Jak oszukać sprzężenie zwrotne w gramofonie ?

Witam,
Od pewnego czasu zabierałem się za budowę własnego gramofonu. Dorwałem wizualnie mocno zniszczonego Sony ( model PS-T1 ) i chcę wykorzystać z niego silnik, ponieważ dysponuje wystarczająco mocnym momentem, by zakręcić maksymalnie założonym ciężarem talerza. Mam już koncepcję zarysu całości.

Tak jak w polskich gramofonach elementem pełniącym rolę sprzężenia zwrotnego był fotorezystor, tak w wspominanym Sony taką rolę spełnia cewka, która nota bene miała urwane kabelki i talerz kręcił się jak oszalały. Po ich przylutowaniu wszystko było perfekcyjnie jeśli chodzi o obroty.

Ten element psuje moją wizję końcowego gramofonu ( ma być maksymalnie prosty ) - czy mogę układ sprzężenia jakoś "oszukać" tak, by nie stosować tego czujnika ? W oryginalne talerz Sony ma w odlewie nieregularne wpusty i podejrzewam że to one są informacją zwrotną dla czujnika. ( na etapie koncypowania rozważałem zupełnie inny talerz - szklany )
Korpus chciałem wykonać z płyty granitowej i dość kłopotliwe byłoby kolejne obrabianie materiału na miejsce do przykręcenia czujnika.

Na zdjęciach kolejno:
1. Czujnik


2. Widok talerza wraz z docelowym miejscem czujnika


3. Zaznaczone miejsce na głównej płytce, gdzie wchodzą kabelki z czujnika. Zaraz obok jest układ: 4558D JRC



Z góry dziękuję i pozdrawiam,
SK

Oszukać się pewnie da ale stracisz stabilizację obrotów silnika - zdecydowanie nie polecam takiego rozwiązania.
Niestety schematu do tego modelu brak. Zrób możliwie najdokładniejsze zdjęcia elektroniki gramofonu i spisz symbole wszystkich układów scalonych jakie tam znajdziesz.

Dziękuję za odpowiedzi.
Zdjęcia elektroniki:


Pozwolę sobie spytać - Nieraz widziałem gramofony które nie miały żadnego czujnika ani nie miały żadnej regulacji - takie coś by mnie interesowało, żeby raz ustalić prędkość za pomocą np takiej tarczy: i ją "zapisać" pozbawiając użytkownika regulacji.

scut wrote:

Dziękuję za odpowiedzi.
Zdjęcia elektroniki:

No to do roboty ... ... karta oraz ołówek do ręki i zdejmij schemat ideowy.

scut wrote:

Pozwolę sobie spytać - Nieraz widziałem gramofony które nie miały żadnego czujnika ani nie miały żadnej regulacji - takie coś by mnie interesowało, żeby raz ustalić prędkość za pomocą np takiej tarczy: i ją "zapisać" pozbawiając użytkownika w regulacji.

Jesteś w totalnym błędzie ... ... a patrzyłeś jak tam był rozwiązany układ napędu talerza?
Być może była to porządna przekładnia z kołami pasowymi oraz silnikiem gwarantującym względnie stałą wartość prędkości obrotowej jego wału.

scut wrote:

Kombinujesz jak przysłowiowy "łysy koń pod górę" - te w/w tarcze służą do kontroli prędkości obrotowej talerza gramofonu, a kontrola odbywa się poprzez oświetlanie ich światłem błyskowym o znanej i stałej wartości częstotliwości przy wykorzystaniu zjawiska stroboskopowego (poszukaj, poczytaj, co to jest, dokształć się i nie 'wynajduj prochu' ...).
Najczęściej jest to neonówka zasilana napięciem z sieci prądu przemiennego 50Hz, a więc częstotliwość błysków ma wartość 100Hz - dla prawidłowej prędkości obrotowej talerza oko ludzkie widzi obraz - odpowiedniego krążka - pozornie nieruchomy.

Wracając zaś do zagadnienia regulacji i stabilizacji prędkości obrotowej gramofonowego talerza, to miałeś tam porządną i tzw. różniczkową, regulację (a więc i kontrolę przyśpieszenia) poprzez generację wielu impulsów na jeden obrót talerza.
Te impulsy po znormalizowaniu dawały modulację PWM, a to - po uśrednieniu jako napięcie stałe - było porównywane z wielkością zadaną (właściwą) dla danej prędkości obrotowej, zaś sygnał błędu sterował (poprzez zmianę wartości napięcia zasilania silnika obcowzbudnego - z magnesem trwałym) prędkością obrotową silnika.
I nie ma innej rady; jak chcesz mieć porządną stabilizację prędkości obrotowej talerza i wykorzystać przedmiotowy układ, to należy otworzyć generację impulsów - otrzymywanej tam na drodze indukcji elektromagnetycznej właśnie poprzez te "nieregularne wpusty" - np. na drodze optycznej poprzez umieszczenie na wewnętrznej powierzchni bocznej odpowiedniej ilości na przemian kontrastowych pasków (czarny/biały) i oświetlenie tego światłem niepulsującym oraz odczytywanie - za pomocą fotoelementu - odbitego światła.
Tak otrzymany ciąg impulsów - o chwilowej częstotliwości zależnej od chwilowej prędkości obrotowej talerza - należy odpowiednio wzmocnić, uformować i podać na wejście już istniejącego układu regulacji prędkości obrotowej talerza.

