Witam.
Temat wałkowany jak forum długie i szerokie.
Ale nie znalazłem objawów, które towarzyszą mojej skrzyni.
Na początek co jest OKi: gdy samochód stoi, wsteczny nigdy nie robi problemów. Mówię o sytuacji, gdy np. wsiadam do samochodu i chcę się wycofać z garażu czy np z parkingu.
Wsteczny wchodzi bezgłośnie. Zero zgrzytów, szarpań itp.
W czasie jazdy wszystkie biegi wchodzą bez niepokojących dźwięków. Ogólnie biegi wchodzą dość 'mięsiście'. Nie ma problemów z redukcją biegów.
Gdy samochód się toczy ( 10km/h) włączenie pierwszego biegu odbywa się bez problemów i bez zbędnych dźwięków.
Lewarek skrzyni biegów nie lata bez ładu i składu, nie wykazuje luzu.
Wymienione 4 cięgna. ( skrzynia z lewarkiem łączy się poprzez 4 sztywne cięgna)
Poziom oleju w skrzyni jest OKi.
W czasie jazdy od strony skrzyni nie dochodzą zbędne dźwięki.
Sprzęgło 'bierze' (na oko) w 1/3 odległości od podłogi. Nie ślizga się, nie szarpie, rewelacja, nie muszę deptać do podłogi by zmieniać biegi.
Poduszki podobno wyglądają OKi.
I teraz problem:
Stoję na skrzyżowaniu, zmiana świateł, sprzęgło, lewarek skrzyni do siebie, ruch do przodu by włączyć pierwszy bieg i... jak bym trafił na ścianę.
Manipulacje lewarkiem, puszczanie sprzęgła i w końcu wchodzi. Nie dzieje się to zawsze.
Czasami gdy się postaram i pokombinuje torem lewarka - czyli nie dociągnę go do skrajnie lewego położenia, tylko 'w powietrzu' wykonam ruch do przodu - 1 wchodzi bez problemów - ale może to być tylko zbieg okoliczności)
Czasami, gdy nie mogę włączyć pierwszego biegu, 2 też nie chce wejść, a wsteczny usiłuje mi chrupnąć - to sugerowało by źle 'wysprzęgloną' skrzynię - IMHO.
???
Wybierak, który wchodzi do skrzyni?
Jakieś 'wodziki' wewnątrz skrzyni?
Wysprzęglik?
IMHO synchronizator pierwszego biegu jest OKi, skoro 1 wchodzi bezgłośnie przy jadącym samochodzie - chyba, że się mylę w tej kwestii.
Jeżeli synchronizator - to co ma synchronizator do roboty przy stojącym samochodzie?
I teraz jeszcze jedna obserwacja - gdy mam 'zablokowaną' jedynkę, gaszę silnik i bieg wchodzi idealnie. (a jednak sprzęgło czy jakieś elementy w skrzyni, ale jakie???)
I teraz fachowcy:
sprzęgło
sprzęgło
synchronizator
wodziki
sprzęgło
wysprzęglik i sprzęgło :/
Tylko rozmowa jest taka:
Ja-opisuje problem
Mechanik - gmera lewarkiem, słucha opisu: sprzęgło
Ja:OKi - wymieniamy sprzęgło, tylko widzi Pan, ja przyjechałem rozwiązać problem, i co, gdy Pan wymieni sprzęgło, a ja będę miał nadal ten sam objaw? Nie chce mieć innego sprzęgła i źle wchodzącej jedynki
Mechanik: eee,yy
Ja: rozumiem, dziękuję Panu.
I opinie mechaników:
Gdyby coś było w skrzyni to by zawsze było, a nie - raz było i raz nie było.
Mam pomysł, by spuścić do czystego pojemnika olej i zobaczyć co w nim jest.
Jak złoty pyłek w ilościach hurtowych - synchronizator poszedł się kochać.
Jak kawałki czegoś :/ - jeszcze gorzej.
Jeżeli olej OKi - może to sprzęgło? Ale skoro wsteczny wchodzi bez problemu??? To sprzęgło?
Przebieg samochodu minimum 196600 ( w ub. roku w marcu miał 163000 - wbite w kwitek dopuszczający do ruchu. W marcu tego roku skończył mu się przegląd i/lub nie pokazali mi kwitów z przeglądu z marca tego roku
, bo było np. wbite 500000km, ja go mam od około miesiąca, auto z importu))
Za opinie z góry dzięki
.
