze, ale jeżeli tak, to dlaczego też wariował mi przy innych kolorach czasem?
    Czy ma ktoś jakieś doświadczenia z CISem? Jaka jest jego żywotność?
  • #6
    juen
    Level 14  
    "wariowanie" cissow to naturalna sprawa, kazdy kto duzo drukuje potwierdzi ze zapchane glowice przy dobrych tuszach (w miare oczyiwscie) to norma, zarowno zapowietrzanie wynikajace z transportu, lub ze "ktos ruszyl", cos za cos, z reszta to ogolna wina producentow drukarek ze buble robia

    ciezko mi wymyslec czemu ciss mialby sie zepsuc, jesli chipy dzialaja to jedynie w pojemnikach moze cos byc nie tak, a te taniej wymienic niz calego ciss'a

    ja tez drukuje tony i nieraz mam wieksze problemy z nowszymi cisami niz, ze starymi, najwiekszy bol to glowice, po jakims czasie mimo ze wydruk 100% ok testu to jednak niektore partie maja o polowe jasniejszy wydruk. btw pusty cis teraz mozna dostac za okolo 60zl jak sie dobrze poszuka :)
  • #7
    neko1
    Level 10  
    Pieniądze nie grają tutaj aż tak dużej roli, choć oczywiście grają na tyle, aby nie kupować oryginalnych tuszów... :)
    Czy da się coś zrobić z zapowietrzonymi rurkami? Moje faktycznie miały pełno pustych miejsc w rurkach. Co to znaczy, że "ktoś ruszył" Czasem nimi poruszam, żeby je dopełnić. Inaczej nie byłoby możliwe...
    Jak w takim razie odpowietrzyć rurki, albo co robić, by do nich nie dochodziło?
  • #8
    juen
    Level 14  
    podniesienie cissa chociaz na chwile spowoduje na bank powstanie pustego miejsca (podnosisz do gory, splywa za duzo tuszu, odstawiasz z powrotem na dol - tusz wraca do CISS'a zostawiajac w rurkarch powietrze),

    powietrza pozbywac sie nalezy wylacznie czyszczeniem glowicy, widac wtedy jak ladnie zasysa po wszystkich rurkarch, nalezy pamietac ze babel powietrza po przejsciu przez rurki musi przejsc takze przez kartridz az ostatecznie wyleciec normalnie przez glowice, wiec im dalej od kartridzy tym wiecej czyszczenia. zawsze nalezy pilnowac by takie pecherze po prostu nie powstawaly, bo pozniej to faktycznie jest takie szybkie do usuniecia

    u mnie gosci w domu musze ostrzegac, bo pierwsze co chca robic to podnosic cissy eh..
  • #9
    neko1
    Level 10  
    Dzięki za odpowiedź. W takim razie muszę być ostrożniejszy, albo po prostu zatkać tym przyciskiem rurki, aby zablokować dopływ powietrza. Jest tam taki przycisk, który się przesuwa na dół przy transporcie. Może to powstrzymałoby przed zapowietrzaniem się.
    Pozostaje jeszcze sprawa tuszy, bo zauważyłem, że jak się kupuje pakiet do canona to albo sprzedaje się 4 tusze, albo sprzedaje 5, ale dwa czarne są takie same... Oba BK...
    Nie wiem co jest grane. Niby nie powinno się wlewać BK do PB. Ani PB do BK... Hmm....
    Muszę jeszcze to rozpracować.
  • #10
    juen
    Level 14  
    tusz bk drukuje foto jak i zwykly tekst, a pgbk drukuje tylko tekst, mysle ze moze nie bedzie roznicy dla drukarki jesli sie naleje barwnikowy do pgbk, ale na odwrot juz ma to znaczenie, oczywiscie trwalosc tekstu bedzie znacznie gorsza
  • #11
    neko1
    Level 10  
    Przetestowałem na tym canonie już któryś z kolei CIS i dalej kicha. Nie mam pojęcia co robić. Po pewnym czasie, albo wężyki się przecierają i się przelewa tusz, albo po prostu gąbki w tuszach przepuszczają tusz i przecieka.
    Nie mam pojęcia co jest winne, czy jakość tuszy, czy jakość gąbek.
    Niby tusze są ok. bo drukuje na nich jakiś czas. Dopiero po jakimś czasie zaczynają zalewać drukarkę.
    Po odłączeniu CISa próbowałem dopełniać te pojemniczki i reakcja jest dla mnie conajmniej dziwna. Przy wlewaniu tuszu po prostu się przelewają jakby nie było gąbki w ogóle. A niektóre odwrotnie, po prostu nie przechodzą przez gąbkę.
    Powoli dostaję szału.
    Czy zna ktoś jakąś bezstresową tanią metodę drukowania?
    Chodzi o to, że drukuję sporo i odpada jakakolwiek metoda z oryginalnymi tuszami.
    CISy raczej odpadają, bo już któryś z kolei wyrzucam na śmieci.
    Co prawda to i tak opłacalne, ale zalewa mnie krew i tusz:).
    Może jakaś drukarka, do której można zakupić bardzo tanie zamienniki?
  • #12
    juen
    Level 14  
    polecam epson p50
    duzo jest na elektrodzie na jej temat
    w ostatecznosci napisz mi wiadomosc :)
    epson p50 + ciss + bardzo tani tusz
  • #13
    DoctorQ
    Level 11  
    Ponieważ na tym forum bardzo często pojawiają się pytania dotyczące druku i problemu z głowicami i ich zatykaniem pozwoliłem sobie popełnić mały instruktarz - jako człowiek który zadrukował już pół tej planety. Dotyczy to w szczególności odpowiedzi na ten wątek. Jeżeli moderator uzna inaczej, proszę zwyczajnie wydzielić ten wpis do nowego wątku.

