Lokalizator GPS TK102 - wiesza się

Question

Witam!Problem jest następujący - po bez mała rocznej poprawnej pracy tracker zaczął się wieszać. Po wyłączeniu i ponownym włączeniu działa 1-2 dni i ...

darrrrek · Answer

u mnie sie zawiesił po 48 godzinach mimo tego że bateria miała 85%,

Pontikos · Answer

1. czy przeprowadzaliscie jakakolwiek aktualizacje oprogramowania urzadzenia?
2. czy dziala ono z ta sama karta simm / operatorem?

Moze najprosciej - na zasilaniu dolutowac przycisk rozlaczajacy (reset). W wersji advanced, moze to byc timer lub rozlacznik sprzezony ze stacyjka.

darrrrek · Answer

ja posiadam wersje clone, podróbkę. Dopiero po zakupie zobaczyłem że nie jest to oryginał. Za parę dni bede miał dostep do trackera.

Aktulizacji nie przeprowadzałem bo do tych podróbek chyba nawet nie ma aktualizacji softu.

Bedę musiał cos pokombinować z resetem tak jak piszesz

Jednak mam nadzieje ze chinska bateryjka zawiodła i straciła napięcie.

darrrrek · Answer

tracker jednak się nie wiesza, a problem polega na tym, że jak straci sygnal GSM to juz go spowrotem nie odzyskuje mimo ze jestem w srodku miasta. Używam karty simplus, sprawdze na orange czy ten problem wystepuje

AKuba · Answer

Niedawno też mam klona TK 102 i mam też problem z wieszaniem się (wyłącza się sam po ok 48h. Jakkolwiek kiedy jest włączony to po zgubieniu sygnału GPS znów działa. Ale też nie otrzymuję SMSów potwierdzających polecenia. Czy coś zdziałałeś w tej sprawie?

trejder · Answer

Pozwolę sobie podpiąć się pod Twój temat, bo mam dokładnie taki sam problem.

Jeśli urządzenie działa (jest w zasięgu GPRS) to wszystko gra: dostaję potwierdzenia odebrania SMSów oraz potwierdzenia przyjęcia poleceń, dostaję lokalizację, mogę zadzwonić w trybie monitor itp. itd.

Jednak przeciętnie po 48 godzinach urządzenie zawiesza się kompletnie i nie da się zrobić z nim absolutnie nic, poza wyjęciem baterii i poczekaniem 30 sekund na "reset".

Czy ktoś ma pomysł na to, co z tym fantem zrobić?

markpio · Answer

Ja też przerabiałem nie raz problem z zawieszaniem się lokalizatora (a mam go już od kilku lat) - dokładniej mówiąc to już trzy razy i teraz właśnie zaczyna się czwarty. Resetowanie po przez wyjmowanie i wkładanie akumulatorka pomaga, ale krótko - akumulatorek jest spuchnięty. Zamiast wyciągać go z samochodu i chować z powrotem używam komendy: "FORMAT" ale po tej komendzie trzeba wysłać po kolei wszystkie ustawienia. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wymiana akumulatorka na nowy - i znowu jest spokój na kilkanaście miesięcy :-)

Przymierzam się do modyfikacji lokalizatora a ściślej mówiąc do przeróbki układu ładowania akumulatorka i założenie układu LTC4054.

trejder · Answer

Cześć,

dzięki za info.

Odpisałeś na temat sprzed trzech lat. Dla mnie to już zupełna przeszłość. Prehistoria wręcz.

Jakieś dwa lata temu przeszedłem na rozwiązanie w postaci stary smartfon na Androidzie + ten sam serwer w PHP. Same plusy i chyba żadnych wad. Przede wszystkim:

Po pierwsze, oftware dla nadajnika GPS (smark na Andku) piszę sobie sam w PhoneGap, więc to ja kontroluję protokół i sposoby wymiany danych, a nie dostosowuję się do czyjegoś, całkiem miejscami kiepskiego formatu.

Po drugie -- to samo: ponieważ to ja kontroluję protokół wymiany danych, więc serwer odbierający je (w PHP) też piszę sobie sam i też wszystkim rządzę.

Z TK były same problemy. Klient często robił jakieś dziwactwa, protokół był jakiś śliski, a na serwerze trzeba był cuda szyć, żeby w ogóle chciał dane od TK odbierać i parsować.

Zaznaczam, że TK był w moim przypadku od razu planowany pod działanie oparte o serwer, wysyłanie danych przez Internet i zbieranie ich z wielu nadajników jednocześnie. Jeśli ktoś potrzebuje prostego rozwiązania do sprawdzania lokalizacji obiektu, opartego o wysyłanie SMSów, to TK powinien mu w zupełności wystarczyć.