Temat wałkowany jak forum długie i szerokie.
Ale nie znalazłem objawów, które towarzyszą mojej skrzyni.
Na początek co jest OKi: gdy samochód stoi, wsteczny nigdy nie robi problemów. Mówię o sytuacji, gdy np. wsiadam do samochodu i chcę się wycofać z garażu czy np z parkingu.
Wsteczny wchodzi bezgłośnie. Zero zgrzytów, szarpań itp.
W czasie jazdy wszystkie biegi wchodzą bez niepokojących dźwięków. Ogólnie biegi wchodzą dość 'mięsiście'. Nie ma problemów z redukcją biegów.
Gdy samochód się toczy ( 10km/h) włączenie pierwszego biegu odbywa się bez problemów i bez zbędnych dźwięków.
Lewarek skrzyni biegów nie lata bez ładu i składu, nie wykazuje luzu.
Wymienione 4 cięgna. ( skrzynia z lewarkiem łączy się poprzez 4 sztywne cięgna)
Poziom oleju w skrzyni jest OKi.
W czasie jazdy od strony skrzyni nie dochodzą zbędne dźwięki.
Sprzęgło 'bierze' (na oko) w 1/3 odległości od podłogi. Nie ślizga się, nie szarpie, rewelacja, nie muszę deptać do podłogi by zmieniać biegi.
Poduszki podobno wyglądają OKi.
I teraz problem:
Stoję na skrzyżowaniu, zmiana świateł, sprzęgło, lewarek skrzyni do siebie, ruch do przodu by włączyć pierwszy bieg i... jak bym trafił na ścianę.
Manipulacje lewarkiem, puszczanie sprzęgła i w końcu wchodzi. Nie dzieje się to zawsze.
Czasami gdy się postaram i pokombinuje torem lewarka - czyli nie dociągnę go do skrajnie lewego położenia, tylko 'w powietrzu' wykonam ruch do przodu - 1 wchodzi bez problemów - ale może to być tylko zbieg okoliczności)
Czasami, gdy nie mogę włączyć pierwszego biegu, 2 też nie chce wejść, a wsteczny usiłuje mi chrupnąć - to sugerowało by źle 'wysprzęgloną' skrzynię - IMHO.
???
Wybierak, który wchodzi do skrzyni?
Jakieś 'wodziki' wewnątrz skrzyni?
Wysprzęglik?
IMHO synchronizator pierwszego biegu jest OKi, skoro 1 wchodzi bezgłośnie przy jadącym samochodzie - chyba, że się mylę w tej kwestii.
Jeżeli synchronizator - to co ma synchronizator do roboty przy stojącym samochodzie?
I teraz jeszcze jedna obserwacja - gdy mam 'zablokowaną' jedynkę, gaszę silnik i bieg wchodzi idealnie. (a jednak sprzęgło czy jakieś elementy w skrzyni, ale jakie???)
I teraz fachowcy:
sprzęgło
sprzęgło
synchronizator
wodziki
sprzęgło
wysprzęglik i sprzęgło :/
Tylko rozmowa jest taka:
Ja-opisuje problem
Mechanik - gmera lewarkiem, słucha opisu: sprzęgło
Ja:OKi - wymieniamy sprzęgło, tylko widzi Pan, ja przyjechałem rozwiązać problem, i co, gdy Pan wymieni sprzęgło, a ja będę miał nadal ten sam objaw? Nie chce mieć innego sprzęgła i źle wchodzącej jedynki
Mechanik: eee,yy
Ja: rozumiem, dziękuję Panu.
I opinie mechaników:
Gdyby coś było w skrzyni to by zawsze było, a nie - raz było i raz nie było.
Mam pomysł, by spuścić do czystego pojemnika olej i zobaczyć co w nim jest.
Jak złoty pyłek w ilościach hurtowych - synchronizator poszedł się kochać.
Jak kawałki czegoś :/ - jeszcze gorzej.
Jeżeli olej OKi - może to sprzęgło? Ale skoro wsteczny wchodzi bez problemu??? To sprzęgło?
Przebieg samochodu minimum 196600 ( w ub. roku w marcu miał 163000 - wbite w kwitek dopuszczający do ruchu. W marcu tego roku skończył mu się przegląd i/lub nie pokazali mi kwitów z przeglądu z marca tego roku

Za opinie z góry dzięki
