jak się pozbyć "czegoś" co zostawia ślad na matrycy i konsekwentnie na "obrazkach"?
moim zdaniem (mogę się mylić) jest to "paproch", który w jakiś sposób dostał się do wnętrza obiektywu (aparatu).
czy można go "wykurzyć" np. sprężonym powietrzem (gdzie kierować strumień powietrza),
czy konieczny jest demontaż aparatu (obiektywu).
jeśli tak to od czego zacząć?
liczę na łaskawą pomoc.
Quote:http://www.garnek.pl/swiatal/10489635/2010-07-10
moim zdaniem (mogę się mylić) jest to "paproch", który w jakiś sposób dostał się do wnętrza obiektywu (aparatu).
czy można go "wykurzyć" np. sprężonym powietrzem (gdzie kierować strumień powietrza),
czy konieczny jest demontaż aparatu (obiektywu).
jeśli tak to od czego zacząć?
liczę na łaskawą pomoc.