Witam.
Przeprowadzam remont własnego małego domu. Instalację elektryczną robię całkowicie nową. Rozprowadziłem już prawie wszystkie przewody i wkrótce będę chciał to zmontować w rozdzielni. Problemem jest dla mnie ogranicznik przepięć. Mam zrobione nowe przyłącze napowietrzne 1 - fazowe długości około 15 m. Dalej jest główne zabezpieczenie na poddaszu, około 10 metrów przewodu dalej licznik, kolejne 10 metrów przewodu dalej rozdzielnica, która na razie jest pusta. Przy tej rozdzielnicy mam wbite w glebę 4 piny uziemienia - jest sprawdzone i jest Ok - na wyrost. Przy liczniku chcę zamontować ogranicznik typu B+C, a w rozdzielnicy typu D. Pytania są takie. Czy jest sens w ogóle montować na szynę zabezpieczenie typu D? Przecież w tej rozdzielnicy ten prąd przepięcia może przeskoczyć z przewodów przed zabezpieczeniem na przewody za zabezpieczeniem z uwagi na to, że kable będą dość ściśle "upchnięte" w tej rozdzielnicy. I tu rozumiałbym sens zaleceń montażu ogranicznika typu D na samym końcu np. przy gniazdku bezpośrednio przy PC. Ale myślałem, żeby obniżyć koszty i jednym zabezpieczeniem objąć 2-3 obwody na gniazdka gdzie będę miał delikatny sprzęt - PC, audio, video. Z drugiej strony taki moeller produkuje jednak ograniczniki typu D na szynę. Gdzie takie mają zastosowanie?
Drugie pytanie: Czy jeśli ogranicznik B+C będzie przy liczniku to powinienem wbić pod licznikiem drugie piny uziemiające, czy wystarczy, że będzie wsio podłączone pod te piny przy rozdzielnicy? Proszę ( błagam
) o wyrozumiałość fachowców i podpowiedzi. Doadam, że nie posiadam instalacji odgromowej.
Przeprowadzam remont własnego małego domu. Instalację elektryczną robię całkowicie nową. Rozprowadziłem już prawie wszystkie przewody i wkrótce będę chciał to zmontować w rozdzielni. Problemem jest dla mnie ogranicznik przepięć. Mam zrobione nowe przyłącze napowietrzne 1 - fazowe długości około 15 m. Dalej jest główne zabezpieczenie na poddaszu, około 10 metrów przewodu dalej licznik, kolejne 10 metrów przewodu dalej rozdzielnica, która na razie jest pusta. Przy tej rozdzielnicy mam wbite w glebę 4 piny uziemienia - jest sprawdzone i jest Ok - na wyrost. Przy liczniku chcę zamontować ogranicznik typu B+C, a w rozdzielnicy typu D. Pytania są takie. Czy jest sens w ogóle montować na szynę zabezpieczenie typu D? Przecież w tej rozdzielnicy ten prąd przepięcia może przeskoczyć z przewodów przed zabezpieczeniem na przewody za zabezpieczeniem z uwagi na to, że kable będą dość ściśle "upchnięte" w tej rozdzielnicy. I tu rozumiałbym sens zaleceń montażu ogranicznika typu D na samym końcu np. przy gniazdku bezpośrednio przy PC. Ale myślałem, żeby obniżyć koszty i jednym zabezpieczeniem objąć 2-3 obwody na gniazdka gdzie będę miał delikatny sprzęt - PC, audio, video. Z drugiej strony taki moeller produkuje jednak ograniczniki typu D na szynę. Gdzie takie mają zastosowanie?
Drugie pytanie: Czy jeśli ogranicznik B+C będzie przy liczniku to powinienem wbić pod licznikiem drugie piny uziemiające, czy wystarczy, że będzie wsio podłączone pod te piny przy rozdzielnicy? Proszę ( błagam
