Witam!
Mam problem z wspomnnianym w tytule gramofonem.
Chciałem zmienić kabel sygnałowy (fabryczny, DIN5) na RCA. tak jak na załączonych fotkach połączyłem _chyba_ tak samo jak wcześniej - sygnał L, sygnał R a masa jako ekranowanie.
Ale...
Z głowicy z tego co widzę wychodzi 5 kabli - R + - L + - i jeszcze jeden... I tu jest pytanie - czy objawy (poniżej) nie wskazują właśnie braku uziemienia ramienia i/lub głowicy? I jeśli tak, który kabel odpowiada za to?
Sorry, jeśli pytanie jest idiotyczne, ale niestety nie udało mi się dorwać serwisówki tego sprzętu - jedyna chyba jest na unitra.org.eu i nie działa od dobrych parunastu dni... A i nie chcę już ekperymentować uziemiając po kolei każdy kabelek, żeby nie zepsuć do końca
Albo może to nie w tym rzecz? Objawy są następujące:
-przed wymianą kabla lewy kanał buczał - miernikiem zbadałem, że sygnał przychodzi na kablu, ale nie przechodzi przez wtyczkę (zimny lut? kiepski materiał z którego zrobiono wtyczkę? wydrapanie bolców "do srebrnego" przyniosło kilkunasto sekundową poprawę - było stereo i żadnego buczenia, po czym samo z siebie wróciło do poprzedniego stanu. ) Dodajmy, że ustawiając balans na wzmacniaczu na wyłącznie prawy kanał przy starym kablu buczenie znikało.
-buczenie:
-przy "sieć" na "0" cichutko buczy
-po włączeniu "sieć" milknie
-po wciśnięciu "start" buczy + doszedł jeszcze efekt dźwiękowy jęczenia - który chyba ma związek z silnikiem talerza - zmieniając 33/45, lub pokrętłem (+/-) albo podczas rozpędzania po starcie zmienia częstotliwość.
-dotknięcie ramienia (elementów metalowych), zarówno przy wyłączonym, jak i przy włączonym urządzeniu przekłada się na głośne trzaski na torze sygnałowym.
*wzmacniacz kenwood ka-4020 - oczywiście ma wejście phono i obsługuje mój typ wkładki (dynamiczna), odwrócenie kanałów kiedy buczało na jednym zmieniało głośnik buczący, więc wzmak ok
Proszę usunąć "wzmak", zbędne emotikony i poprawić błędy w treści postu.
GM
Mam problem z wspomnnianym w tytule gramofonem.
Chciałem zmienić kabel sygnałowy (fabryczny, DIN5) na RCA. tak jak na załączonych fotkach połączyłem _chyba_ tak samo jak wcześniej - sygnał L, sygnał R a masa jako ekranowanie.
Ale...

Sorry, jeśli pytanie jest idiotyczne, ale niestety nie udało mi się dorwać serwisówki tego sprzętu - jedyna chyba jest na unitra.org.eu i nie działa od dobrych parunastu dni... A i nie chcę już ekperymentować uziemiając po kolei każdy kabelek, żeby nie zepsuć do końca

Albo może to nie w tym rzecz? Objawy są następujące:
-przed wymianą kabla lewy kanał buczał - miernikiem zbadałem, że sygnał przychodzi na kablu, ale nie przechodzi przez wtyczkę (zimny lut? kiepski materiał z którego zrobiono wtyczkę? wydrapanie bolców "do srebrnego" przyniosło kilkunasto sekundową poprawę - było stereo i żadnego buczenia, po czym samo z siebie wróciło do poprzedniego stanu. ) Dodajmy, że ustawiając balans na wzmacniaczu na wyłącznie prawy kanał przy starym kablu buczenie znikało.
-buczenie:
-przy "sieć" na "0" cichutko buczy
-po włączeniu "sieć" milknie
-po wciśnięciu "start" buczy + doszedł jeszcze efekt dźwiękowy jęczenia - który chyba ma związek z silnikiem talerza - zmieniając 33/45, lub pokrętłem (+/-) albo podczas rozpędzania po starcie zmienia częstotliwość.
-dotknięcie ramienia (elementów metalowych), zarówno przy wyłączonym, jak i przy włączonym urządzeniu przekłada się na głośne trzaski na torze sygnałowym.
*wzmacniacz kenwood ka-4020 - oczywiście ma wejście phono i obsługuje mój typ wkładki (dynamiczna), odwrócenie kanałów kiedy buczało na jednym zmieniało głośnik buczący, więc wzmak ok

Proszę usunąć "wzmak", zbędne emotikony i poprawić błędy w treści postu.
GM