    To o czym piszesz wskazuje głównie na problem konstrukcyjny CISS'a, a dokładnie wypełnienia wnętrza podajnika, nie zawsze są dobrej jakości, ja osobiście też dużo drukuję jednak nie na Epsonie jak kolega wcześniej poleca a na Canonie 4700. Są to głównie wizytówki i takie tak drobne rzeczy ale drukowane w sporych nakładach - aktualny przebieg ostatnio zakupionej drukarki to już około 6 tyś stron (pełny zadruk). Przebieg mojego IP4700 jest tak duży że żaden profesjonalny serwis by w to nie uwierzył :) - test dysz robiłem wczoraj i mam tylko malutkie smużenie na BK (nie dopatrzyłem gdy zabrakło w pewnym momencie farby), pozostałe pigmenty jak z fabryki czy tak się da? A jednak!

    Nie wiem dlaczego ludzie to ukrywają albo nie chcą się dzielić tą wiedzą, moje doświadczenie w druku na zamiennikach uważam za spore. Mam za sobą wiele uszkodzeń różnego typu i niestety ucząc się na swoich błędach zniszczyłem już kilka drukarek zanim się człowiek czegoś dowiedział. Teraz moje drukarki pracują tak długo że w pierwszej kolejności wysiada mechanika, poza tym reszta działa do końca - trzeba tylko wiedzieć co i jak robić aby nie uszkodzić głowicy, która tu jest najważniejsza.


    Kilka ważnych wskazówek:

    • Nie rezygnuj z IP 4700 bo to na prawdą dobra drukarka, jak ktoś mówi inaczej to wyłącznie z niewiedzy jej możliwości.

    • Drukuj na wkładach jednorazowych (jeżeli nie musisz nie używaj systemu CISS), osobiście polecam ActiveJet (ludzie mówią że to dziadostwo, ale to nie prawda. Te atramenty stosuję od 5 LAT! i nic się nie dzieje. Przetoczyłem już hektolitry tego pigmentu).

    • Do druku kupić 2 komplety zwykłych zamienników + 1 komplet samych pigmentów APC-1, APC-2, APC-3, APC-4.
    Są potrzebne 2 komplety wkładów aby jeden był gotowy na podmianę a drugi siedział w głowicy, ale o tym za chwilę.

    • W pierwszej kolejności!! Do nowo zakupionej drukarki NIE WKŁADAJ ORYGINALNYCH TUSZY jeżeli z założenia chcesz później drukować na zamiennikach. Jest również bardzo ważne aby NIE ZMIENIAĆ/MIESZAĆ ich z kolei z pigmentami innych firm. Jeżeli zdecydowaliśmy się na daną firmę to nie zakładajmy za miesiąc innej - bo jest lepsza/tańsza. To właśnie powoduje bzdury typu: ten tusz jest lepszy a ten po załadowaniu pozatykał mi głowicę. Nic bardziej mylnego. Głowica zatkała się na 90% tylko przez Ciebie. Dysza najczęściej zatyka się przez:
    - Mieszanie różnych tuszy z różnych firm (różnica w składzie CHEMICZNYM, która powoduje powstawanie grudek, zastyganie)
    - Słaba jakość pigmentu (np jego klarowność nie jest wystarczająca dla głowicy o tak wysokiej rozdzielczości i kropla ma trudność z przedostaniem się przez dyszę) - efekt: zatykanie poszczególnych dysz.
    Trzeba stosować atramenty które są filtrowane do takich głowic a nie zalewać ich błotem stosowanym dla druku 300 dpi. Dlatego wybierając dostawcę pigmentu trzeba się upewnić że jest on dedykowany do konkretnego modelu inaczej załatwimy głowice już na samym początku.

