Witam, około 2 miesiące temu mój notebook, Toshiba Satellite A350-110 został zalany dość dużą ilością wina. Po zalaniu laptop w ogóle się nie włączał, lub właczął się na 2 sekundy. Serwisanci stwierdzili uszkodzoną klawiaturę, taśmę lcd oraz inwerter. Po wymianie tych części stwierdzili również, że płyta główna jest uszkodzona. Zrezygnowałem całkowicie z naprawy. Po otrzymaniu laptopa spowrotem, włączyłem go i działał. Windows normalnie się ładował, wszystko działało jak należy, tylko był bardzo ciemny obraz. Przeczyściłem wtyczkę od inwertera i od tamtej pory obraz jest zupełnie normalny. Nie działa jedynie klawiatura. Pojawił się jednak kolejny problem - windows przestał się ładować, laptop startuje, zatrzymuje się na logo windowsa i ładuje się w nieskończoność. W trybie awaryjnym zatrzymuje się na pliku crcdisk.sys, Podłączałem kilka różnych dysków z różnymi systemami i jest dokladnie to samo. Bootując z płyty również zatrzymuje się na logo windowsa. Obawiam się, że po prostu płyta główna jest uszkodzona i stąd ten problem, ale może ktoś miał podobny problem i rozwiązał go..
edit: dodam, że na płycie nie widać nawet minimalnych śladów zalania.
edit: dodam, że na płycie nie widać nawet minimalnych śladów zalania.