Junkers WRDP 11-2B Problem z odpaleniem palnika głównego

Witam.
Płomyk dyżurny zapala się i gaśnie po odkręceniu wody.
Wnioskuję brak gazu na palnikach.
Sądzę że trzeba odblokować z trybu sklepowego ten piecyk, ale nie wiem jak.
Pozdrawiam.

Twoje informacje są bardzo nie ścisłe , być może ze na początku terma nie chciała odpalić z powodu zapowietrzenia nitki gazowej .Ale skoro piszesz że terma już zaczęła zapalać tylko po chwili gaśnie a jest to urządzenie nowe to na 100 % stawiam na to że jest to źle wyprofilowana rurka pilota , sonda jonizacji nie wykrywa jej płomienia .
miałem wielokrotnie takie przypadki , wtedy wzywasz serwis i wymieniają to za fri .
Sprawdź jednak wcześniej czy cały pilot j jego otoczenie jest czyste ponieważ w trakcie montażu chociaż by komina , bądź też prac remontowych mogłeś go za budzić a wtedy zapłacisz .
Terma nie posiada trybu sklepowego czy jak to tam nazwałeś jest to urządzenie gotowe do pracy .

Ta rurka to czasem nie rurka jonizacyjna.

Nie - jonizacja to elektroda obok pilota , która odpowiada za wykrywanie płomienia i odpalanie palnika głównego.

Witam.
Do ilu dni można reklamować do sklepu towar.
Czy pozostał mi tylko autoryzowany serwis.

Pozostał ci tylko serwis .

Usługę serwisową masz zagwarantowaną w karcie gwarancyjnej (prawidłowo wypełnionej i prawidłowo zamontowany)

norbert-l wrote:

... jest to źle wyprofilowana rurka pilota , sonda jonizacji nie wykrywa jej płomienia .
miałem wielokrotnie takie przypadki , wtedy wzywasz serwis i wymieniają to za fri

To nie te usterki, o których piszecie. Co wymienia za "fri"
Stawiam na... nie, nie mogę. 15 minut roboty.

Witam.
Był fachowiec i jakieś 20 minut coś rozkręcił popatrzał i skręcił i działa.
Dodam że panowie z ASO Junkersa są naprawdę świetnymi fachowcami.
Instalatora miałem z termeta.
Ten Instalator mówił że zakłąda piecyki ale termeta i że naprawia wszystkie, a na temat mojego to usłuszałem od niego same złe opinie, pewnie dlatego że kupiłem junkersa.
Teraz wiem że nie wszyscy muszą wiedzieć wszystko.
Jestem z pieca bardzo zadowolony, a najbardziej z fachowca od junkersa bo wiedział co robi.
Ja jestem tylko elektronikiem i choć robota gazowników mi się podoba ze względu na wiek nie zabardzo mam ochotę przeskakiwać z doświadczeniem.
Byłem zły na tego instalatora bo jak zainstalował piec to kiedy nie chciał zapalić to walił stukał czubkiem śrubokręta o tą porcelanę w środku i mówił że to ona nie łączy.
Wkurzyłem się jak nigdy bo wiedziałem że nie wolno o nią stukać bo to jak świeca w aucie i potem będzie dupa zbita.
Myślę że nie popękała i wszystko będzie ok.
Tym bardziej że piec palił płomyk dyżurny, tylko palenisko nie wstawało bo nie było w nim gazu.
Na dodatek ten fachowiec połączył te elektrody co idą do porcelanki razem i załączał lać wodę mówiąc że musi go zresetować.
Albo jak iskry leciały to wciskał i wyciągał przewód wysokiego od płytki i wtedy pewnie iskry leciały do elektroniki.
Przecież on mi mógł popsuć elektronikę.
Narazie piec działa ale nie wiem na jak długo.
Powiem tak:
Instalatora miałem od termeta i jestem wkurzony jak nic bo nie wiem co się będzie z piecem działo.
Zaś serwis junkersa jak już założono mi piec był jak najbardziej wporządku i śmiało polecam te piece i ten serwis.
Nie dawajcie ludzie tych piecyków do naprawy ludziom z innej branży bo oni chcą tylko na tym zarobić, a najlepiej jak już wmówią wam opinię że junkersy są be.... i trzeba go zdjąć i kupić termeta, bo właśnie on go serwisuje.
Pozdrawiam i gratuluję wiedzy serwisowi junkers, jestem z nich bardzo zadowolony.