    • Zainstaluj od razu zamienniki tak aby nie doszło do nawet chwilowego kontaktu pozostałości tuszu oryginalnego z zamiennikiem. Po instalacji zamiennika musisz go stosować już do końca żywotności sprzętu, jedna zmiana na oryginał - spowoduje że wewnątrz głowicy zaczynają tworzyć się grudki i osadzać na kanalikach dopływowych oraz na końcówkach dysz, co powoduje ich zatykanie.

    • Kupuj tylko takie wkłady które są zakręcane na dole koreczkiem z uszczelką, korek ten będzie niezbędny przy ładowaniu atramentu do pustego już wkładu. Blokuje on również i zabezpiecza różnicę ciśnień podczas dolewania samego pigmentu i zapobiega wysychaniu lub powstawaniu skorupy na kontaktowej części wkładu zamiennika.


    WYMIANA ATRAMENTÓW
    • Jeżeli chcesz wymienić atramenty nie rób tego bezpośrednio po zakończeniu drukowania, odczekaj około 10-15 minut aż głowica ostygnie - dopiero w tedy otwórz pokrywę i pozwól jej ustawić się do wymiany wkładów. Dotyczy to również wkładów oryginalnych, w instrukcji tego nie piszą a to jest bardzo istotne, tak doprowadziłem do ruiny pierwsze swoje głowice.
    Jeżeli głowica jest gorąca po drukowaniu - sita/filtry (to te błyszczące, które widać od góry głowicy po wyciągnięciu wkładu) potrafią szybko zasychać na powierzchni i po 2 takich zmianach zatyka się kanał sita, nie wspominając już o zastyganiu gorących dysz. Nie którzy starają się to myć, przepłukiwać - to koniec. Ktoś powie że głowice można płukać albo czyścić ultradźwiękami - każda z tych metod to jedynie 20-30% szans na powodzenie, mało kto potrafi to robić i mało kto wie czym czyścić głowicę aby jej nie uszkodzić oraz nie doprowadzić do przegrzania dysz po płukaniu. Rozwiązaniem jest preparat, którym zalana jest głowica drukarki po rozpakowaniu z fabrycznego woreczka - niestety mało dostępny i niestety nikomu nie znany (oficjalnie) :)

    • Zakładając że głowica jest letnia/zimna i nadaje się do wymiany pigmentów, w pierwszej kolejności przygotuj 2 komplet wkładów do przełożenia (nie otwieraj jeszcze pokrywy). Właśnie z tego 2 zapasowego kompletu poodkręcaj koreczki zabezpieczające i sprawdź czy atrament przestał z nich luźno wyciekać. NIE INSTALUJ WKŁADÓW Z KTÓRYCH JESZCZE KAPIE LUB SĄ MOCNO NASYCONE I WIDAĆ ŻE ZA CHWILĘ ODPADNIE KOLEJNA KROPLA. Odkręcone wkłady ułóż luźno na ręczniku papierowym i poczekaj aż odciekną. Założenie przesyconego wkładu do głowicy spowoduje przelanie się pigmentu do sąsiednich komór i będziesz musiał przedrukować 10 stron A4 zanim wszystko wróci do normy, czasami nawet po tym nie chce.

    NIE DOTYKAĆ RĘCZNIKIEM PAPIEROWYM CZĘŚCI STYKOWYCH KANAŁU, KTÓRE PRZENOSZĄ PIGMENT NA GŁOWICĘ (chodzi o tą gąpeczkę z której kapie atrament). Wiele osób tak robi aby szybciej odciągnąć kapiące kartridże. Z papieru odkładają się w tych miejscach malutkie niteczki celulozy, które potrafią przejść przez sito i zatkać dysze, lub zablokować sito z wierzchniej strony - i tak się stanie na pewno!

    • Jeżeli wszystko jest już gotowe, otwórz teraz klapę drukarki i gdy głowica ustawi się do wymiany wkładów zacznij je wymieniać kolejno zestaw 1 (wyczerpany) na zestaw 2 (pełny). Wyciągaj jeden i zastępuj go od razu nowym. Zwróć uwagę po wyciągnięciu pustego wkładu czy sito kanału na głowicy jest suche - jeżeli tak, użyj w miarę szybko dozownika i kapnij 1 kroplę pigmentu bezpośrednio na sitko kanału (nie zachlap głowicy, z umiarem i delikatnie). Zwróć uwagę czy się wchłania - jeżeli kropla zniknęła, dodaj kolejną i kolejną aż przestanie się wchłaniać. Na powierzchni sita ma finalnie pozostać 1 kropla pigmentu zanim osadzisz na nim nowy wkład. Jest to czynność która ma na celu uzupełnienie sytuacyjnego ubytku w całym przewodzie kanału tego wybranego koloru. To samo się ma w sytuacji kiedy np. nie drukuje dany kolor. Ludzie czyszczą głowicę do szaleństwa - zamiast wyciągnąć wkład i sprawdzić czy sito kanału jest odpowiednio zalane pigmentem. Najczęściej jest suche, wkład pełny i nie ma zachowanego przepływu - głowica nie drukuje, oto główny powód. Ale oczywiście są też inne np: źle odpowietrzony wkład z atramentem który nie pozwala na odsączanie. Moje wkłady nie posiadają żadnych fabrycznych naklejek, wszystko jest dokładnie pozdzierane - w szczególności górna część odpowietrzająca wkład - ma być całkiem odsłonięta.

