W trakcie prania wszystkie diody zgasły i pralka nie reagowała na naciskanie wyłącznika prądu. Było późno więc poszedłem spać. Rano, ku mojemu zdziwieniu, po wciśnięciu przycisku podającego napięcie pralka kontynuowała pranie i je ukończyła. Celem sprawdzenia czy wszystko jest w porządku, zwolniłem przycisk zasilania i ponownie go nacisnąłem. W tym momencie dał się słyszeć huk oraz błysk wydobywający się spod maskownicy programatora. Po wyjęciu programatora widać było spalony rezystor drutowy 8,2Ω/2W w układzie przetwornicy oraz wypaloną obok ścieżkę, i nic poza tym. Płytkę wysłałem do serwisu zajmującego się naprawą programatorów. Niestety okazało się, że uszkodzeniu uległ także mikroprocesor, co kwalifikuje programator do wymiany. Zamierzam kupić programator jednak mam obawy, czy po włożeniu nowego programatora, nie ulegnie on ponownemu uszkodzeniu. Czy przyczyna uszkodzenie programatora leży w samej przetwornicy, czy poza nim? Dlaczego pralka przestała prać? Co może być przyczyną takiego zachowania pralki – przycisk załączający, blokada drzwi? Ma może ktoś do zaoferowania poszukiwany przeze mnie programator w rozsądnej cenie?