Dla przykładu podam gramofon:


(zdjęcie pochodzi z allegro, z zakończonej aukcji)

W jaki sposób w takim gramofonie jest rozwiązana sprawa sprzężenia zwrotnego do kontroli prędkości obrotowej ?
Poniżej załączam jeszcze zdjęcia innego gramofonu ( Telefunken TS-950 ), który rozkręciłem na szybko - talerz nie ma żadnych wpustów ani czujników a 3 otwory widoczne od góry są puste, nic tam nie ma, nie znalazłem w tym gramofonie żadnego czujnika:


Właśnie o coś takiego mi chodzi, tylko powyższego gramofonu nie mogę "rozkawałkować".

Co do tarczy i zjawiska stroboskopowego - chyba się nie zrozumieliśmy. Chciałem taką tarczę założyć na montowany przez siebie gramofon i poprzez zjawisko stroboskopowe znaleźć odpowiednią prędkość, na potencjometrach montażowych ustawić ją i potencjometry zalać lakierem, następnie ściągnąć powyższą tarczę i wyrzucić, włącznie z neonówką.

Dziękuję za zrozumiały opis działania tego regulatora.
W takim razie wnioskuję, że chcąc zastosować napędz tego Sony najrozsądniej będzie przyczepić ten czujnik na korpusie
Proszę jeszcze o odpowiedź na pytanie dotyczącej rozwiązania regulacji w gramofonach które pokazałem w tym poście ( ten szklany oraz Telefunken )
SK

scut wrote:

Dla przykładu podam gramofon:


(zdjęcie pochodzi z allegro, z zakończonej aukcji)

W jaki sposób w takim gramofonie jest rozwiązana sprawa sprzężenia zwrotnego do kontroli prędkości obrotowej ?
Poniżej załączam jeszcze zdjęcia innego gramofonu ( Telefunken TS-950 ), który rozkręciłem na szybko - talerz nie ma żadnych wpustów ani czujników a 3 otwory widoczne od góry są puste, nic tam nie ma, nie znalazłem w tym gramofonie żadnego czujnika:


Właśnie o coś takiego mi chodzi, tylko powyższego gramofonu nie mogę "rozkawałkować".

Zdolności telewidzenia jeszcze nie posiadłem - zbyt wiele ode mnie wymagasz ...

scut wrote:

Co do tarczy i zjawiska stroboskopowego - chyba się nie zrozumieliśmy. Chciałem taką tarczę założyć na montowany przez siebie gramofon i poprzez zjawisko stroboskopowe znaleźć odpowiednią prędkość, na potencjometrach montażowych ustawić ją i potencjometry zalać lakierem, następnie ściągnąć powyższą tarczę i wyrzucić, włącznie z neonówką.

Brednie ... oraz zwykłe (wybacz, ale przywykłym nazywać rzeczy po imieniu) dyletanckie chciejstwo ...

scut wrote:

Dziękuję za zrozumiały opis działania tego regulatora.

Proszę ...

scut wrote:

W takim razie wnioskuję, że chcąc zastosować napęd z tego Sony najrozsądniej będzie przyczepić ten czujnik na korpusie

Oczywiście, oraz należy odtworzyć taką samą ilość wpustów na obwodzie nowego talerza, ale to mało - muszą być one wykonane z ferromagnetyka, albo w tychże wpustach będzie umieszczony ferromagnetyk (taki sposób regulacji oraz stabilizacji prędkości obrotowej silnika prądu stałego - obcowzbudny - pracującego w zamkniętej pętli sprzężenia zwrotnego jest od wielu lat dobrze mi znany, a stosowany był w wielu konstrukcjach gramofonów, czy magnetofonów - stabilizacja prędkości obrotowej koła 'ciągnącego' taśmę).

scut wrote:

Proszę jeszcze o odpowiedź na pytanie dotyczącej rozwiązania regulacji w gramofonach które pokazałem w tym poście ( ten szklany oraz Telefunken )
SK

Patrz wyżej ... pytania Twoje są właściwe do jasnowidza, albo do posiadacza - oraz znawcy zagadnienia - tamtych gramofonów.
Można, też - być może - dowiedzieć się o tym z ich opisów technicznych, o ile gdzieś są one dostępne ...

Przeźroczysty gramofon ma napęd paskowy i stabilizacja obrotów działa na tej samej zasadzie, co w większości magnetofonów - talerz jest ciężki i pełni funkcję koła zamachowego.

Gramofon Grundig-a ma napęd bezpośredni i prawdopodobnie jego obroty stabilizowane są dzięki sygnałowi zwrotnemu z hallotronów umieszczonych gdzieś w silniku (tak jak np. napęd głowicy wizyjnej magnetowidu, czy stacji dyskietek). Niestety na zdjęciu ich nie widać, dlatego można jedynie gdybać.

W takim razie na chwilę obecną wiem wszystko co chciałem wiedzieć.
Dzięki za zainteresowanie tematem, jak coś wyrzeźbię to się pochwalę.
pozdrawiam,
SK