    Ktoś może zapytać - to w takim razie po co odsączać papierowym ręcznikiem kapiące wkłady przed założeniem?
    - Jeżeli sami nakapiemy pigmentem na kanał i go uzupełnimy to będzie ok, jeżeli założymy cieknący wkład to wartość kanału się pewnie uzupełni podobnie - ale wkład będzie jeszcze upychał nadal cieknący pigment na siłę - oto różnica. Wewnątrz kanału ma być tylko tyle pigmentu ile potrzeba do zapewnienia samoczynnej transmisji i poboru pigmentu z wkładu.

    Całość operacji powinna przebiegać szybko i sprawnie aby nie pozostawiać głowicy w pozycji do wyschnięcia. Wiele osób napełnia wkłady dopiero przy otwartej głowicy - porażka. Nigdy tak nie rób - po prostu miej zawsze 2 komplety wkładów. Nowo zainstalowane wkłady dodatkowo dociśnij palcem i upewnij się że wszystko dobrze się ułożyło, tyle w temacie wymiany.

    Jeżeli cały komplet już został wymieniony można drukować bez konieczności czyszczenia głowicy, drukarka wykona to sama - automatycznie.



    CO JESZCZE TRZEBA WIEDZIEĆ
    - Druk na zamiennikach to inne kolory. Niestety, różnica jest widoczna. W jednym ze swoich wpisów tłumaczyłem już od czego to jest zależne. Jedyna recepta na sukces to stosowanie jak najbardziej oczyszczonych pigmentów, tutaj nie ma innej rady - jeżeli chcemy drukować tanio.
    - Jeżeli drukujemy zdjęcia lub dużą powierzchnię kartki np. w trybie foto, co 3 kartki róbmy KONIECZNIE małą przerwę powiedzmy 1-2 minutową. Praca non stop bez wytchnienia jest na krótką metę.
    - Druk na zamiennikach to druk na siłę. Nawet najczystszy pigment to nie to samo co oryginał (choć są i tacy co to chwalą) ja już trochę karteczek przepuściłem i swoje wiem. Na razie na rynku nie ma odpowiednika oryginalnych tuszy. Pigment jest przepychany przez dysze z trudem i niestety tak to działa - no ale działa.
    - Pilnować aby nie dopuścić do wyschnięcia kanału, jest to równie częsty problem uszkodzenia dysz.

    W razie pytań piszcie na PW.
  • #14
    jobber_walker
    Level 2  
    Witam,
    dzieki za obszerny i wyczerpujacy opis.

    Mam pytanie

    Mam wrazenie ze po wlozeniu nowego tuszu pigment bardzo szybko sie konczy, czy on splywa do glowicy czy ew. calkowicie wsiaka w gabke ktora jest w kartridz? Nagminnie konczy mi sie Yellow, co wloze to zachwile zbiornik pusty?
    czy to normalne?

    Pozdr,
    JR
  • #15
    Anonymous
    Anonymous  
  • #16
    neko1
    Level 10  
    Dziękuję za rady. Na pewno skorzystam.
    Ciągle trzymam się canona ip 4700, tyle, że zrezygnowałem z dopełniaczy, bo po prostu masakra z upilnowaniem tego. Zostałem przy zamiennikach i robię tak jak piszesz, mam kilka zestawów tuszy i za każdym razem wstawiam inny, a tamte sobie odpoczywają. Od tego czasu mam o wiele mniej problemów, ale... zobaczymy co się stanie jeśli zastosuję się do wszystkich twoich rad.
  • #17
    dario47
    Level 10  
    DoktorQ co robisz gdy drukarka pokazuje pełny pochłaniacz atramentu?mam canonip4600 i właśnie ten problem,pzdr
  • #18
    Anonymous
    Anonymous  
  • #19
    dario47
    Level 10  
    A skąd wziąć ten program serwisowy?
  • #21
    dario47
    Level 10  
    Dzięki za pomoc,drukarka działa.pozdrawiam