Witam serdecznie.
Trafił mi się następujący problem, mianowicie w sterowniku który wykonałem poleciały wszystkie mosfety po dłuższej pracy układu.
Poniżej zamieszczam dwa schematy:
Pierwszy w którym miało miejsce uszkodzenie z tranzystorami IRFL024ZPBF N-MOSFET 55V 5,1A, R2 =10k
Oraz drugi, który jest moją propozycją na rozwiązane problemu związanego ze zbyt dużym napięciem na bramce oraz automatycznym załączaniem obciążenia w momencie gdy uC nie podaje stanu niskiego na transoptor.
Proszę o weryfikację drugiego schematu (np czy tranzystor będzie w pełni wysterowany), oraz o wszelki sugestie dodania wszelkich zabezpieczeń które uchronią tranzystory kluczujące przed uszkodzeniem.
Dodam jeszcze że obciążenie jest dość często załączane/wyłączane w ciągu paru sekund..
P.s.
Jeżeli w Eaglu ustawie "value" różne dla 2 mas bądź VCC to czy podczas tworzenia płytki program uwzględni mi iż są to osobne żyły ?
Pozdrawiam.
Trafił mi się następujący problem, mianowicie w sterowniku który wykonałem poleciały wszystkie mosfety po dłuższej pracy układu.
Poniżej zamieszczam dwa schematy:
Pierwszy w którym miało miejsce uszkodzenie z tranzystorami IRFL024ZPBF N-MOSFET 55V 5,1A, R2 =10k
Oraz drugi, który jest moją propozycją na rozwiązane problemu związanego ze zbyt dużym napięciem na bramce oraz automatycznym załączaniem obciążenia w momencie gdy uC nie podaje stanu niskiego na transoptor.

Proszę o weryfikację drugiego schematu (np czy tranzystor będzie w pełni wysterowany), oraz o wszelki sugestie dodania wszelkich zabezpieczeń które uchronią tranzystory kluczujące przed uszkodzeniem.
Dodam jeszcze że obciążenie jest dość często załączane/wyłączane w ciągu paru sekund..
P.s.
Jeżeli w Eaglu ustawie "value" różne dla 2 mas bądź VCC to czy podczas tworzenia płytki program uwzględni mi iż są to osobne żyły ?
Pozdrawiam.